Petrovice
-
DST
47.42km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:01
-
VAVG
23.51km/h
-
VMAX
48.90km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy. Po pracy czyli ok 17 godz pojechałem na północ do Kaczyc. Przez przejście graniczne do Czech do Karwiny. Zahaczyłem o rynek a potem pojechałem do Petrovic. Przez Marklowice Grn. przejechałem do Zebrzydowic i zajrzałem jeszcze do Kończyc Małych na zamek. Powrót przez Hażlach.
Most graniczny w Cieszynie-Boguszowicach
(Funio twój ostatni komentarz przeczytałem dopiero teraz. Chciałeś most graniczny? czyżby intuicja?:)))
Uploaded with ImageShack.us
Karwina (dawny Frysztat) rynek
Uploaded with ImageShack.us
Petrovice
Kończyce Małe zamek
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Cieszyn
-
DST
11.59km
-
Czas
00:38
-
VAVG
18.30km/h
-
VMAX
36.60km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Znowu dosypało śniegu. Do pracy i po mieście.
To samo miejsce co ostatnio
Kategoria Rower
Cieszyn
-
DST
10.15km
-
Teren
0.50km
-
Czas
00:27
-
VAVG
22.56km/h
-
VMAX
47.20km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przed pracą po mieście i wieczorem.
Kategoria Rower
Zebrzydowice - słupy graniczne
-
DST
67.30km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:57
-
VAVG
22.81km/h
-
VMAX
52.70km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem pojechałem na północ. Pojechałem odszukać dawny słup graniczny austriacko-pruski z nr XXI a potem myślałem że zrobię samą szosę, tak ok 100 km. Słup znalazłem ale przy tym tak ubabrałem rower, że zmieniłem plany. Skręciłem na Golasowice i Pielgrzymowice. Wiedziałem że gdzieś w polach jest jeszcze jeden słup na granicy Zebrzydowic i Pielgrzymowic. Z pewnością bym go nie znalazł gdybym nie zapytał starszego pana, który akurat jechał na rowerze. " Jedź cały czas prosto, jak się skończy droga jedź między polami do wielkiego dębu. Potem w prawo skrajem pola i wypatruj słupa w krzakach." Jeszcze dodaje "tylko uważaj żeby tam jacy wojocy nie byli:)." Pojechałem za radą, znowu upaprałem rower ale bez trudu znalazłem:) Gdyby były trawy i liście na drzewach to pewnie było by trudniej odszukać. Wróciłem do wielkiego dębu i dalej jechałem wzdłuż dawnej austriacko-pruskiej granicy, co jakiś czas mijając mniejsze słupki z cyframi lub literami O/P aż dojechałem do Cisówki. Powrót przez Zebyrzydowice, Kończyce Małe, Kaczyce i Pogwizdów. Potem jeszcze do pracy.
Przed Pruchną (w oddali Beskidy)
Uploaded with ImageShack.us
Tu kiedyś kończyła się Austria a zaczynały Prusy (słup graniczny stoi w lasku po lewej stronie drogi)
Uploaded with ImageShack.us
Słup nr XXI na granicy Pruchnej i Golasowic
Uploaded with ImageShack.us
Dąb na granicy
Uploaded with ImageShack.us
Słup nr XXIV na granicy Zebrzydowic i Pielgrzymowic
Cieszyńskie
Uploaded with ImageShack.us
Zamarznięty staw i zamek w Kończycach Małych
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Cieszyn
-
DST
9.45km
-
Czas
00:28
-
VAVG
20.25km/h
-
VMAX
40.70km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krótko przed pracą po mieście i krótko po pracy.
Był śnieg, śniegu ni ma.
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Visalaje 780 m
-
DST
95.34km
-
Teren
2.00km
-
Czas
04:40
-
VAVG
20.43km/h
-
VMAX
50.80km/h
-
Temperatura
-4.0°C
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj znowu zrobiło się biało i pojechałem w południe do Czech. Droga na Frydek Mistek czarna i mokra, miejscami przy poboczu błotko pośniegowe. Padał śnieg ale jakoś to nie przeszkadzało, jedynie na zjazdach bardziej zacinało. W Vojkovicach zobaczyłem że droga na Dobratice jest biała, więc skręciłem w stronę gór. Widoki mocno ograniczone bo było zachmurzone. Dojechałem do Prażma i zdecydowałem pojechać na Mohelnice. Przeleciała mi nawet myśl o Łysej, ale jak dojechałem do Papeżova to odpuściłem. W ogóle droga w dolinie mimo ze posypana była drobnym żwirkiem, miejscami była śliska (pod spodem lód). Na Łysą w tych warunkach było by mega trudno lub nie przejezdne, a poza tym ryzyko bliższego spotkania ze zjeżdżającymi skiturowcami.
Pojechałem zatem na Visalaje. Chciałem zjechać stamtąd do Moravki ale szutrówka była nie przetarta i nie dało się jechać. Zagadnąłem do miejscowej kobiety, która tam była z córką i szczerze mi odradzała. "Pane ne ryskuj, to je na zabiti" :) Na zabiti może nie ale zjazd też nie, raczej na sprowadzanie. Zawróciłem na Visalaje i wróciłem tą samą drogą, przez Krasną do Prażma. Z Vysnich Lhot przez Harendę, Komorną i Smilovice do Striteza. Dalej już czarną drogą przez Nebory do Cieszyna.
">1972040
Dobratice
Uploaded with ImageShack.us
Prażmo
Uploaded with ImageShack.us
Tak wyglądał początek podjazdu na Łysą Górę (1323 m)
Uploaded with ImageShack.us
Wyciąg narciarski na Zlatniku
Uploaded with ImageShack.us
Końcówka podjazdu
Uploaded with ImageShack.us
Visalaje 780 m.
Uploaded with ImageShack.us
Widok z Kamenitego na Łysą Górę (w chmurach)
Komorna Lhotka
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Nocny Jabłonków
-
DST
62.63km
-
Czas
02:20
-
VAVG
26.84km/h
-
VMAX
49.70km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj z rodzinką miałem jechać do Tychów na pogrzeb babci mojej żony. Już myślałem że z roweru nici.
Nie do końca :) Wykombinowałem i jednak trochę pojeździłem. Na nocną zmianę pojechałem wcześniej i byłem w pracy do 1 godz.
Zaraz z pracy popędziłem na Czechy ulubioną trasą na południe. Droga miejscami mokra i pod wiatr. W drodze powrotnej z wiatrem i w domu byłem ok 3:30
Trzyniec Końska
Uploaded with ImageShack.us
Trzyniec Łyżbice
Uploaded with ImageShack.us
Rynek w Jabłonkowie
Uploaded with ImageShack.us
I jeszcze raz w Trzyńcu w drodze powrotnej
Uploaded with ImageShack.us
A tu już nie rowerowe Tychy
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Cieszyn i Czeski Cieszyn
-
DST
14.50km
-
Teren
1.00km
-
Czas
00:38
-
VAVG
22.89km/h
-
VMAX
44.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy rano, wieczorem po mieście i do pracy
Kategoria Rower
Ustroń, Skoczów
-
DST
61.67km
-
Czas
02:40
-
VAVG
23.13km/h
-
VMAX
58.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po nocnej zmianie zrobiłem sobie przejażdżkę po okolicy. Przez Puńców, Dzięgielów, Cisownicę do Ustronia. Miejscami droga śliska. Następnie do Skoczowa, częściowo dwupasmówką. Pokręciłem się trochę po mieście a potem pojechałem do Simoradza, gdzie znalazłem 2 kamienie graniczne Komory Cieszyńskiej. Podobno jest jeszcze trzeci, ale go nie znalazłem. Zrobiła się całkiem fajna pogoda, niestety musiałem wracać. Dalej przez Dębowiec, Kończyce, Hażlach do Cieszyna.
Dzięgielów zamek
Uploaded with ImageShack.us
Ustroń z Równicą
Uploaded with ImageShack.us
Skoczów
Widoczek z Simoradza
Uploaded with ImageShack.us
Kamień TK w Simoradzu koło szkoły
Uploaded with ImageShack.us
Stawy w Dębowcu
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Cieszyn
-
DST
6.30km
-
Czas
00:16
-
VAVG
23.62km/h
-
VMAX
40.80km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rankiem z pracy, wieczorem do pracy.
Kategoria Rower