daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:1367.55 km (w terenie 64.00 km; 4.68%)
Czas w ruchu:55:22
Średnia prędkość:24.70 km/h
Maksymalna prędkość:73.80 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:54.70 km i 2h 12m
Więcej statystyk

Cieszyn i Czeski Cieszyn

  • DST 13.05km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:32
  • VAVG 24.47km/h
  • VMAX 48.40km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 | dodano: 30.04.2012

Krotko przed pracą przez miasto. Po pracy przez most kolejowy i przez Czeski Cieszyn.


Kategoria Rower

Łysa Góra 1323 m.

  • DST 100.02km
  • Teren 3.00km
  • Czas 04:15
  • VAVG 23.53km/h
  • VMAX 73.80km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 kwietnia 2012 | dodano: 29.04.2012

Łysa Góra (Lysa Hora) zdobyta. Śniegu ni ma. Wiatr za to mocno wiał. Wyjechałem sobie dopiero ok 14:15 i raczej spokojnie w stronę Łysej. Dzisiaj trochę innymi drogami żaby nie było tak samo jak zwykle. Piękna pogoda to i kolarzy więcej, kiedy podjeżdżałem to 5-ciu zjeżdżało a jak ja zjeżdżałem to jeszcze 2 wyjeżdżało. Na szczycie pogadałem z gościem z meteo i mówił że jeszcze tydzień temu było prawie pół metra śniegu i można było jeździć na skuterach śnieżnych.



Wyjazd z Cieszyna (te pachołki to po biegu, który był dzisiaj w Cieszynie)


Uploaded with ImageShack.us
Ropice pola golfowe


Uploaded with ImageShack.us
Trochę szutrami (Komorna Lotka)


Uploaded with ImageShack.us
Trochę przez las


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
No i widok na mój cel


Uploaded with ImageShack.us
Nad Morawką prawie jak w lecie


Uploaded with ImageShack.us
W zasięgu ręki


Uploaded with ImageShack.us
Wodospadzik w dolinie


Uploaded with ImageShack.us
Początek podjazdu (do szczytu tylko 9 km)


Uploaded with ImageShack.us
Miejscami resztki śniegu na poboczu


Uploaded with ImageShack.us
Już blisko


Uploaded with ImageShack.us
Na szczycie


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
W drodze powrotnej (rzut oka na Łysą)


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower

Hrczawa

  • DST 92.73km
  • Teren 7.00km
  • Czas 03:51
  • VAVG 24.09km/h
  • VMAX 64.60km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 kwietnia 2012 | dodano: 28.04.2012

Wstałem wcześnie rano i wyjechałem nieco przed 5 godz. Dlatego tak wcześnie bo obiecałem że do 10 się wrobię i zabiorę chłopaków na plac zabaw:) Jakoś już nie robi mi to różnicy, znaną i często jeżdżoną drogę pokonuję po ciemku i po szarości a gdy wstaje słońce to jestem już kawał drogi od domu:) Rano jeszcze chłodno ale powietrze rześkie w górach. Do Bukovca w 1 godzinę i jestem w rejonie który bardzo lubię. Chciałem zrobić fotkę, szukam telefonu i nie ma, nie ma, nie ma - najzwyczajniej został w domu. Potem trochę za daleko pojechałem, nie chciałem się wracać i przejechałem przez jakieś gospodarstwo (otworzyłem sobie furtkę). Ktoś jechał łąką schodzoną przez krowy? Taką łączką sobie przejechałem a potem płytówką i dotarłem do Suszańskiego Szańca. O szańcu już kiedyś pisałem, wchodził on w skład umocnień rejonu Przełęczy Jabłonkowskiej - Szańce Jabłonkowskie. Byłem tam już 2 razy więc fotki są archiwalne.
Dalej szutrówką, miejscami dość stromo na Dziołek (ok 700 m) i do Hrczawy.
Z Hrczawy krętą drogą, raz w dół, raz pod górę na Przełęcz Jabłonkowską. Na przełęczy wielkie stado owiec, chyba kilka setek. Powrót starą drogą przez Mosty u Jabłonkowa. Potem jeszcze do pracy.

Wzgórze z szańcem od wsch.

z Bukowieckich szańców na Kępie

szaniec





wał

wjazd

w środku

rampa (ława) działowa







wały



fosa

widok z szańca na Bukowiec

widok z szanca na Bukowieckie Szańce i wzgórze Kępa

widok z szańca na Istebną



Kategoria Rower

Ogrodzona

  • DST 25.49km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:07
  • VAVG 22.83km/h
  • VMAX 57.50km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 kwietnia 2012 | dodano: 28.04.2012

Przed pracą po okolicy. Trochę bocznymi drogami i nieco w terenie. Kiedyś ktoś sugerował że nazwa wsi Ogrodzona ma pochodzić od grodu lub ogrodzonej dawnej osady. Pojechałem więc przy okazji na najwyższe wzniesienie w tej wsi. Nic szczególnego tam nie znalazłem - na wzgórzu stoi nowy przekaźnik, a poza tym kilkanaście lat temu był tam tor motocrossowy.



Widoczek na Beskidy


Uploaded with ImageShack.us
Ogrodzona


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower

Karwina

  • DST 37.90km
  • Czas 01:11
  • VAVG 32.03km/h
  • VMAX 48.80km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 26 kwietnia 2012 | dodano: 26.04.2012

Przegoniłem przed pracą Kellyska do Karwiny a że wiatr był plecy to fajnie się jechało i średnia na rynku w Karwinie wyniosła 36 k/h. Z powrotem tą samą drogą i oczywiście było pod wiatr.



Uploaded with ImageShack.us
Karwina pałac i kościół


Uploaded with ImageShack.us
Rynek w Karwinie


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower

Przełęcz Jabłonkowska

  • DST 85.77km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:10
  • VAVG 27.09km/h
  • VMAX 65.30km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 25 kwietnia 2012 | dodano: 25.04.2012

Miałem jechać wcześnie rano ale ciężko było się wybrać i pojechałem nieco później. Do Jabłonkowa dość mocnym tempem. Dalej zaczynają się podjazdy i zaczęło mocniej wiać. Dojechałem jakiegoś rowerzystę za rynkiem a ten usiadł mi na kole i wiózł się prawie do Mostów. Wyjechałem na Przełęcz Jabłonkowską (550 m) i jeszcze nieco wyżej na pagór Zapoved. Stamtąd szutrówką do Ski arealu. Zauważyłem że nie ma już bike-parku. Powrót nową obwodnicą Jabłonkowa. Im bliżej Cieszyna tym ładniejsza pogoda i znacznie cieplej. Potem jeszcze do pracy.



Mosty u Jabłonkowa - zrzucam kask i zakładam kapelusz


Uploaded with ImageShack.us
Chwilę później dojeżdża gapowicz


Uploaded with ImageShack.us
Zagroda z sarenkami w Mostach


Uploaded with ImageShack.us
Rzut oka na wieś i pasmo Połomu


Uploaded with ImageShack.us
Powrót z przełęczy


Uploaded with ImageShack.us
Tu już też po zimie


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower

Cieszyn i Czeski Cieszyn

  • DST 15.61km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:42
  • VAVG 22.30km/h
  • VMAX 45.70km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 24 kwietnia 2012 | dodano: 24.04.2012

Po mieście i do Czeskiego Cieszyna. Potem do pracy.


Kategoria Rower

Terlicko

  • DST 53.69km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 23.51km/h
  • VMAX 60.50km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 23 kwietnia 2012 | dodano: 23.04.2012

Krotki wypad nad Terlicko (Cierlicko) do Czech. Pogoda piękna, wszystko wokół pomału się zieleni. Odwiedziłem kilka znanych mi miejsc w okolicy.
Potem do pracy. Po pracy do Czeskiego Cieszyna odebrać kartę bankomatową.

Stanisławice


Uploaded with ImageShack.us
Terlicko (symboliczne groby polskich lotników)


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
Beskid Morawskośląski


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower

Pustevny 1010 m.

  • DST 148.80km
  • Teren 2.00km
  • Czas 06:04
  • VAVG 24.53km/h
  • VMAX 68.70km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 kwietnia 2012 | dodano: 21.04.2012

Rankiem chwilę po 6 godz kierunek Czechy. Pogoda taka sobie ale grunt że nie padało. Przez Hnojnik i Komorną Lhotkę do Vysnych Lhot. Tym razem wybrałem wariant szoszonów. Znalazłem mostek przez Morawkę o którym nie wiedziałem i przez to skróciłem sobie drogę o jakieś 1,5 km.






Widok z drogi do Vysnych Lhot (z lewej Łysa)


Uploaded with ImageShack.us
Mostek przez Morawkę


Uploaded with ImageShack.us
Po 1,5 godz byłem już we Frydlancie a Łysa Góra została za plecami.
Przede mną za to pojawiły się Smrk (1276) i Knehyne (1256)


Uploaded with ImageShack.us
Minąłem Czeladną i Kuncice pod Ondrejnikiem
Drewniany kościołek w Kuncicach


Uploaded with ImageShack.us
Zbliżałem się do podjazdu ale góry postanowiły schować się we mgle


Uploaded with ImageShack.us
Wodospad w Trojanovicach (mżawka a potem deszcz)


Uploaded with ImageShack.us
No to jadymy! Lets go! Do toho, slapej!


Uploaded with ImageShack.us
Po 2 km przestało padać, powyżej 800 m. miejscami pojawił się śnieg


Uploaded with ImageShack.us
Widać już przełęcz


Uploaded with ImageShack.us
Kilometr przed przełęczą droga wyglądała tak


Uploaded with ImageShack.us
Musiałem zejść prowadzić ok 500 m. po lodzie ale przed przełęczą droga znowu była czarna i wjechałem honorowo w siodle:) A je to!


Uploaded with ImageShack.us
Pustevny 1010 m. (w tym roku jak na razie moje naj)


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
Po chwili przyszła gęsta mgła i trzeba było brać się na dół.


Uploaded with ImageShack.us
Szału nie było, droga mokra, gęba opryskana. W drugą stronę jednak zjazd lepszym asfaltem bo droga otwarta dla samochodów. ( Z Trojanovic zakaz dla aut).
W Dolinie Becvy znowu mżawka. Przed Rożnowem skręciłem w prawo i przez Przełęcz Pindulę (550) zjechałem do Frensztatu pod Radhostem
Frensztat


Uploaded with ImageShack.us
Dalej przez wioski i pagórki do Frydku.


Uploaded with ImageShack.us
We Frydku uzupełniłem kalorie


Uploaded with ImageShack.us
Tędy było by szybciej


Uploaded with ImageShack.us
A tak to wyszło


Kategoria Rower

Freeraiderzy

  • DST 18.56km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:52
  • VAVG 21.42km/h
  • VMAX 54.90km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 kwietnia 2012 | dodano: 21.04.2012

Przed południem był czas z chłopakami. Zabraliśmy bolidy do auta i udaliśmy się do Czeskiego Cieszyna na Frydecką.


Najpierw dróżkami asfaltowymi. Chętnie bym sobie też tak pojeździł


Uploaded with ImageShack.us
Potem ochota przyszła na tor.
Poszli!


Uploaded with ImageShack.us
Sprawnie po hopkach, góra, dół...


Uploaded with ImageShack.us
Czerwony przed czerwonym.
-Paweł poczekaj!


Uploaded with ImageShack.us
Po 2 rundach odpoczynek


Uploaded with ImageShack.us
Potem na placyk dla rolkarzy


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
W tym czasie...


Uploaded with ImageShack.us
A potem wszyscy.


Uploaded with ImageShack.us

Po obiedzie wyskoczyłem już na rowerze na tor i zrobiłem kilka okrążeń.
Następnie do pracy, po pracy do Czeskiego Cieszyna do kolegi.


Kategoria Rower