Październik, 2013
Dystans całkowity: | 1518.95 km (w terenie 49.50 km; 3.26%) |
Czas w ruchu: | 62:03 |
Średnia prędkość: | 24.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 70.50 km/h |
Liczba aktywności: | 27 |
Średnio na aktywność: | 56.26 km i 2h 17m |
Więcej statystyk |
Lubno, Nova ves
-
DST
92.50km
-
Teren
4.00km
-
Czas
03:52
-
VAVG
23.92km/h
-
VMAX
64.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od rana piękna pogoda więc i dzisiaj wyskoczyłem pokręcić. Okolice Frydlantu a mianowicie Lubno i Nova ves, gdzie odwiedziłem dwa gródki średniowieczne.
Vysni Lhoty
Gródek w Lubnie
Widok z gródka na morawski Frydlant i mostek nad Ostrawicą
Gródek od strony wjazdu. Na drugim mniejszym kopcu stała wieża która chroniła bramę (kopiec właściwy w oddali)
Widok na Łysą górę z Nowej Wsi
Gródek Nova ves (Nowa wieś)
Na szczycie kopca stała wieża
Malenowice i Ondrejnik
Potem jeszcze do pracy. Po pracy do kantoru na Pastwiska.
-lubno-nova-ves/
Kategoria Rower
Paskov, Vratimov
-
DST
88.62km
-
Teren
3.00km
-
Czas
03:32
-
VAVG
25.08km/h
-
VMAX
64.00km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj pogoda znacznie się pogorszyła i trzeba było cieplej się ubrać.
Do Frydku główną drogą. Trochę kropiło a we Frydku mżawka.
Restauracja Ondras w Sviadnovie. Kiedyś tu stała karczma i tu zginął zbójnik Ondraszek z ręki swego kompana Juraszka. Juraszek zabił Ondraszka dla nagrody a potem sam skonał na torturach gdy udał się do Cieszyna po ową nagrodę.
Potem do Paskova
Zamek
W parku
Stamtąd pojechałem na trzy gródki średniowieczne które w średniowieczu chroniły zachodniej granicy Księstwa cieszyńskiego przed Czechami.
Jeden gródek we Vratimovie i gródek w Rzepiszczach już znałem.
Rzepiszcze gródek (od strony wjazdu - dawniej tu był most)
Z drugiej strony
Vratimov - gródek
Odszukałem jeszcze drugi we Vratimovie - Landku.
Vratimov Landek gródek średniowieczny
Od strony wjazdu
Z doliny Ostrawicy
Na stromym kopcu stała drewniana wieża.
Zagłębienie po wieży
Powrót przez Sedliszcze, Żermanice i Terlicko.
Jezioro Terlicko
Potem jeszcze do pracy
-paskov/
Kategoria Rower
Hawierzów i okolice
-
DST
70.26km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:53
-
VAVG
24.37km/h
-
VMAX
62.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Hawierzowa i po czeskich wioseczkach.
Dwór w Chociebużu
Żywocice sad z jabłkami
Pałac w Szumbarku
Widok z Bruzowic na Beskidy
Jezioro Żermanickie. Poziom wody w jeziorze się obniżył i wyłoniły się ruiny dworu w Dolnych Domasławicach.
Na brzegu również sporo cegieł i trochę żelastwa z dworu
Potem jeszcze do pracy
-datyne/
Kategoria Rower
Rychvald, Michalkovice
-
DST
91.86km
-
Teren
4.00km
-
Czas
03:31
-
VAVG
26.12km/h
-
VMAX
56.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po Czechach, po przemysłowej części Zaolzia.
Do Karwiny fajnie się pomykało, średnia powyżej 34 k/h
Dwór w Dolnej Lutyni
Stodoła w Dolnej Lutyni
Stodoła w Dolnej Lutyni II
Lama w Rychwałdzie
W Rychwałdzie
Odnowiony dwór w Rychwałdzie
Ostrawa Michałkowice
Mostek kolejowy w drodze do Petrvaldu
Potem dwa razy do pracy i raz do domu podwieźć żonie klucze do domu:)
-rychvald/
Kategoria Rower
Tam gdzie biją źródła
-
DST
248.98km
-
Teren
10.00km
-
Czas
10:21
-
VAVG
24.06km/h
-
VMAX
70.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wiele razy byłem u źródeł Wisły na Baraniej Górze. Dzisiaj wybrałem się do źródła Odry w Oderskich Wierchach.
Do pracy pojechałem wcześniej na 20 godz i skończyłem o godz 0:30.
Podjechałem do domu się przebrać bo stwierdziłem że jest za ciepło na długie spodnie i kurteczkę. Wyjechałem po 1 godz.
Drogi w nocy prawie cały czas puste, nie za zimno i fajnie się jechało.
Stara Ves nad Ondrejnici - zamek (pierwszy krótki postój)
Fulnek (policjanci na rynku jakoś dziwnie się na mnie patrzyli:) Co tu robi gość na rowerze o 4 godz?)
Z Fulnku przez niewysoką przełęcz do miasteczka Odry
Jest miasto Wisła u źródeł Wisły i są też Odry blisko źródła Odry.
Odry
Za Odrami miałem ciekawy podjazd serpentynami. Na odcinku ok 6 km z wys. 300 m n.p.m. musiałem wyjechać na 586 m n.p.m. W dodatku za lasem dość mocno wiało.
Za Potstatem wjechałem w gęstą mgłę.
Duży obszar Oderskich Wierchów w okolicy źródła Odry to teren wojskowy, czyli poligon. Po II WŚ wysiedlono wiele wsi i ogrodzono teren. Od 1968 do 1991 r. stacjonowały tam wojska radzieckie. Dopuszczona dla ruchu cywilnego jest droga z Potstatu do Velkeho Ujezdu oraz szlak od drogi do źródła Odry (w weekendy). Poza tym wszędzie tabliczki ostrzegawcze szlabany i zakazy.
Z czasem trafiłem idealnie. Na szlak zjeżdżałem ok 6:30 i ciemności ustępowały. Przestrzeliłem skręt szlaku i pojechałem jakieś 0,5 km dalej. Gęsta mgła sprawiła że nie zauważyłem strzałki i musiałem się wrócić.
Do źródła dotarłem jak już się rozjaśniło.
Droga do źródła
Teren wojskowy
Źródło Odry
Pramen Odry 633 m n.p.m.
Wróciłem do drogi i zjechałem do miejscowości Podhoří. Nad wioską na wzgórzu znajdują się ruiny zamku Drahotuš. Byłem tam rowerem w 1997 r. Niedaleko są też ruiny zamku Puchart ale teraz był mi nie po drodze. Obydwa zamki kiedyś tylko obejrzałem pośpiesznie. Teraz zwiedziłem go "świadomie" tzn zapoznałem się w domu z historią i planami i wiedziałem już gdzie stała główna wieża, gdzie pałac, jak biegły mury itp.
Podhoří wzgórze zamkowe
Most do zamku
Ruiny zamku Drahotuš
Mimo że z zamku niewiele pozostało to można wyobrazić sobie jak kiedyś wyglądał.
Szczyt wzgórza zamkowego otacza fosa i wał. Na wzgórzu oprócz wieży i pałacu stały budynki gospodarcze. Z drugiej strony skały urywają się i za przepaścią jest jeszcze jeno wzniesienie gdzie stała wieża i z niej prowadził po drewnianym moście wjazd do zamku.
Potem pojechałem do Hranic. Bardzo ładne stare miasto.
Hranice zamek i synagoga
Kościół na rynku
Za Hranicami skręciłem na czerwony szlak wiodący do "Hranickiej przepaści". Po drodze miałem kolejne ruiny zamku. Tam również bylem w 1997 r. na rowerze i w 2004 r. pieszo jako przewodnik z grupą z Elbląga. Okolica ciekawa bo niedaleko są jeszcze jaskinie aragonitowe.
Na wzgórzu otoczonym fosą stał zamek Svrcov. Do dzisiaj zachowały się bardzo niewielkie fragmenty murów
Widok z ruin zamku Svrcov na dolinę Becvy
Hranicka propast
Na dnie przepaści znajduje się jeziorko. Przepaść ma wymiary 110 x 50 m. i głęboka jest na 69,5 m. Głębokość podwodnej jaskini ustalono na 373 m, co plasuje ją jako drugą najgłębszą na świecie.
Stamtąd doliną Becvy do Lesnej.
Pałacyk Lesna
Z Lesnej przez górkę do Noweho Jicina
Novy Jicin
Powrót przez Pribor i Frydek-Mistek
Polkovicke hurky
W domu byłem po 14 godz.
-odra/
Kategoria Rower
Cieszyn
-
DST
9.50km
-
Czas
00:25
-
VAVG
22.80km/h
-
VMAX
46.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miasto i praca
Kategoria Rower
Cieszyn
-
DST
8.10km
-
Czas
00:19
-
VAVG
25.58km/h
-
VMAX
48.00km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miasto i praca
Kategoria Rower
Cieszyn
-
DST
6.30km
-
Czas
00:14
-
VAVG
27.00km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy rano i do pracy wieczorem
Kategoria Rower
Cieszyn
-
DST
6.20km
-
Czas
00:13
-
VAVG
28.62km/h
-
VMAX
44.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z pracy rano i do pracy wieczorem.
Kategoria Rower
Ropiczka, Standl i Frydberk
-
DST
99.05km
-
Teren
6.00km
-
Czas
04:36
-
VAVG
21.53km/h
-
VMAX
62.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jest już kolejny tydzień i tak jak napisałem Gustavowi wybrałem się na Ropiczkę.
Pracę skończyłem po 3 godz w nocy, przyjechałem do domu i przespałem się do 7 godz. Potem chłopaków do przedszkola, żonę do pracy i na rower:)
Bocznymi drogami do Komornej
Widok na Jaworowy
Podjazd na Godulę
Hotel Ondrasz na Goduli
Przyjaciele
Z Goduli dalej asfaltką na Ropiczkę 900 m.
Kombinowany zjazd do Morawki, trochę szlakiem, trochę leśnymi dróżkami i asfaltówką
Potem pojechałem przez Janowice i Baskę nad jezioro Olesna
Janowice
Olesna
W rejonie Frydka odwiedziłem dwa gródki średniowieczne: Standl i Frydberg
Standl
Standl - hipotetyczny wygląd w XIV w. wg. J.P. Stepanka
Uploaded with ImageShack.us
Frydberk
Frydberk - hipotetyczny wygląd w XIV w. wg J.P. Stepanka
Uploaded with ImageShack.us
Na jednym z niech znalazłem odsłonięte wejście do podziemi, odkryte w latach 70-tych ubiegłego wieku i zasłonięte betonową płytą. Da się wejść ale trzeba mieć linę bo dziura ma ze 7 albo i więcej metrów w dół.
Trudno zrobić sensowne zdjęcie w ciemną dziurę.
Ktoś chętny na eksplorację?
Stamtąd do Frydka
Do Cieszyna stara drogą przez Toszanowice
-ropiczka-standl-frydberg/
Potem jeszcze do pracy
Kategoria Rower