Tam gdzie biją źródła
                    
                    
          
                    - 
          DST
          248.98km
          
 
                              -  
          Teren
          10.00km
          
 
                              -  
          Czas
          10:21
          
 
                              - 
          VAVG
          24.06km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          70.50km/h
          
 
                                                                                - 
          Sprzęt Kellys Magnus
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Wiele razy byłem u źródeł Wisły na Baraniej Górze. Dzisiaj wybrałem się do źródła Odry w Oderskich Wierchach.
Do pracy pojechałem wcześniej na 20 godz i skończyłem o godz 0:30.
Podjechałem do domu się przebrać bo stwierdziłem że jest za ciepło na długie spodnie i kurteczkę. Wyjechałem po 1 godz.
Drogi w nocy prawie cały czas puste, nie za zimno i fajnie się jechało.
Stara Ves nad Ondrejnici - zamek (pierwszy krótki postój)
Fulnek (policjanci na rynku jakoś dziwnie się na mnie patrzyli:) Co tu robi gość na rowerze o 4 godz?)
Z Fulnku przez niewysoką przełęcz do miasteczka Odry
Jest miasto Wisła u źródeł Wisły i są też Odry blisko źródła Odry.
Odry
Za Odrami miałem ciekawy podjazd serpentynami. Na odcinku ok 6 km z wys. 300 m n.p.m. musiałem wyjechać na 586 m n.p.m. W dodatku za lasem dość mocno wiało.
Za Potstatem wjechałem w gęstą mgłę. 
Duży obszar Oderskich Wierchów w okolicy źródła Odry to teren wojskowy, czyli poligon. Po II WŚ wysiedlono wiele wsi i ogrodzono teren. Od 1968 do 1991 r. stacjonowały tam wojska radzieckie. Dopuszczona dla ruchu cywilnego jest droga z Potstatu do Velkeho Ujezdu oraz szlak od drogi do źródła Odry (w weekendy). Poza tym wszędzie tabliczki ostrzegawcze szlabany i zakazy. 
Z czasem trafiłem idealnie. Na szlak zjeżdżałem ok 6:30 i ciemności ustępowały. Przestrzeliłem skręt szlaku i pojechałem jakieś 0,5 km dalej. Gęsta mgła sprawiła że nie zauważyłem strzałki i musiałem się wrócić.
Do źródła dotarłem jak już się rozjaśniło.
Droga do źródła
Teren wojskowy
Źródło Odry
Pramen Odry 633 m n.p.m.
Wróciłem do drogi i zjechałem do miejscowości Podhoří. Nad wioską na wzgórzu znajdują się ruiny zamku  Drahotuš. Byłem tam rowerem w 1997 r. Niedaleko są też ruiny zamku Puchart ale teraz był mi nie po drodze. Obydwa zamki kiedyś tylko  obejrzałem pośpiesznie. Teraz zwiedziłem go "świadomie" tzn zapoznałem się w domu z historią i planami i wiedziałem już gdzie stała główna wieża, gdzie pałac, jak biegły mury itp. 
Podhoří wzgórze zamkowe
Most do zamku
Ruiny zamku  Drahotuš

Mimo że z zamku niewiele pozostało to można wyobrazić sobie jak kiedyś wyglądał.
Szczyt wzgórza zamkowego otacza fosa i wał. Na wzgórzu oprócz wieży i pałacu stały budynki gospodarcze. Z drugiej strony skały urywają się i za przepaścią jest jeszcze jeno wzniesienie gdzie stała wieża i z niej prowadził po drewnianym moście wjazd do zamku.
Potem pojechałem do Hranic. Bardzo ładne stare miasto.
Hranice zamek i synagoga
Kościół na rynku
Za Hranicami skręciłem na czerwony szlak wiodący do "Hranickiej przepaści". Po drodze miałem kolejne ruiny zamku. Tam również bylem w 1997 r. na rowerze i w 2004 r. pieszo jako przewodnik z grupą z Elbląga. Okolica ciekawa bo niedaleko są jeszcze jaskinie aragonitowe. 
Na wzgórzu otoczonym fosą stał zamek Svrcov. Do dzisiaj zachowały się bardzo niewielkie fragmenty murów
Widok z ruin zamku Svrcov  na dolinę Becvy
Hranicka propast
Na dnie przepaści znajduje się jeziorko. Przepaść ma wymiary 110 x 50 m. i głęboka jest na 69,5 m. Głębokość podwodnej jaskini ustalono na 373 m, co plasuje ją jako drugą najgłębszą na świecie.
Stamtąd doliną Becvy do Lesnej.
Pałacyk Lesna
Z Lesnej przez górkę do Noweho Jicina
Novy Jicin
Powrót przez Pribor i Frydek-Mistek
Polkovicke hurky
W domu byłem po 14 godz.
-odra/
Kategoria Rower
komentarze




