Strumień, Jastrzębie

Na północ. Dzisiaj wolny dzień, ale o tym dowiedziałem się dopiero jak miałem jechać do pracy na 14 tą.

Trasa bez konkretnego celu, po okolicy. Przy okazji zajrzałem na Strumieńskie Betlejem.

15 tys pyknęło więc plan zrealizowany.

Dębowiec

Ochaby

Drogomyśl

Strumień

Strumieńskie Betlejem

Pawłowice

Jastrzębie

Zebrzydowice

Udało mi się dodać zdjęcia z PBS ale inaczej niż to sugerował bobiko na forum.

Za to jakieś dziwne puste krateczki są obok zdjęć.

Krnov, Głogówek

Pojechałem sobie odwiedzić miasto Jana Jerzego Hohenzollerna oraz zamek gdzie przebywał podczas "Potopu szwedzkiego" nasz król Jan IV Kazimierz. Przy okazji zobaczyłem też na inne ciekawe miejsca po drodze.

Cieszyn - Ostrawa - Opava - Krnov - Głubczyce - Głogówek - Racibórz - Karwina - Cieszyn

Wyjazd o 5 rano po nocnej zmianie. Szybko do domu i w trasę. Drogi miejscami śliskie więc ostrożnie. Za Ostrawą znalazłem błotnik i zamontowałem przy użyciu taśmy. Bocznymi drogami na gródek Prerovec, potem na grodzisko koło Opawy i do miasta. Miałem też pojechać na ruiny zamku Vartnov i Cvilin ale ostatecznie odpuściłem bo ten pierwszy nie po drodze a na drugim kiedyś już byłem. Do Krnova (Karniów) a dalej do Głogówka na zamek. Jechało się świetnie bo wiatr z pd. Po zmianie kierunku masakra. Aż do Raciborza ciągle pod wiatr. W Lubomi zrobiło się ciemno. Powrót przez Gorzyce, Gołkowice i Karwinę.

Ostrawa

Można jeździć

Wschodzi słońce

Gródek Prerovec od dołu

(Cypel przecina głęboka fosa, która otacza cały gródek)

Mały bunkier ROPik i grodzisko w Kylesovicach koło Opavy

Opava

Przed Krnovem

Krnov

Po polskiej stronie

Głubczyce kościół

Głubczyce ratusz

Pałac Klisino

Głogówek ratusz

Zamek w Głogówku

Dwujęzyczne nazwy miejscowości na Opolszczyźnie

Polska Cerekiew (przedzamcze)

Zamek

Racibórz

Zachód słońca

Szopka w Petrovicach u Karwiny

Cieszyn

Rano z pracy, wieczorem do pracy

Cieszyn i Czeski Cieszyn

Rano z pracy, wieczorem na miasto i potem do pracy.

Nie wiem czemu zdjęcia się nie wyświetlaja, dodawałem jak zwykle. Poza tym jakieś problemy z dodawaniem wpisów.

Komorni Lhotka

Rankiem do Komornej Lhotki przez Stritez i Smilovice. Powrót przez Hnojnik, Velopoli. Mroźno a ja bez kominiarki i w polarowych rękawiczkach. Trochę za słabo jak na ten mróz. Wieczorem do pracy.

Komorni Lhotka (Ligotka Kameralna)

Karwina

Rano z pracy do domu. Wieczorem do Karwiny. W tamtą stronę przez Hażlach, Pogwizdów i Kaczyce. Z powrotem przez Stonawę i Łąki. Potem do pracy

Karwina





Stonawa

Trzyniec

Mało czasu po południu więc krótka trasa do Trzyńca. W tamtą stronę główną koło huty. Z powrotem przez Końską i Ropice. Przed pracą wieczorem jeszcze przez Czeski Cieszyn

Trzyniec nowa kładka na Olzie

Czeski Cieszyn

Wieczorem po okolicy

Po mieście i po okolicy. Potem do pracy na noc.
Dzisiaj kilka kościołów specjalnie dla ich miłośnika funia:) Specjalnie nocne żeby za bardzo nie biło po oczach.


Cieszyn kościół Marii Magdaleny

Kościół na Bobrku

Zamarski kościół ewangelicki

Hażlach

Pogwizdów

Wokól Łysej Góry i Szańce Jabłonkowskie

Wyjazd 5 godz. Cieszyn - Frydek - Frydlant - Ostravice - Jeżanky - Visalaje - Prażmo - Komorni Lhotka - Cieszyn

Frydek

Frydlant -6*C

Widok na Smrk z Ostrawic

Podjazd do tamy i przedsmak tego co będzie dalej

Zbiornik wodny Sance

Cała dolina Rzeczyc to sam lód na drodze. Jazda na granicy ryzyka i gleby. Na prostej jeszcze było Ok ale pod górę lub w dół musiałem jechać skrajem, czasem po śniegu. Kilka uślizgów i sporo straconego czasu.


W końcu dotarłem na Jeżanky (Krizove Cesty). Pod koniec już fajnie ubitym szlakiem w lesie



Visalaje

Obawiałem się zjazdu z Visalajów ale na szczęście wysypali masę żwiru na lód

Widoczek na Łysą Górę

Prażmo

Widok na Łysą Górę z drogi na Harendę

Do domu wróciłem o 11 godz.
I tyle miało być na dzisiaj plus do i z pracy. Po powrocie jednak dowiedziałem się że mam dzisiaj wolne. Zjadłem obiad, zrobiłem wpis z dopiskiem - "Będzie dogrywka" i ruszyłem wykorzystać okazję.
Wędrynia

Pogoda już nie taka ładna jak z rana i wiało w twarz.
Jadę i tak sobie myślę; nie lepiej było na niziny? Po co zaś w te góry?
Mosty u Jabłonkowa

Podjazd na Przełęcz Jabłonkowską

Droga od Przełęczy miejscami znowu oblodzona z czystymi pasami asfaltu.
Kapliczka koło Szańców

Szańce Jabłonkowskie (Cieszyńska forteca broniła przez wieki Śląska i Cesarstwa Austriackiego przed Turkami i Węgrami)

Zjechałem boczną drogą do przejścia bo wracając na Przełęcz z pewnością bym wyrżnął na lodzie. Na Słowację droga podobna. Z przejścia na Przełęcz i do Jabłonkowa
Szkoda że tak wcześnie robi się ciemno

Rynek w Jabłonkowie po zmroku

To był udany dzień:)
Pokaż trasę GPS-wokol-lysej-gory-i-szance-jablonkowskie/

Nydek

Nie miałbym nic przeciwko temu, aby taka pogoda jak dzisiaj utrzymała się aż do końca grudnia. Nie za dużo czasu ale w górzyste tereny udało się wyskoczyć.

Bażanowice i Czantoria w oddali

Leszna Górna


Droga leśna

Przełęcz między Ostrym i Małą Czantorią ok 550 m.

W stronę Nydku

Na granicy lasu w przysiółku Nydek-Gora znalazłem 4 kolejne kamienie graniczne Komory Cieszyńskiej TK.

Z Bystrzycy ścieżką rowerową. Niedawno połączono odcinek w Wędryni i teraz można śmigać taką dróżką od Gródka przez Bystrzycę i Wędrynię aż do Trzyńca

Z trasy do pracy a po pracy jeszcze na chwilę po Czeskim Cieszynie
Pokaż trasę GPS-nydek/