daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2011

Dystans całkowity:864.43 km (w terenie 80.00 km; 9.25%)
Czas w ruchu:36:31
Średnia prędkość:23.67 km/h
Maksymalna prędkość:73.10 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:37.58 km i 1h 35m
Więcej statystyk

Praca, miasto

  • DST 8.04km
  • Czas 00:17
  • VAVG 28.38km/h
  • VMAX 48.80km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 maja 2011 | dodano: 17.05.2011

Do pracy


Kategoria Rower

Czeski Cieszyn i do pracy

  • DST 9.44km
  • Czas 00:24
  • VAVG 23.60km/h
  • VMAX 52.50km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 16 maja 2011 | dodano: 16.05.2011

Na pocztę do Czeskiego Cieszyna i do pracy


Kategoria Rower

Godula 737 m.

  • DST 67.20km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 22.65km/h
  • VMAX 73.10km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 maja 2011 | dodano: 14.05.2011

Tym razem w czeskie góry. Rankiem pojechałem do Komornej Lhotki. Postanowiłem sobie że pojadę tak jak jeszcze nie jechałem. Przejechałem przez wieś i skierowałem się do doliny Raztoki. Ciche, przyjemne miejsce otoczone zewsząd zboczami gór. W samym końcu doliny znajduje się duża polana gdzie w 1893 r. powstały strzelnice dla C.K. wojska monarchii austro-węgierskiej. Za polaną jechałem jakąś leśna ścieżką ale ta się skończyła. Domyślałem się że wyżej musi byś szutrowa droga trawersująca Ropicznik i nieco podszedłem stromym zboczem. Szutrówką dotarłem na przełęcz pod Ropiczką i pojechałem w lewo grzbietem przez Krivy do schroniska na Goduli. Podjechałem taż na szczyt Goduli, zrobiłem kilka zdjęć i zjechałem stroma asfaltówką (nowy asfalt) do Komornej. Z Komornej przez Smilovice, Stritez i Ropice do Cieszyna.
Potem jeszcze do pracy.

Komorni Lhotka (pol. Ligotka Kameralna) i potok Raztoka


Uploaded with ImageShack.us
W dolinie Raztoki


Uploaded with ImageShack.us
Droga do strzelnic wybudowana przez armię austriacką (ciekawy głaz)


Uploaded with ImageShack.us
Dawne strzelnice C.K. (poza zdjęciem okopy)


Uploaded with ImageShack.us
Schronisko na Goduli 718 m.


Uploaded with ImageShack.us
Owieczki i kuce koło schroniska


Uploaded with ImageShack.us
Na szczycie Goduli. Widok na Lipi (901) i Kotarz (855)


Uploaded with ImageShack.us
Nieco poniżej szczytu Goduli. Widok w stronę Cieszyna i Trzyńca


Uploaded with ImageShack.us
Godula w całej okazałości z drogi do Striteza


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower

Praca i po mieście

  • DST 10.54km
  • Czas 00:35
  • VAVG 18.07km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 maja 2011 | dodano: 14.05.2011

Po pracy miałem zamiar gdzieś pojechać ale w Czeskim Cieszynie złapałem gumę. Jak na złość nie wziąłem zapasowej dętki ani łatek i musiałem wracać.


Kategoria Rower

Praca i miasto

  • DST 11.62km
  • Czas 00:26
  • VAVG 26.82km/h
  • VMAX 49.50km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 maja 2011 | dodano: 12.05.2011

Przez miasto i do pracy


Kategoria Rower

Równica 885 m.

  • DST 56.47km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 24.73km/h
  • VMAX 62.80km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 maja 2011 | dodano: 11.05.2011

Poranna przejażdżka na Równicę.
Przez Goleszów do Ustronia. Podjazd asfaltem do schroniska a dalej tak jak biegła wcześniejsza trasa Bikemaratonu (Mini), czyli na szczyt Równicy i żółtym szlakiem do Ustronia. Z Ustronia przez Kozakowice i Goleszów do Cieszyna.
Potem jeszcze do pracy.

Ustroń


Uploaded with ImageShack.us
Schronisko na Równicy 767 m.


Uploaded with ImageShack.us
Na szczycie Równicy 885 m.


Uploaded with ImageShack.us
Przełęcz pod Lipowskim Groniem


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower

Do pracy i po miescie

  • DST 12.27km
  • Czas 00:27
  • VAVG 27.27km/h
  • VMAX 46.90km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 maja 2011 | dodano: 10.05.2011

Do pracy i przez miasto


Kategoria Rower

Spotkanie z Marem

  • DST 14.28km
  • Czas 00:34
  • VAVG 25.20km/h
  • VMAX 50.80km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 maja 2011 | dodano: 09.05.2011

Pracę skończyłem dzisiaj nieco wcześniej bo po 20-tej i pomyślałem że przejadę sobie przez Trzyniec i Dzięgielów. Już byłem za Czeskim Cieszynem a tu jedzie z naprzeciwka kolega Marek. Marek mieszka w Czeskim Cieszynie, przyjaźnimy się już ponad 10 lat, jesteśmy w tym samym klubie wspinaczkowym i razem nieraz wspinaliśmy się na skałkach i w Tatrach. Niedawno wrócił z Nowej Zelandii i w przyszłym tygodniu jedzie pracować w Tatrach. Już trzeci sezon z rzędu będzie pracował w słowackim schronisku na Rysach min jako "Nosic" czyli tragarz. Do Trzyńca już nie pojechałem, pogadaliśmy i wróciliśmy do Czeskiego Cieszyna.
Dogadaliśmy się wstępnie na wspinanie w Tatrach. Marek będzie miał na miejscu kompletny sprzęt dla dwóch osób i linę. Mogę więc śmiało uderzać na lekko z butkami a rower będę mógł zostawić w schr. na Popradzkim Plesie.
Pierwszy plan jest taki żeby przyjechać na rano, powspinać się i wrócić. Druga opcja zakłada nocleg w schr. i powrót następnego dnia.
Czy się uda to czas pokaże.
Z Markiem


Uploaded with ImageShack.us
Dwa roki tymu nazod (Tatry/Kieżmarski/Birkenmajer - ja, Mati i Maro)


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower

Kotarz 974 m.

  • DST 97.33km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:09
  • VAVG 23.45km/h
  • VMAX 67.10km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 maja 2011 | dodano: 07.05.2011

Ciągnęło mnie dzisiaj w góry. Dla odmiany pojechałem przez Ogrodzoną, Międzyświeć, Bładnice do Brennej bo chyba rok tam nie byłem. Nie wziąłem mapy bo wyszedłem z założenia że tam gdzie chcę jechać znam wszystko a poza tym można też spotkać takie duże w niektórych miejscowościach. Jadąc przez Brenną wiedziałem już że uderzę na Kotarz. Przez Karkoszczonke już nieraz jechałem więc odpada, z Hołcyny niebieskim tez już było...
Ale nie jechałem jeszcze z Brennej Węgierski:) No to jazda. Początek spoko, choć stromo pod górę to ubite i mało luźnych kamieni. Potem niestety sporo gałęzi i patyków (chyba zwozili drewno) więc musiałem 0,5 km dawać z buta. Od zakrętu gdzie przepływa potok znowu dało się jechać i wylądowałem na czerwonym szlaku. Na szczycie Kotarza dojechałem jakiegoś gościa ze Skoczowa. Potem przewalili 3 goście na quadach. Chwilę pogadaliśmy i pomknąłem na Salmopol. Zjazd do Wisły i do Ustronia bulwarami. Stamtąd przez Cisownicę, Dzięgielów i Puńców do Cieszyna.

Wisła w Harbutowicach pod Skoczowem


Uploaded with ImageShack.us
Brennica w Górkach Wlk.


Uploaded with ImageShack.us
i Brennica w Brennej


Uploaded with ImageShack.us
Brenna Węgierski kładka i wyciąg narciarski na Hyrcę


Uploaded with ImageShack.us
Potok Węgierski


Uploaded with ImageShack.us
blisko szlaku


Uploaded with ImageShack.us
widok na Klimczok


Uploaded with ImageShack.us
koleś na quadzie


Uploaded with ImageShack.us
Kotarz 974 m n.p.m. Ołtarz Europejski i jakiś maszt co zasłania widoki


Uploaded with ImageShack.us
Skrzyczne


Uploaded with ImageShack.us
Salmopol


Uploaded with ImageShack.us
Wisła w Wiśle


Uploaded with ImageShack.us
Wisła w Ustroniu


Uploaded with ImageShack.us
"Piersi Saby". Cisownica: Malcowa i Grodzisko. Ktoś czytał/oglądał Kopalnie króla Salomona?


Uploaded with ImageShack.us
Na koniec Foxiowa zagroda/stodoła


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower

Krótko przed pracą po okolicy

  • DST 19.67km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:52
  • VAVG 22.70km/h
  • VMAX 56.20km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 6 maja 2011 | dodano: 07.05.2011

Krasna, Gumna, Zamarski i do pracy



Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower