daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Cieszyn (+ wspin. arch. 72)

  • DST 20.45km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:54
  • VAVG 22.72km/h
  • VMAX 57.50km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 16 września 2014 | dodano: 17.09.2014

Krótko po mieście. Pastwiska, Kalembice, Boguszowice, Mała Łąka. Potem drugi raz do centrum.
Cieszyn
Cieszyn

Ze wspomnień tatrzańskich Kołowy Szczyt, wsch ściana.
Bracia Ivan Dieška i Pavel Dieška znani są z wytyczania pięknych i trudnych dróg na nie banalnych ścianach. Np ich droga na Kieżmarskim - "Wielkie Zacięcie" to uważana przez wielu najpiękniejsza tatrzańska wspinaczka.
Bracia Dieška w Tatrach wytyczyli wiele trudnych dróg w latach 60tych XX w. Niektóre z nich przechodzili "hakowo", tzn wbijali haki i ich się łapali lub stosowali podciągi z ławeczek. Dopiero po latach ich drogi zaczęto przebywać czysto klasycznie.
W ostatni dzień sierpnia 2004 r. wybrałem się sam na drogę Dieški (VI) na wsch. ścianie Kołowego.
Droga czasem nosi też nazwę "Droga prób Birkenmajera", gdyż w 1930 r. polski wspinacz Birkenmajer kilka razy próbował przejść tę drogę bez powodzenia.
Kołowy Szczyt
Kołowy Szczyt
Fototopo: tatry.nfo.sk
Kołowy schemat dróg
Kołowy schemat dróg. Droga Dieški nr 4
Droga Dieski
Droga Dieški
Pod ścianą analizuję przewodnik Paryskiego (1983). Według opisu wspinaczkę zaczyna się łatwym filarkiem, którym dochodzi się do małej platformy z krzakiem jałowca. Wspinam się do platformy i rzeczywiście jest krzak jałowca:) Stamtąd skośnie biegnie zacięcie (V). Friendy siadają dobrze ale pod okapem trzeba się nieźle nagimnastykować bo jest ciasno. Był tam solidny hak ale z tak małym uchem że żadnego karabinka nie dało się wpiąć. Przełożyłem zatem repa przez ucho i zrobiłem przedłużkę.
Pierwszy wyciąg
Pierwszy wyciąg
Z pierwszego okapu wychodzi się na dużą pochyłą płytę. Nad płytą jest spory blok skalny, który trzeba obejść a potem nad nim wychyla się wielki okap. Początkowo próbowałem chyba tak samo jak Birkenmajer wyjść z lewego skraju płyty lub trawersować do prawej strony. W pierwszym przypadku nie mogłem znaleźć wizualnie sposobu przejścia a chwyty były za słabe,  zaś teren z prawej był  kruchy.
Z bloku zatem trzeba iść prosto w górę przez okap (VI)
Okap, kluczowe miejsce drogi
Okap, kluczowe miejsce
Wszystkie wyciągi robiłem dwa razy, gdyż za pierwszym razem wspinałem się i zakładałem asekurację. Ze stanowiska zjeżdżałem i wychodząc drugi raz zbierałem to co założyłem (friendy, kości i haki). Na fotce powyżej widać 2 liny. Miałem linę 60 m. ale wyciąg przez okap to ok 25 m. Ze stanu zjechałem na pozostałej części liny.
Zaciecie ponad okapem
Zacięcie ponad okapem (IV+)
Po przejściu okapu miałem fajne zacięcie a potem już tak jak puszczało aż do Zadniej Kołowej Baszty.
Zadnia Kołowa Baszta
Zadnia Kołowa Baszta
Z przełączki za ZKB na Kołowy już łatwo.
Widok z Kołowego na Czarny Szczyt
Widok z Kołowego na Czarny Szczyt © daniel3ttt


Kategoria Rower


komentarze
Goofy601
| 20:22 czwartek, 18 września 2014 | linkuj Ten podjazd w Cieszynie pamiętam z Radlińskiego maratonu. Oj było ciężko :P
P.S. Świetne te wspinaczkowe relacje :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!