Cieszyn (+ wspin. arch. 72)
-
DST
20.45km
-
Teren
1.00km
-
Czas
00:54
-
VAVG
22.72km/h
-
VMAX
57.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krótko po mieście. Pastwiska, Kalembice, Boguszowice, Mała Łąka. Potem drugi raz do centrum.
Cieszyn
Ze wspomnień tatrzańskich Kołowy Szczyt, wsch ściana.
Bracia Ivan Dieška i Pavel Dieška znani są z wytyczania pięknych i trudnych dróg na nie banalnych ścianach. Np ich droga na Kieżmarskim - "Wielkie Zacięcie" to uważana przez wielu najpiękniejsza tatrzańska wspinaczka.
Bracia Dieška w Tatrach wytyczyli wiele trudnych dróg w latach 60tych XX w. Niektóre z nich przechodzili "hakowo", tzn wbijali haki i ich się łapali lub stosowali podciągi z ławeczek. Dopiero po latach ich drogi zaczęto przebywać czysto klasycznie.
W ostatni dzień sierpnia 2004 r. wybrałem się sam na drogę Dieški (VI) na wsch. ścianie Kołowego.
Droga czasem nosi też nazwę "Droga prób Birkenmajera", gdyż w 1930 r. polski wspinacz Birkenmajer kilka razy próbował przejść tę drogę bez powodzenia.
Kołowy Szczyt
Fototopo: tatry.nfo.sk
Kołowy schemat dróg. Droga Dieški nr 4
Droga Dieški
Pod ścianą analizuję przewodnik Paryskiego (1983). Według opisu wspinaczkę zaczyna się łatwym filarkiem, którym dochodzi się do małej platformy z krzakiem jałowca. Wspinam się do platformy i rzeczywiście jest krzak jałowca:) Stamtąd skośnie biegnie zacięcie (V). Friendy siadają dobrze ale pod okapem trzeba się nieźle nagimnastykować bo jest ciasno. Był tam solidny hak ale z tak małym uchem że żadnego karabinka nie dało się wpiąć. Przełożyłem zatem repa przez ucho i zrobiłem przedłużkę.
Pierwszy wyciąg
Z pierwszego okapu wychodzi się na dużą pochyłą płytę. Nad płytą jest spory blok skalny, który trzeba obejść a potem nad nim wychyla się wielki okap. Początkowo próbowałem chyba tak samo jak Birkenmajer wyjść z lewego skraju płyty lub trawersować do prawej strony. W pierwszym przypadku nie mogłem znaleźć wizualnie sposobu przejścia a chwyty były za słabe, zaś teren z prawej był kruchy.
Z bloku zatem trzeba iść prosto w górę przez okap (VI)
Okap, kluczowe miejsce
Wszystkie wyciągi robiłem dwa razy, gdyż za pierwszym razem wspinałem się i zakładałem asekurację. Ze stanowiska zjeżdżałem i wychodząc drugi raz zbierałem to co założyłem (friendy, kości i haki). Na fotce powyżej widać 2 liny. Miałem linę 60 m. ale wyciąg przez okap to ok 25 m. Ze stanu zjechałem na pozostałej części liny.
Zacięcie ponad okapem (IV+)
Po przejściu okapu miałem fajne zacięcie a potem już tak jak puszczało aż do Zadniej Kołowej Baszty.
Zadnia Kołowa Baszta
Z przełączki za ZKB na Kołowy już łatwo.
Widok z Kołowego na Czarny Szczyt © daniel3ttt
Kategoria Rower