Po okolicy
-
DST
52.40km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:18
-
VAVG
22.78km/h
-
VMAX
62.00km/h
-
Podjazdy
460m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kontynuacja wczorajszych pomiarów. Dzisiaj oznaczyłem 10 kolejnych kamieni TK.
1 w Hażlachu, 4 w Kostkowicach i 5 w Iskrzyczynie (3 nowe).
Celem głównym na dzisiaj było jednak namierzenie dawnej "rezerwowej" drogi cesarskiej prowadzącej z Cieszyna do Skoczowa.
Miejscowi mają czasem taką wiedzę, którą nie znajdziemy nigdzie w podręcznikach. Nieraz się o tym przekonałem. Wczoraj gdy wracałem przez Zamarski zauważyłem przy drodze jeden nie znany mi wcześniej kamień TK. Zrobiłem zdjęcie i zapisałem namiary za pomocą GPSu. Przy niedalekim domu stał pewien człowiek i w pewnym momencie do kogoś powiedział że ktoś (czyli ja) kręci się tam za drzewami. Podszedłem później do niego i zapytałem o te kamienie, bo kiedyś zlokalizowałem po drugiej stronie jeszcze jeden a teraz go nie mogłem znaleźć. Okazało się ze ten Pan dobrze znał tematykę kamieni Komory Cieszyńskiej w swojej miejscowości.
Najczęściej wyznaczały one granice posiadłości Komory Cieszyńskiej, która w imieniu księcia zarządzała miejscowymi dobrami. Kamienie ustawiano na granicy lasów, gruntów a czasem całe wsie należały do niej. TK to od Teschener Kammer (Komora Cieszyńska).
Tu jednak było nieco inaczej. Według tego Pana a raczej według przekazów od starszych ludzi (min jego babka) przez Zamarski wyznaczano drogę, która miała być rezerwową drogą z Cieszyna do Skoczowa, na wypadek nieprzejezdności głównej drogi przebiegającej przez Ogrodzoną lub na wypadek działań wojennych w okolicach tamtej drogi. Droga według przekazów miała prowadzić przez Zamarski, Gumna, Kostkowice a potem jakoś przez Iskrzyczyn i przed Skoczowem miała łączyć się ze starą drogą. Wzdłuż tej drogi stawiano właśnie kamienie TK. Szybko połączyłem znane mi kamienie w Zamarskach z tymi w Kostkowicach i Iskrzyczynie i już wiedziałem gdzie mam szukać owej drogi. 
Zamarski
Z Zamarsk pojechałem najpierw nieco inaczej bo w pobliżu miałem jeszcze do oznakowania kamienie w Hażlachu i Samlowcu.
TK w Hażlachu na Czarnych Dołach 
Na bocznych drogach 
W prawo zwrot 
W lewo zwrot 
TK w Kostkowicach Samlowcu (ten akurat stoi na granicy lasu)
Wracając do wspomnianej drogi rezerwowej. Nie doszedłem jeszcze do tego
kiedy ją wyznaczano. Prawdopodobnie chodzi o 2 poł. XIX w. Obecnie nie
jest ona całkowicie przejezdna (rowerem tak). Z Zamarsk droga kierowała się przez
Pasieki do Kostkowic. Teraz gdy dojedziemy do drogi Gumna-Debowiec
musimy skręcić w prawo i dopiero po ok 150 m. możemy skręcić w lewo aby
zjechać do Dolnego Dworu. Kiedyś jednak droga szła na wprost (stare mapy). Koło domu
przed stawami są dwa kamienie TK.
Kostkowice Dolny Dwór
Dalej droga szła pod górę do Górnego Dworu (Kemski Dwór), obecnie Gospodarstwo Kostkowice - zakład hodowli bydła
Co rowerzysty żeście nie widziały?
No i stamtąd kiedyś droga biegła wprost do Iskrzyczyna (zdj. poniżej). Obecnie polna droga.
W stronę Iskrzyczyna 
Jest, jest i kamień po lewej stronie
Po odgrzebaniu ziemi ukazały się litery TK 
Znowu bydło 
Przy drodze kamień TK z nr 40 
Kawałek dalej TK nr 7 
A koło przedszkola TK nr 9 
W centrum Iskrzyczyna
Z Iskrzyczyna owa droga kierowała się na Simoradz (są tam 2 kamienie przy drodze) lub przez Wilamowice biegła do Skoczowa.
Ja pojechałem przez Wilamowice ale nie znalazłem dalszych kamieni.
Międzyświeć 
Łaciate w Godziszowie
W drodze powrotnej nazbierałem pełne kieszenie orzechów włoskich.
Potem jeszcze do pracy
Kategoria Rower
Po okolicy
-
DST
60.59km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:49
-
VAVG
21.51km/h
-
VMAX
61.50km/h
-
Podjazdy
560m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Taka sobie pętelka po okolicy. Przy okazji oznaczyłem sobie 21 waipointy.
2 w Łączce, 4 w Kisielowie (1 nowy), 4 w Górkach (2 nowe), 2 w Pogórzu, 3 w Simoradzu, 3 w Dębowcu (1 nowy) i 3 w Zamarskach (2 nowe)
W Łączce 
W Kisielowie 
Podjazd na Bucze 
W Górkach 
Wyschnięte koryto potoku 
Szałas na Buczu 
W Pogórzu 
Skoczów 
W Simoradzu 
W Dębowcu 
W Zamarskach
Kategoria Rower
Orłowa
-
DST
60.45km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:45
-
VAVG
21.98km/h
-
VMAX
64.00km/h
-
Podjazdy
810m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wypad w Beskidy.
Podjechałem sobie najpierw do muzeum w Ustroniu. W sumie nie miałem tego w planie ale wszedłem do muzeum a by dowiedzieć się skąd przytaszczyli jeden z kamieni Komory Cieszyńskiej, który tam stoi
Kamień TK przed muzeum w Ustroniu 
TK w Ustroniu. Pierwotnie stał w Cisownicy na Wędołach, gdzie znajduje się jeszcze kilka innych kamieni.
No i porozmawiałem sobie z Panią kustoszką a potem i z Panem Prezesem.
Szczegółów nie będę tutaj zdradzał, może ktoś się domyśli bo kamienie TK nieraz pojawiają się na blogu.
Wraz z kimś ze znanej renomowanej uczelni podjąłem się opracowania tematu.
Herb Albrechta Kazimierza księcia Sasko-Cieszyńskiego, tego który rozpoczął powiększanie dóbr książęcych, zarządzanych bezpośrednio w imieniu księcia przez Komorę Cieszyńską
I takie tam jeszcze ciekawostki przed muzeum
Mielerz 
Niewytop "Wilk" 
Przez kładkę na Wiśle 
Ustroń Jaszowiec 
Mało wody w potoku 
Godny podjazd
Jeden z dwóch kamieni TK w dolinie Jaszowca 
Rzadkość, kamień TK z datą 
Lokalizację każdego kamienia zapisałem 
Na szczycie Orłowej 813 m.
Ze szczytu zjeżdżałem w stronę Zakrzoska, ale tylko ok 1 km. Potem skręciłem w leśną drogę, przy której stały kamienie graniczne
Cała seria kamieni TK 
Dalszy ciąg
Poniektóre z nich
TK nr 5 
TK nr 7 
TK nr 1484
W sumie oznaczyłem 26 kamieni z czego 21 to nowe
Zjechałem do ustronia Dobki
Ustroń Dobka
Potem jeszcze do pracy
Kategoria Rower
Bukowiec, Istebna
-
DST
10.45km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
10.45km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzień z chłopakami na czesko-polskim pograniczu. Żona miała trochę pracy na komputerze, więc zabrałem chłopaków do bajkowej krainy.
W Bukowcu 
Domek na kurzej stopce 
Linowy labirynt 
Eh kiedy dorosnę do tego krzesła? 
Według wzrostu 
Na ścieżce rowerowej 
Ku granicy z Polską 
Istebna, źródełko w dolinie Olzy 
Jazdy było za mało więc trzeba się jeszcze wyszaleć
Kategoria Rower
Cieszyn i okolice
-
DST
52.50km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:04
-
VAVG
25.40km/h
-
VMAX
55.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z rana przed pracą po okolicy, czeska i polska strona. Opisu, mapki i zdjęć nie będzie. W ogóle zastanawiam się czy nie skrócić swoich relacji na blogu. Znalazły się pewne osoby, które zaczęły komentować, gdzie, kiedy i ile jeżdżę. Co to właściwie kogoś obchodzi? Nie będę po prostu już pisał kiedy w danym dniu jeździłem, czy przed pracą, czy po pracy, czy kiedy indziej. Być może wpisy będę robił z kilkudniowym opóźnieniem lub będę je łączył jak inni. Nie wiem, jeszcze się zastanowię.
Jak ktoś sobie myśli że nie poszedłem kiedyś tam prędzej do pracy a jeździłem na rowerze to niech mu będzie wiadomym że przed pracą mam jeszcze chłopaków do odebrania ze szkoły i przedszkola. Jak dla kogoś jest dziwnym że można jeździć po nocnej zmianie to jego problem. Ja tam nie interesuję się tym że ktoś inny woli iść na piwo, oglądać mecz czy leżeć przed telewizorem.
Niech każdy patrzy się na siebie.
W drodze © daniel3ttt
Kategoria Rower
Pruchna
-
DST
50.92km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:10
-
VAVG
23.50km/h
-
VMAX
59.00km/h
-
Podjazdy
280m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejechałem się do Pruchnej do lasu Gawliniec. Kilka lat temu odszukałem tam jeden z kamiennych słupów wyznaczających dawną granicę prusko-austriacką oraz znalazłem dwa kamienie Komory cieszyńskiej TK. Wtedy po wjeździe w las skręciłem w lewo i potem dojechałem do Zebrzydowic. Domyślałem się że gdybym pojechał w prawo to też natknąłbym się na jakieś kamienie graniczne. No i były.
Przez Parchowiec
W Pruchnej Gawlińcu przy płocie ostatniego domu przed lasem znajduje się jeden kamień TK
Gawliniec 
Kolejny jest już w lesie 
Dawna granica Cesarstwa Austriackiego i Królestwa Prus 
Słup pośredni z nr 24 (między słupami XXI i XXII)
Jeszcze jeden TK 
Ten sam z drugiej strony 
I następny
Dalszy odcinek granicy był mocno zarośnięty i przechodził przez jary potoków. Nie miałem starej dokładnej mapy a przyznam że Austriacy w XIX w. zrobili genialną mapę wojskową. Na jej podstawie bazowały potem po 1918 r. polskie i czeskie opracowania.
W lesie natknąłem się natomiast na całą masę lisich lub borsuczych nor.
Lisia nora 
Kolejna nora 
I jeszcze jedna 
I dwie dalsze
No dobra już dość. Ale było ich tam kilkanaście. Nie, nie będę szukał żadnych nor.
Kilka grzybków też było
Powrót podobnie.
Potem jeszcze do pracy
Kategoria Rower
Leszna Górna
-
DST
30.46km
-
Czas
01:08
-
VAVG
26.88km/h
-
VMAX
54.50km/h
-
Podjazdy
210m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy prze Dzięgielów, Leszną i Trzyniec.
Leszna 
Po bruku 
Po pracy. Księżyc mocno swiecił
Kategoria Rower
Stecówka
-
DST
89.61km
-
Teren
1.00km
-
Czas
03:35
-
VAVG
25.01km/h
-
VMAX
60.50km/h
-
Podjazdy
720m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj trochę zimniej niż wczoraj, więc założyłem długie spodnie i kurteczkę.
Gródek 
Trochę pokropiło 
Jabłonków 
Bukowiec, brzydkie kaczątko i rycerz Bajaja 
Istebna Jasnowice tartak 
Istebna Zagroń 
Dolina Połomitego Wielkiego 
Podjazd na Murzynke 
W oddali Ochodzita 
Podjazd na Stecówke 
Kościół na Stecówce już odbudowany 
Stecówka 
Jezioro Czerniańskie
Powrót przez Wisłę i Ustroń.
Potem jeszcze do pracy.
We wrześniu przejechałem 1610 km. Gdyby przełożyć na rok 1610 to mamy zwycięską bitwę pod Kłuszynem i zajęcie Moskwy
Kategoria Rower
Milosova
-
DST
86.93km
-
Teren
2.00km
-
Czas
03:23
-
VAVG
25.69km/h
-
VMAX
71.00km/h
-
Podjazdy
740m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wypad na Słowację. Szańce, górki i takie tam.
W drodze do Jabłonkowa 
W Mostach nowy asfalt na przełęcz 
W lesie 
"Choćby mnie wieszali na trzech szubienicach, nie powiem... nie powiem o moich piwnicach"
Szaniec Milosova 
Rozbić sobie tutaj namiot :) 
Minąłem kobietę w chuście, z dzieckiem na ręku. I od razu skojarzenia z uchodźcami.
Kociak 
Kociaki 
Megonky 
Fajny zjazd się zaczyna 
Nad jeziorkiem 
Milosova 
Ahoj Slovakia 
Szańce Jabłonkowskie, brama węgierska 
Owce pod Wielkim Szańcem
Potem jeszcze do pracy
Kategoria Rower
Kamienny
-
DST
67.48km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:58
-
VAVG
22.75km/h
-
VMAX
67.50km/h
-
Podjazdy
760m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem Wisła i Kamienny.
Przez Cisownicę 
Rozjeździli przejazd przez potok 
Czantoria 
Wisła 
Podjazd na Kamienny 
Na podjeździe 
Asfalt, płyty 
Podjazd
Ostatni kilometr 
Kamienny 790 m.
Widoczek w stronę Baraniej
Na szlaku 
Widoczek na wschód 
Wisła 
Pod triangulem 
Kamienie TK na Szymkowie 
Zjazd do Dobki
Potem jeszcze do pracy
No i 12 tys już przejechane
Kategoria Rower




