Koszarzyska
-
DST
59.93km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:46
-
VAVG
21.66km/h
-
VMAX
55.50km/h
-
Podjazdy
490m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rankiem pogoda nie najgorsza, wprawdzie było trochę zachmurzone, ale wydawało się że nie popada. Do Trzyńca pod wiatr. Dalej do Oldrzychowic i do lasu przy którym wypatrzyłem kiedyś jeden kamień TK. Wczoraj byłem tam już pod wieczór i spotkałem jedną kobietę która poinformowała mnie że kamieni Komory Cieszyńskiej jest tam więcej.
Mały Jaworowy na horyzoncie
Przy drodze z Oldrzychowic do Karpentnej znalazłem 2 kamienie TK. 4 dalsze były na granicy lasu
TK na skraju lasu
TK w Karpentnej
Znowu mijałem walący się przystanek
Przez las, długimi prostymi a potem coś mnie natchnęło żeby pojechać jednak gdzieś wyżej
Na Groniczek do Jarząbka
Konie zaglądają
Chatka na podjeździe
Halo jak się wam tam pasie?
Yyy, a masz chusteczkę?
Groniczek 580 m. Fajne miejsce na ognisko z widokiem na Kozubową
Kosarzyska w dole, dalej dolina Olzy i Stożek
Na zjeździe zaczęło padać
Owce w Kosarzyskach
Potem jeszcze w Milikowie przy drodze zauważyłem 2 kamienie TK
TK w Milikowie
W lekkim deszczu do Trzyńca. Przez Trzyniec bocznymi drogami w mocnym deszczu. Za Trzyńcem przestało co prawda padać ale droga była zupełnie mokra a ja nie miałem błotników i dojechałem do domu mokry.
Kategoria Rower