Leszna Górna, Puńców (Erzhercog Eisenerzbergbaus)
-
DST
29.87km
-
Teren
4.00km
-
Czas
01:50
-
VAVG
16.29km/h
-
VMAX
51.70km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po okolicy, górki i dołki. Tym razem zajrzałem w miejsce wspomniane przez kronikarza Kojkowic związane z wydobyciem rudy żelaza. Byłem tam już raz w lecie ale było pozarastane. Trafiłem wtedy na jeden głębszy dół po szybie. Teraz fajnie wszystko widać. Pole górnicze znajduje się w prywatnym lesie. Tabliczka byla odwrocona, więc jakby co to nie zauważyłem. No to cichaczem jadę i znalazłem kilka hałd a także kilka dawnych szybów. Potem na przekaj do drogi.
W Kojkowicach
Przebiśniegi
Rudne górki
Kategoria Rower
Kopalnie pod Małą Czantorią (Erzhercog Eisenerzbergbaus)
-
DST
36.55km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:12
-
VAVG
16.61km/h
-
VMAX
46.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie chce się powtarzać ale znowu znalazłem kopalnie rudy żelaza i pojechałem sprawdzić na miejscu. Tym razem pod Małą Czantorią w miejscu nieoczywistym. Nie ma ich na znanych mi mapach ani na mapie górniczej Hoheheggera z 1846 r. Z jakiego okresu więc pochodzą? Albo są starsze i ukończono w nich działalność zanim dyrektorem Komory Cieszyńskiej został L. Hohenegger albo powstały w 2 poł. XIX i jeszcze ich tam nie ma. Gdyby jednak były młodsze to pewnie zaznaczono by je chociażby na mapie III wojskowego mapowania. Zakładam więc że są starsze, być może jedne z najstarszych w regionie.
Zamek w Dzięgielowie i Czantoria
Piersi Saby
Kto pamięta taki film przygodowy z R. Chamberlainem według powieści H.R. Haggarda "Kopalnie Króla Salomona"? Akcja działa się w Zimbabwe a kopalnie złota znajdowały się w górach przypominających piersi kobiety. Nazwą nawiązywały do biblijnej królowej Saby, która miała odwiedzić Króla Salomona w Jerozolimie.
My też takie mamy ⛰️⛰️ a na zboczach dawne ⚒️ rudy żelaza. U podnóża Zadniego Gaju i Gołaznej na tzw Pańskim Polu w XIX w. prowadzono roboty górnicze w szybach i sztolniach a pozostałościami są wydobyte kupy ziemi zwane łopukami.
Hałda dawnej kopalni w Cisownicy
Inna hałda górnicza w Cisownicy
Źródło zażelaźnione. Podobno woda wypływa ze zlikwidowanej sztolni.
Z Cisownicy udałem się w pewne miejsce które odkryłem za pomocą Lidaru. 7 lub 8 szybów kopalnianych w lesie. Gdyby to były zwykle pagórki to głowy bym sobie nie zawracał. Tam jednak w bliskiej odległości zlokalizowałem 7 hałd górniczych za którymi do dzisiaj można znaleźć spore zagłębienie po dawnych szybach. I tak przy każdej z nich. Ósmego miejsca nie jestem pewien gdyż nie ma wyraźnego leju a odwał może pochodzić z innego szybu, gdzie ziemię odwożono w różne strony.
Ujście sztolni
Hałda kopalni
Hałda kopalni
Zawalony gałęziami szyb kopalni
Możliwy wygląd kopalni, sztolnia i boczne chodniki z szybami wydobywczymi
Kopalnie pod Małą Czantorią na mapie z XVIII w (1780-1783) EisenBergwerk
Kategoria Rower
Kalembice i Rudów (Erzherzog Eisenerzbergbaus)
-
DST
18.45km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:08
-
VAVG
16.28km/h
-
VMAX
55.60km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kalembice 2. Znowu pojeździłem po miejscach nieodwiedzanych. Kiedy byłem w szkole podstawowej mieliśmy działkę w Kalembicach przy lasku. Często tam ganialiśmy a las nazywaliśmy "Chrost". No i byłem zdziwiony jak dowiedziałem się że w Kalembicach było 11 pól górniczych. Mało tego, dwa z nich miały być w tym lasku. Kilka lat temu "załatwiłem" sobie mapy katastralne Kalembic i Pastwisk z 1836 r. Mapa przydaje się gdyż w akcie nadania każdego pola ⚒️ podano od którego domu (nazwisko i nr), w jakiej odległości i kierunku znajduje się szyb (dukelbau). Co ciekawe w opisie las nosi nazwę Dembi Wald a 2 pola St. Helena Zeche i Walden Zeche. No dobra rozpisałem się ale prawda jest taka że tym razem nic nie znalazłem co wskazywałoby na jakąkolwiek działalność górnicza. W potoku też ni śladu. Wracałem przez Rudów. Nazwa też kojarzy się z tematem. Tym bardziej że w Księdze Koncesji i Nadań jest 17 pól górniczych w Zamarskach. Na razie nie wnikałem i nie mam odpowiedniej mapy ale Rudow to też część Zamarsk. Dzisiaj 18 km.
Chrost, Dembi Wald
TK na skraju lasu
Kamieniołom na Rudowie
Piotrówka
Kategoria Rower
Kalembice (Erzherzog Eisenerzbergbaus)
-
DST
17.70km
-
Teren
4.00km
-
Czas
01:05
-
VAVG
16.34km/h
-
VMAX
51.40km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy krótki wypad do Kalembic. Dawniej wioska a teraz dzielnica Cieszyna. W poł. XIX w. i tam również wydobywano rudę żelaza. Mało kto wie że w Kalembicach było 11 pól górniczych.
Nad potokiem
W lesie
Skała
Rudy wodospadzik
W lesie
Jama
W Boguszowicach
Kategoria Rower
Kojkowice, Leszna Dolna i Wędrynia (Erzherzog Eisenerzbergbaus)
-
DST
34.87km
-
Teren
7.00km
-
Czas
02:20
-
VAVG
14.94km/h
-
VMAX
50.90km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejażdżka eksploracyjna do Kojkowic i Lesznej Dolnej za kolejnymi kopalniami rudy żelaza.
Lubię ten dreszczyk eksploracyjnych niepewności kiedy odkrywam w starych mapach lub archiwach miejsca nieznane a potem udaję się je odnaleźć. Czy jeszcze istnieją, jak wyglądają i czy je znajdę? Wczoraj w pewnych archiwach znalazłem mapę z 1824 r. z zaznaczonymi dwoma kopalniami w Kojkowicach. Jak na tamten czas mapa jest super dokładna. Pasuje przebieg potoków, drogi a nawet wycięcia w lesie, które nie zmieniły się od 200 lat. Dotychczas najstarsza znana mi mapa z zaznaczonymi Arcyksiążęcymi kopalniami rudy żelaza tzw mapa II wojskowego mapowania pochodzi z 1846 r. (Lipowiec, Ligota Górna, Janowice). Na mapie III wojskowego mapowania kopalń jest więcej (Cisownica, Leszna, Nydek). Znam też mapy typowo górnicze z 1846, 1850 r i późniejsze. Tu natomiast jest rok 1824 ! Po sztolni Josefine z 1819 r. (bez mapy) to kolejne najstarsze kopalnie. Dojdziemy z czasem i do starszych.
Pomnik w Kojkowicach. Najbardziej znane chyba miejsce we wsi. Na pamiątkę pobytu Cesarza Franciszka Józefa na manewrach wojskowych w 1906 r.
Przebiśniegi w lutym
Miejsce eksploracji - ten las
Za górami za lasami... Nie, nie ta bajka. Za górą, za przerzedzonym lasem jest wioska Kojkowice. Sławny Kojko potomek Kokosza, rycerz niezwyciężonego księcia cieszyńskiego, ale nie wiem którego założył tę wioskę. Rycerz był dobry, skromny ale biedny. Jaki rycerz taka wioska, niewielka, licha, bez kościoła. Wszędzie daleko i drogi koszmarne. Na Górce z wieżą mały domeczek, tak wyglądał jego zameczek. Raz spotkał Skarbnika i dobrze ugościł. Ten mu w zamian wyjawił tajemnice, których miał nie zdradzać. Powiedział że w pagórkach bardzo dużo bogactwa ukrytego. Pancio nie poznał dziadziunia, górniczego Skarbnika, nie skumał kim jest zacny gość a tajemnice wyjawił poddanym. Z tego powodu nic nie znalazł. Po latach gdy już umarł ludzie zaczęli szukać, kopać i w końcu znaleźli; wapień oraz rudę żelaza.
Po Kojku natomiast wioska nazwę Kojkowice otrzymała.
A tak serio to w Kojkowicach na Górce kiedyś wybudowano wspiennik, gdzie wypalano wapno. Kamień łamano na miejscu stąd też liczne wyrobiska i kamieniołomy. Rudę żelaza wydobywano w kilku szybach. Wożono ją z pewnością wozami do huty w Ustroniu a potem do Trzyńca. Jedno pole nazywało się St. Teresien Zeche.
Mapa z 1824 r. z kopalniami
To samo miejsce w skanowaniu Lidar.
2 i 3 stare kopalnie z mapy, 1 i 4 nowsze kopalnie, 5 i 6 szyby poszukiwawcze
Dawny szyb kopalni (2)
Lej wewnątrz kopca
Szyb kopalni (3)
Szyb poszukiwawczy (6)
Z Lesznej udałem się do Wedryni bo ostatnio przegapiłem 3 inne szyby górnicze. Wyglądają podobnie jak tamte. Duży kopiec usypanej ziemi a z tyłu lej po szybie na 2-3 m głęboki.
Hałda w Wędryni
Jeden z szybów
Inny sztuczny kopiec
Szyb kopalni
Widoczek na Czantorię
Zniszczona studzienka
Kamieniołom Wielkie Sosny
Kategoria Rower
Leszna Dolna i Wędrynia (Erzherzog Eisenerzbergbaus)
-
DST
35.24km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
14.10km/h
-
VMAX
48.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejażdżka eksploracyjna. Zapomniane kopalnie rudy żelaza Komory Cieszyńskiej. Ponad 100 lat Komora Cieszyńska wydobywała rudę żelaza dla swoich hut. Oprócz odkupionej huty w Baszce wybudowano hutę w Ustroniu a potem w Trzyńcu. Działalność KC nie ograniczała się tylko do Śląska Cieszyńskiego gdyż potem przejęto hutę w Węgierskiej Górce, wybudowano zakład w Leskowcu koło Frydka i prowadzono działalność gorniczo-hutniczą na Słowacji. Mnie interesuje oczywiście działalność górnicza na Śląsku Cieszyńskim czyli prościej mówiąc miejsca skąd wydobywano rudę żelaza dla rewiru ustrońskiego i trzynieckiego.
Pagórki
W tajemnym dokumencie Komory Cieszyńskiej opisującym pola górnicze, szyby i sztolnie przekazane w 1849 r. Hucie trzynieckiej (wcześniej wszystkie rewiry należały do Ustronia) wymieniono kilka takich miejsc w Lesznej Dolnej. Wcześniej znałem jedynie położenie szybu Rudolf w tej miejscowości. W spisie wymieniono min pewien las opisany Walaski Maz. Dzisiaj taka nazwa już nie funkcjonuje ale inna wskazówka wydawała się być bardzo pomocna. Pojechałem i od strzału znalazłem dwa kopce będące hałdami wydobytej ziemi. Tuż za nimi znajdują się też leje po zasypanych szybach.
Hałda wydobytej ziemi z szybu
Na leśnej trasie
Kamień górniczy
Kładeczka
Kolejny kamień górniczy
Z Lesznej udałem się do Wędryni. Tam wymienianych jest 5 pól górniczych oraz 2 pola wspólne na gruntach Wedryni i Lesznej Dolnej. Najpierw odnalazłem wspólne pole St. Rudolf Zeche II lub St. Philipp und Jacob (to jeszcze do ustalenia). Potem jedno z wędryńskich pól.
W polach było po kilka szybów a w tym drugim jeszcze sztolnia.
Hałda w lesie
Wielka hałda. Wygląda jak zwykły pagórek ale skład takiej hałdy to w dużej mierze łupki wydobyte z szybu.
Szyb oczywiście z tyłu takiej kupy ziemi i tam też zbocze jest łagodniejsze gdyż taczkami wywozili ziemię.
Rower w leju po szybie
Tak mógł wyglądać szyb
Kolejny szyb w Wędryni i wierzch hałdy
Hałda z boku
Kilkadziesiąt metrów poniżej jest druga hałda będąca kupą ziemi wydobytej ze sztolni, która biegła do szybu
Wapienniki w Wędryni
Na koniec zjechałem do wsi gdzie akurat przebudowują dawny dwór Borka. Budynek już dawno nie przypominał szlacheckiej siedziby ale teraz to już zupełnie przesadzili.
Kategoria Rower
Pogrzebień koło Raciborza
-
DST
115.60km
-
Teren
2.00km
-
Czas
05:25
-
VAVG
21.34km/h
-
VMAX
48.70km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejażdżka do Pogrzebienia koło Raciborza.
Karwina Frysztat rynek
W Godowie
Wieża widokowa
Pałac w Pogrzebieniu
Błotnista dróżka
Buków kaplica z 1770 r.
Kategoria Rower
Leszna Górna i Cisownica
-
DST
41.73km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:48
-
VAVG
14.90km/h
-
VMAX
46.80km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałem dzisiaj znaleźć kolejne 2 sztolnie.
Pod Tułem
Prawdopodobnie zasypana sztolnia pod Tułem
Widoczek na Czantorię
Zamurowane ujście sztolni. Obecnie ujęcie wody, choć woda nie leci rurą ale spodem przez wyłom
Salamandry przy zamurowanej sztolni
Łupki w korycie potoku
Wodospadziki
Ruiny w lesie i stara studnia
Z widoczkiem na Ostry
Kategoria Rower
Josefine Stollen
-
DST
42.65km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:38
-
VAVG
16.20km/h
-
VMAX
48.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejażdżka do Lesznej Górnej i Cisownicy za sztolniami. Wytypowałem trzy sztolnie i pojechałem sprawdzić okolice.
Z Kojkowic
Pierwsza sztolnia miała być w dolinie potoku Stawiska. Sporo się naszukałem no i to co znalazłem nie jest takie oczywiste. Jest spore zagłębienie i widać warstwy łupków ze sferosyderytami
Sztolnia w Lesznej Górnej
Sferosyderyty
Pod Tułem
Potem byłem w polskiej Lesznej Górnej ale nic ciekawego nie znalazlem. Pojechałem pod Tuł a potem do Cisownicy.
W Cisownicy najwięcej jest starych kopalń gdzie wydobywano rudę żelaza. Kopalnie to właściwie już pozostałości w postaci kup wydobytej ziemi zwanych łopukami
Łopuka
Łopuka
Łupki zawierające sferosyderyty wygrzebane przez jakiegoś zwierza z łopuki
Najczęściej koło takich łopuk znajdował się szyb kopalni. Jak było dużo rudy to kopano chodniki w różne strony a od najbliższego cieku wodnego kopano sztolnię.
Dysponując mapą Hoheneggera z lat 1846-1850 wytypowałem miejsce, gdzie miała być sztolnia i spodziewałem się, że jakieś zagłębienie w jarze potoku uda się wypatrzeć. Naprawdę byłem zaskoczony kiedy pośród dwóch drzew zobaczyłem wielki głaz z wyrytą datą 1818 r. i literami J:S: Prawdopodobnie litery to nazwa sztolni Josefine Stollen. Sztolnia jest zawalona a po obu stronach wylotu wyrosły duże drzewa. Według moich pomiarów najbliższa łopuka oddalona jest o ok 270 m.mierząc od wylotu sztolni, azymut 220°, deniwelacja 20 m.
Mapa z 1850 r
Wylot sztolni
Kategoria Rower
Na Budzin
-
DST
44.94km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:13
-
VAVG
20.27km/h
-
VMAX
56.70km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejażdżka po okolicy. W Trzyńcu znalazłem kolejny schron z II WŚ. Następnie pojechałem do Nydku gdzie postawili wiatę turystyczną niedaleko granicy. No i zajrzałem na Budzin bo tam też sporo się zmienia.
W Trzyńcu
Schron w Trzyńcu
Schron w środku
Bystrzyca kościół ewangelicki
Skocznie w Nydku
Nowa wiata turystyczna
Miejsca do spania
Miejsce tajnych nabożeństw ewangelickich w XVII w.
Budzin
Kategoria Rower