Rower
| Dystans całkowity: | 153764.86 km (w terenie 7231.00 km; 4.70%) |
| Czas w ruchu: | 6753:26 |
| Średnia prędkość: | 22.75 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 350.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 287180 m |
| Liczba aktywności: | 3390 |
| Średnio na aktywność: | 45.36 km i 1h 59m |
| Więcej statystyk | |
Hexenberg
-
DST
107.19km
-
Teren
12.00km
-
Czas
04:55
-
VAVG
21.80km/h
-
VMAX
60.30km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj celem była Girowa (840 m), szczyt leżący po czeskiej stronie w Beskidzie Śląskim, niedaleko Przełęczy Jabłonkowskiej. Od czasów średniowiecza góra "strzegła" granicy śląsko-węgierskiej. Na jej południowych stokach oraz w kilku innych miejscach postawiono szereg szańców, które wchodziły w skład fortyfikacji rejonu Przełęczy Jabłonkowskiej a jej południowe stoki do początku XVIII w. porośnięte były gestymi lasami, zwanymi Zapowiedzią i chronionymi przez władców Księstwa Cieszyńskiego jako swoisty kordon graniczny. Niezamieszkana i owiana mroczną legendą, była więc Girowa, uważana za miejsce zlotów czarownic, a skalne urwisko pod jej szczytem nazywano "Diabelskim Młynem". Dawna nazwa góry Hexenberg.
Po nocnej zmianie pojechałem do Jabłonkowa i stamtąd na Girową. W masywie góry odnalazłem trzy szańce: Studeniczny, Komorowski Groń i Dziołek oraz zajrzałem na wielkie urwisko, które powstało w zeszłym roku po ulewach. Zjechałem następnie na przejście graniczne w Jasnowicach i pojechałem do Istebnej i na Przełęcz Kubalonkę. Zjazd do Wisły i powrót przez Ustroń, Kozakowice i Goleszów do Cieszyna.
Podjazd z Jabłonkowa - widok na Wielki Połom
Uploaded with ImageShack.us
Zeszłoroczne osuwisko na Girowej
Uploaded with ImageShack.us
Girowa (Hexenberg) 840 m n.p.m.
Uploaded with ImageShack.us
Szaniec Dziołek - wał, fosa i kamień graniczny z XVIII w. TK - Teschener Kammer (Komora Cieszyńska)
Uploaded with ImageShack.us
Czeski leśny barometr sznurowy:)
Uploaded with ImageShack.us
Olza w Istebnej
Uploaded with ImageShack.us
Kubalonka 761 m.
Uploaded with ImageShack.us
Unieruchominy pociąg w Wiśle - wiatr powalił drzewo na druty
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Niedaleko po Czechach
-
DST
34.62km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:28
-
VAVG
23.60km/h
-
VMAX
53.90km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pokręciłem się trochę po Czechach.
Na początek pojechałem do Podobory (Stary Cieszyn) - rekonstrukcja grodu
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Później odwiedziłem zameczek w Chociebuzu (Kocobędz)
Uploaded with ImageShack.us
Dalej bocznymi drogami (niektórymi jechałem pierwszy raz!) przez Stanislawice, Kostelec, Hradiste i Domaslavice do Tosanovic (dwór)
Uploaded with ImageShack.us
Wracałem przez Hnojnik, Stritez i Ropice.
Kategoria Rower
Po Cieszynie i do pracy
-
DST
15.20km
-
Czas
00:43
-
VAVG
21.21km/h
-
VMAX
48.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy i po mieście
Kategoria Rower
Tajemnicze wały w lesie
-
DST
91.75km
-
Teren
5.00km
-
Czas
04:02
-
VAVG
22.75km/h
-
VMAX
57.80km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałem dzisiaj do Czech w celu odnalezienia w lesie w Beskidach tajemniczych wałów, które odkryto dopiero kilka lat temu. Z Cieszyna do Prażma i Krasnej a potem na wzgórze Obora w masywie Trawnego. Powrót przez Dobrą i Trzanowice. Dość szybko natrafiłem na pozostałości wałów i nieco czasu tam spędziłem. Co do przeznaczenia i czasu powstania to nawet archeolodzy nie maja pewności czemu miało to służyć. Przypuszcza się że była tam stara ufortyfikowana osada lub usypano wały w celu ochrony dobytku w okresie wojen i niepokoju w XVII w. Teren otoczony wałami znajduje się głęboko w lesie na wzgórzu i opadającym stoku a jego wymiary to ok. 330 m. x 150 m. Wał wykonany z ułożonych kamieni (miejscami rozsypany) obecnie osiąga wysokość max 3 m. a w najszerszym miejscu ma ok 3m.
+ do pracy.
Trawny 1203 m. i Łysa Góra 1328 m. z Vysnych Lhot.
Uploaded with ImageShack.us
Potok Mohelnice
Uploaded with ImageShack.us
Krasna, w tle Łysa Góra
Uploaded with ImageShack.us
Hajenka 686 m.
Uploaded with ImageShack.us
Wały
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Budzin (590 m)
-
DST
44.93km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:48
-
VAVG
24.96km/h
-
VMAX
62.40km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Cieszyna przez Dzięgielów do schroniska pod Tułem. Zjazd do Cisownicy i podjazd na Budzin. Z Budzinu przez Leszną Górną do Cieszyna.
Zamek w Dzięgielowie
Uploaded with ImageShack.us
Schronisko pod Tułem
Uploaded with ImageShack.us
Skałka koło schroniska
Uploaded with ImageShack.us
Podjazd z Cisownicy 22%
Uploaded with ImageShack.us
Budzin
Uploaded with ImageShack.us
Tuł we mgle
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Jaworowy (1032 m) - za wschodem słońca
-
DST
64.72km
-
Teren
10.00km
-
Czas
03:09
-
VAVG
20.55km/h
-
VMAX
61.60km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wpadłem dzisiaj na pomysł aby pojechać w góry obejrzeć wschód słońca. Wcześniej skończyłem pracę i wyjechałem ok 4 rano. Na Jaworowym było jeszcze za wcześnie i ciemno więc zjechałem na Mały Jaworowy. Wschód zastał mnie kiedy zjeżdżałem szlakiem do Gutów.
Początek podjazdu w Tyrze
Uploaded with ImageShack.us
Podjazd w lesie
Uploaded with ImageShack.us
Na szczycie
Uploaded with ImageShack.us
Jaworowy 1032 m n.p.m.
Uploaded with ImageShack.us
Zaczyna widnieć
Uploaded with ImageShack.us
Śnieg na szlaku ze szczytu
Uploaded with ImageShack.us
Widok w stronę Czantorii z Małego Jaworowego
Uploaded with ImageShack.us
Schronisko na Małym Jaworowym 945 m n.p.m.
Uploaded with ImageShack.us
Zjazd szlakiem - miejscami śnieg
Uploaded with ImageShack.us
Na szlaku
Uploaded with ImageShack.us
Wstaje słońce
Uploaded with ImageShack.us
Wschód słońca
Uploaded with ImageShack.us
Zdjęcia tego nie oddają ale opłacało się pojechać
Uploaded with ImageShack.us
Źródełko pod Małym Jaworowym
Uploaded with ImageShack.us
Wodospadzik na potoku
Uploaded with ImageShack.us
Jeszcze raz Mały Jaworowy i Jaworowy z Gutów
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Okolice Czeskiego Cieszyna
-
DST
26.29km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:05
-
VAVG
24.27km/h
-
VMAX
60.70km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy i po pracy w okolicach Czeskiego Cieszyna. Mosty, Mistrzowice, Żukov.
Uploaded with ImageShack.us
szaniec w Mistrzowicach przerobiony na zbiornik wodny
Uploaded with ImageShack.us
tak mógł wyglądać szaniec w XVIII w.
Uploaded with ImageShack.us
Szańce w Mistrzowicach (było ich kilka) zapewne zabezpieczały Cieszyn od zachodu i strzegły drogi z Ostrawy.
Kategoria Rower
Cieszyn, Czeski Cieszyn i do pracy
-
DST
12.80km
-
Teren
1.00km
-
Czas
00:33
-
VAVG
23.27km/h
-
VMAX
52.40km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Czeskiego Cieszyna i do pracy
Kategoria Rower
Cieszyn i do pracy
-
DST
12.44km
-
Czas
00:28
-
VAVG
26.66km/h
-
VMAX
51.70km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście i do pracy
Kategoria Rower
Do Goczałkowic i Jaworza
-
DST
109.68km
-
Teren
5.00km
-
Czas
04:22
-
VAVG
25.12km/h
-
VMAX
59.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa wokół Jeziora Goczałkowickiego. Rankiem jeszcze po ciemku z Cieszyna przez Strumień do Pszczyny. Nie wziąłem długich rękawiczek i to był błąd, palce trochę mi zmarzły. Nie wjeżdżałem do centrum tylko odbiłem na Goczałkowice i przez tamę do Zabrzegu. Dalej przez Międzyrzecze i Jasienicę do Jaworza. Tam wyjechałem na wzgórze Młyńska Kępa gdzie było kiedyś grodzisko. Z Jaworza przez Nałęże do Górek Wielkich a następnie przez Bładnice i Ogrodzoną do Cieszyna.
Potem jeszcze do pracy.
Jezioro Goczałkowickie o świcie
Uploaded with ImageShack.us
Na tamie
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Pałac w Jaworzu
Uploaded with ImageShack.us
Zabudowania dworskie w Jaworzu
Uploaded with ImageShack.us
Młyńska Kępa - grodzisko
Uploaded with ImageShack.us
grodzisko
Uploaded with ImageShack.us
Wisła w Harbutowicach
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower




