daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2013

Dystans całkowity:1877.48 km (w terenie 57.00 km; 3.04%)
Czas w ruchu:73:58
Średnia prędkość:25.38 km/h
Maksymalna prędkość:73.50 km/h
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:69.54 km i 2h 44m
Więcej statystyk

Stramberk

  • DST 119.83km
  • Czas 04:27
  • VAVG 26.93km/h
  • VMAX 65.50km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 sierpnia 2013 | dodano: 11.08.2013

Funio dał znać że wybiera się w moje okolice ale ja niestety "wolne" miałem dopiero po południu. Na rower wyskoczyłem zatem przed 16 tą i pojechałem na zachód, czyli do Czech. Planu nie było, jedynie na początek zamierzałem zahaczyć o Hukvaldy, gdzie niedawno byłem z rodzinką na zamku.

Na moście we Frydku-Mistku (w tle Łysa Góra)

W Hukvaldach

Widok na zamek w Hukvaldach

Początki zamku sięgają 13 w. W ciągu kolejnych wieków ciągle rozbudowywany i ulepszany. W 15 w. jako zastaw należał do Książąt Cieszyńskich, potem odkupiony, stał się główną siedzibą okolicznych posiadłości biskupów ołomuńskich. Zamek wytrzymał oblężenie Duńczyków i dwukrotne oblężenie Szwedów w czasie Wojny Trzydziestoletniej. Mocno uszkodził go dopiero pożar w 18 w. i został opuszczony.
Beskid Morawskośląski

Muzeum techniki i samochodów Tatra w Koprzywnicy

I tak dotarłem do Stremberka (jedno z moich ulubionych miejsc)
Nad niewielkim malowniczym miasteczkiem góruje średniowieczny zamek

Na rynku

Na zamek również sobie wyjechałem


Widok z zamku na miasteczko

A ten gość na zamku miał ketę na głowie:)

Tu pewnie WuJekG wiedziałby co to za ptactwo.

Z powrotem jechałem inną drogą przez Lichnov, Tichou, Kozlovice, Metylovice do Frydlantu a dalej pod górami do Smilovic i do Cieszyna.
Widoki przed Lichnovem na Radhost i Velky Javornik

Ondrejnik i Knehyne

Łysa Góra z Frydlantu

Smrk

W Janowicach wstąpiłem na zimną Kofolę

(...)po co kończysz to piwo? Masz karabin zamiast gitary!...JA, KIESZENIE PEŁNE ŚLIWEK!!

-stramberk/


Kategoria Rower

Cieszyn

  • DST 12.63km
  • Czas 00:29
  • VAVG 26.13km/h
  • VMAX 44.50km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 sierpnia 2013 | dodano: 10.08.2013

Miasto i praca. Myślałem że wcześniej skończę i gdzieś się przejadę ale niestety nic z tego. Może jutro.


Kategoria Rower

Cieszyn

  • DST 10.75km
  • Czas 00:25
  • VAVG 25.80km/h
  • VMAX 45.90km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 9 sierpnia 2013 | dodano: 09.08.2013

Dzisiaj tylko po mieście i do pracy

Kilka dni "wolnego" minęło ale wykorzystałem/liśmy je aktywnie.
Po wyprawie na Kralovou rower odpoczywał a ja zabrałem rodzinkę do Czech na zwiedzanie zamku. Potem spędziliśmy też dużo czasu na czeskich aqaparkach i basenach.




Kategoria Rower

Kralova hola 1946 m.

  • DST 575.80km
  • Teren 24.00km
  • Czas 24:20
  • VAVG 23.66km/h
  • VMAX 70.20km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | dodano: 06.08.2013

W końcu zrealizowałem plan wyjazdu na Kralovou hole. Jest to chyba najwyższy szczyt (legalny) osiągalny w ciągu jednorazowego wyjazdu z domu i tak żeby wrócić. Nie żadne podwożenie roweru tylko z domu i z powrotem rowerem. Żeby było ciekawiej to jeszcze powrót inną drogą (oprócz początkowych 50 km).
Założyłem slicki 1,5 i dwie lampki na kierę.


Wyjazd 18:30 z Cieszyna

Przez Przełęcz Jabłonkowską i Szańce (605 m)

W Żylinie średnia 29,9 k/h bo i wiatr był sprzyjający

Przed samą Żyliną skręciłem w lewo i pojechałem przez Teplicke, Grbelany i Varin.
Tam kładką przejechałem na drugą stronę Wagu do Streczna.
Zamek Streczno

Nie cierpię tego odcinka ale kolejny raz musiałem go pokonać i to po ciemku.
Droga do Vrutek czasem z poboczem, czasem bez, pędzące auta i ciemno.
We Vrutkach ulga i wpadłem do Tesco w Martinie po wodę.

Już przed Martinem co jakiś czas niebo się rozjaśniało. Za Martinem zaczęło mocno wiać i kropić. Zatrzymałem się na przystanku Kostany pod Turcom i wtedy lunęło. Błyskało się więc mimo że miałem pelerynkę postanowiłem przeczekać. 2 godz przymusowej pauzy. Potem jechałem w pelerynce bo droga była mokra. Ten odcinek nie należał do najprzyjemniejszych a to z racji że droga zrobiona jest z wielkich płyt, w których i tak masę dziur. Za Turcianskimi Teplicami skręciłem w lewo i przez Sedlo Maly Sturec (895 m) do Bańskiej Bystrzycy.

Podjazd przyjemny, zjazd z masą zakrętów. W Bańskiej zaczęło się rozjaśniać.

Śliczne miasteczko z długim pochyłym rynkiem , zdobionymi kamieniczkami, kościołami i zamkiem


Po drodze miałem Lupciansky hrad więc sobie wyjechałem na wzgórze


Mijając kolejne miejscowości można odnieść wrażenie że więcej tam Cyganów niż rdzennej słowackiej ludności.
Brezno i rzeka Hron

Niskie Tatry

Cały czas lekko pod górę, robi się upał ale widoki coraz piękniejsze
Po 267 km docieram pod Kralovou hole

Do wioski Sumiac i kawałek dalej jest asfalt. Potem szutry do wysokości 1450 m i dalej zniszczony asfalt na szczyt, razem ok 15 km.



Widok na Tatry Wysokie

Widok na pd.-wsch.

Ze szczytu zjazd tak samo na dół i przez trzy kolejne przełęcze do Popradu.
Wiadukt kolejowy pod Telegartem

Źródło Hronu

Malowniczych widoków i skał nie brakowało

Tatry i Poprad

Zajechałem na rynek wymienić złotówki na Euro i brałem się w drogę do domu.
Tatry Wysokie ze Svitu

Tatry Zachodnie z Liptowskiego Mikulasza

Tatralandia największy kompleks basenów na Słowacji

Objechałem jezioro Liptowska Mara i przez Chocske vrchy przebiłem się do Malatiny, wysoko położonej wioseczki


Byłem tam już drugi raz a teraz specjalnie dla tych widoków. Widać stamtąd Chocske vrchy, Tatry Zachodnie, Beskidy z Babią i Pilskiem, Małą i Wielką Fartę.
Słońce już nisko, upał a do domu daleko.

Po 1 km zjazdu musiałem się wrócić po okularki.
Kasztel w Wyznim Kubinie

Dolny Kubin

Z Kubina do Parnicy i przez Zazrivou do Terchovej przez przełęcz gdzie zrobiło się ciemno
Janosik w Terchovej

Dalej przez przełęcz Lutise do Starej Bystrzycy i Krasna nad Kysucou.
W nocy zrobiło się chłodno, wodę czerpałem ze znanych źródełek.
Przełęcz Jabłonkowska poszła sprawnie i potem już w dół do domu.
Tyłek dobrze zniósł jazdę ale pod koniec bolały już nadgarstki. Zbyt wiele nie jadłem, za to dużo piłem. W domu syty obiad i przed wyjazdem micha musli. W trasie 6 batonów musli, mleko zagęszczone w tubce, żelki, chałka + 2 jogurty czekoladowe, makowiec, trochę śliwek, malin i borówek.
Wydałem 8 Euro.
Gdyby nie stracony czas przez burzę byłbym przed północą w domu a tak zahaczyłem o wtorek.
-kralova-hola-1946-m/


Kategoria Rower

Jabłonków Gorolskie Święto

  • DST 66.02km
  • Czas 02:10
  • VAVG 30.47km/h
  • VMAX 57.70km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 sierpnia 2013 | dodano: 03.08.2013

Po pracy od 18 godz. W Wiśle trwa Tydzień Kultury Beskidzkiej a w Jabłonkowie podobna impreza folklorystyczna Gorolskie Święto. Pojechałem zatem zobaczyć do Jabłonkowa. Niby spokojnie bo jeszcze upał i myślami przy jutrzejszej wyrypie:)
W drodze powrotnej jednak spokojnie nie było bo doszedł mnie lub skądś dojechał jakiś kolarz i zaczęło się naginanie ze średnią ok 42 k/h.
W Czeskim Cieszynie się rozjechaliśmy a ja udałem się jeszcze na camping na lody.

W drodze do Jabłonkowa

Nawsie park militarny




Gorolskie święto w Jabłonkowie



Czeski kolarz

-jablonkow-gorolskie-swieto/


Kategoria Rower

Cieszyn i Czeski Cieszyn

  • DST 28.40km
  • Czas 01:08
  • VAVG 25.06km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 sierpnia 2013 | dodano: 02.08.2013

Przed pracą przez miasto. Po pracy na wzgórze zamkowe. Coś kopią koło rotundy ale wykop przykryli plandeką i było już ciemnawo. Potem do Czeskiego Cieszyna, nad Olzą do Błogocic i z powrotem.


Kategoria Rower

Cieszyn

  • DST 12.63km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:28
  • VAVG 27.06km/h
  • VMAX 50.20km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 sierpnia 2013 | dodano: 02.08.2013

Po mieście i do pracy. Powrót przed północą.


Kategoria Rower