Listopad, 2012
Dystans całkowity: | 1679.99 km (w terenie 43.00 km; 2.56%) |
Czas w ruchu: | 66:49 |
Średnia prędkość: | 25.14 km/h |
Maksymalna prędkość: | 72.10 km/h |
Liczba aktywności: | 28 |
Średnio na aktywność: | 60.00 km i 2h 23m |
Więcej statystyk |
Trójstyk
-
DST
95.75km
-
Teren
2.00km
-
Czas
03:45
-
VAVG
25.53km/h
-
VMAX
58.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd chwilę przed 9 godz rano. Pojechałem tam gdzie najmniej chmur i gdzie miało nie padać. Cieszyn - Trzyniec - Jabłonków - Przełęcz Jabłonkowska. Z przełęczy pojechałem do Hrczawy bardzo fajną i zupełnie pustą drogą. Malutka czeska wioseczka przy granicy z Polską i Słowacją. Pojechałem następnie na Trójstyk i na Trzycatek w Jaworzynce. Zaczęło kropić więc nie jechałem do Istebnej lecz znaną leśną drogą przez Dziołek i Suszański Wierch do czeskiego Bukowca. Do Jabłonkowa niewielkim ale uciążliwym deszczu. Powrót podobnie.
Widok na Ostry i Jaworowy
Uploaded with ImageShack.us
Girowa
Uploaded with ImageShack.us
Stary i nowy (budowany) tunel kolejowy pod Przełęczą Jabłonkowską
Uploaded with ImageShack.us
Okolice Przełęczy Jabłonkowskiej, na lewo zalesiona Dejuvka a na prawo wzgórze z Wielkim Szańcem
Uploaded with ImageShack.us
Słupek graniczny Komory Cieszyńskiej przy drodze do Hrczawy
Uploaded with ImageShack.us
Widok na Jaworzynkę z Hrczawy
Uploaded with ImageShack.us
Widok na Słowację
Uploaded with ImageShack.us
Trójstyk (PL/CZ/SK)
Uploaded with ImageShack.us
Jaworzynka Trzycatek
Uploaded with ImageShack.us
Zjazd do Bukowca
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Cieszyn
-
DST
13.56km
-
Czas
00:32
-
VAVG
25.43km/h
-
VMAX
50.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście, do pracy i wieczorem znowu po mieście.
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Hnojnik
-
DST
32.67km
-
Czas
01:22
-
VAVG
23.90km/h
-
VMAX
61.30km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy. Po pracy do Czech. Czeski Cieszyn - Górny Żuków - Trzanowice - Hnojnik (Gnojnik) - Trzycież - Ropice - Czeski Cieszyn - Cieszyn
Kategoria Rower
Cieszyn
-
DST
10.56km
-
Czas
00:23
-
VAVG
27.55km/h
-
VMAX
45.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy i po mieście.
Kategoria Rower
Istebna
-
DST
85.21km
-
Czas
03:10
-
VAVG
26.91km/h
-
VMAX
70.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj zresztą tak jak i ostatnio sama szosa. Wyjazd po południu, czyli za późno na takie trasy bo szybko robi się ciemno. Cieszyn - Ustroń - Wisła - Kubalonka (761 m). Zjazd do Istebnej, dalej do Jaworzynki i przez Jasnowice do Bukowca. W Czechach zrobiło się już szaro a za Jabłonkowem ciemno.
Zdjęcie tylko jedno. Potem aparat wyświetlił "Low batery":(
Lampka już ledwo świeciła, ale droga dobrze oświetlona i sprawnie dojechałem.
Kubalonka
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Po Czechach wieczorem
-
DST
56.45km
-
Czas
02:10
-
VAVG
26.05km/h
-
VMAX
49.70km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
W dzień nie było czasu na rower bo czas z rodzinką, zakupy i praca. Do pracy na 14tą już rowerem. Po pracy po 18tej wyskoczyłem pojeździć trochę w okolicach Trzyńca. Ciemno, żaden problem, w miarę ciepło. Najpierw do Ropicy, do Striteza i Śmiłowic. Wiało dość mocno. Potem przez Guty pojechałem do Oldrzychowic. Gdybym nie znał tych dróg wcześniej to po ciemku pewnie bym się nie puścił. dalej do Karpętnej i głowną do Wędryni. Trzyniec minąłem bokami przez Sosnę. Do domu z wiatrem.
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Puńców
-
DST
23.75km
-
Czas
00:56
-
VAVG
25.45km/h
-
VMAX
60.70km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy w lekkim deszczu. Powrót z pracy na około przez Puńców i Mnisztwo.
Kategoria Rower
Rybnik
-
DST
116.82km
-
Czas
04:10
-
VAVG
28.04km/h
-
VMAX
57.70km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd przed 14 tą. Cieszyn - Kaczyce - Karwina - Prstna - Mszana - Swierklany - Rybnik. Pojeździłem trochę po mieście i dalej kierunek na Gliwice. Kilka km za Rybnikiem złapałem gumę. Zalepiłem jadę dalej i znowu uchodzi. Okazało się że był wbity kawałek szkła. Znowu lepienie i strata czasu. Zaczęło robić się szaro, więc zdecydowałem się wracać. Z powrotem do Rybnika, kawałek zamkniętą remontowaną drogą bo nie chciałem jechać objazdem. Przed Żorami pokropił deszcz. Pojechałem na starówkę a potem dwupasem do Pawłowic i do Cieszyna. Ostatnie 20 km pod wiatr a wiało mocno.
Petrovice u Karviny
Uploaded with ImageShack.us
Rybnik dawny zamek (obecnie sąd)
Uploaded with ImageShack.us
Rybnik rynek
Uploaded with ImageShack.us
Rybnik kościół
Uploaded with ImageShack.us
Lotnisko w Gotartowicach
Uploaded with ImageShack.us
Żory rynek
Uploaded with ImageShack.us
Pawłowice dawny słup z granicy austriacko-pruskiej (przeniesiony ze Zbytkowa)
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower