daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2011

Dystans całkowity:1323.09 km (w terenie 56.00 km; 4.23%)
Czas w ruchu:56:03
Średnia prędkość:23.61 km/h
Maksymalna prędkość:65.80 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:50.89 km i 2h 09m
Więcej statystyk

Do pracy

  • DST 7.89km
  • Czas 00:21
  • VAVG 22.54km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 października 2011 | dodano: 11.10.2011

Do pracy. Z pracy w deszczu na około


Kategoria Rower

Po Czechach

  • DST 68.59km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 23.52km/h
  • VMAX 53.90km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 października 2011 | dodano: 08.10.2011

Rankiem na szczęście nie padało i pojechałem na Czechy. Nie miałem pomysłu gdzie jechać więc najpierw do Komornej Lhotki i do kamieniołomu pod Godulą. W naszym najbliższym rejonie skałkowym przybył skałoplan. Zaczęło kropić i opuściłem góry kierując się na północ. Dalej przez Toszanowice, Domasłowice, Sobieszowice, i Błędowice do Albrechtic. Z Albrechtic w mżawce szutrówką wzdłuż torów do Podobory i do Cieszyna.
Potem pojechałem jeszcze rowerem do pracy.





Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower

Siodło pod Šindelnou

  • DST 65.45km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:59
  • VAVG 21.94km/h
  • VMAX 58.60km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 6 października 2011 | dodano: 06.10.2011

Pojechałem dzisiaj w okolice Jaworowego.
Siodło pod Szyndzielnią 961 m. i Gutski wierch 741 m.
Potem jeszcze do pracy.





Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower

Stożek

  • DST 81.63km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:42
  • VAVG 22.06km/h
  • VMAX 62.40km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 października 2011 | dodano: 04.10.2011

Z Cieszyna przez Wisłę na Stożek. Zjazd na czeską stronę do Jabłonkowa. Odwiedziny na gródku średniowiecznym w Nawsiu i powrót przez Trzyniec.
+ do pracy



schronisko na Stożku


Uploaded with ImageShack.us
Dolina Głuchawa


Uploaded with ImageShack.us
gródek średniowieczny w Nawsiu (Stary Jabłonków) - wał i fosa


Uploaded with ImageShack.us
z gródka na wjazd (dawny most)


Uploaded with ImageShack.us
na gródku


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower

Praca i do Dzięgielowa po pracy

  • DST 29.36km
  • Czas 01:04
  • VAVG 27.52km/h
  • VMAX 58.70km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 3 października 2011 | dodano: 03.10.2011

Do pracy i po pracy już po ciemku do Dzięgielowa


Kategoria Rower

Olza

  • DST 100.12km
  • Czas 03:27
  • VAVG 29.02km/h
  • VMAX 60.40km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 października 2011 | dodano: 01.10.2011

Skończyłem pracę (2 zmianę) bardzo szybko i postanowiłem przejechać się na spotkanie forumowe. Czasem udzielam się na forum eksploratorskim (historia, zabytki, odkrycia itp) i przed pracą wyczytałem że dzisiaj ma być spotkanie u jednego z użytkowników. Nie miałem jednak czasu dopytać się gdzie dokładnie jest to spotkanie bo i tak nie odczytałbym informacji. W opisie jeden gość odpowiedział komuś że gospodarz imprezy mieszka między Chałupkami a Wodzisławiem i że będzie tam dużo samochodów. Niezłe:) Sęk w tym że z jednego miejsca do drugiego jest ok 15 km. Tak nieprecyzyjnej informacji jeszcze nie słyszałem, ale cóż pojechałem z myślą że znajdę. Noga dobrze podawała, pogoda wymarzona, prawie płasko i w Bohuminie miałem średnią 31 k/h. Z mostu na Odrze zobaczyłem sobie na dwie rzeki Olzę i Odrę, było też widać Łysą Górę 1328 m w Czechach! Jadąc przez Gorzyce rozglądałem się na lewo i prawo bo gość miał w opisie Gr. Gorshutz czyli Gorzyce. Było trochę więcej samochodów przy pływalni, potem przy boisku (był mecz) i tyle. Ktoś też pisał że z Wodzisławia ma daleko bo aż 2 km. ale przed Wodzisławiem też pustki. Więcej samochodów było ale w jakimś komisie. I tak dojechałem do Wodzisławia, które minąłem w pędzie. Jastrzębie też minąłem bokami przez Moszczenicę. Przyjechałem do domu to było już ciemno. Za to pobyłem jeszcze chwilę z chłopakami zanim poszli spać:)



Dawne przejście graniczne Kaczyce-Karwina


Uploaded with ImageShack.us
Elektrownia w Detmarovicach (te kominy widać z Czantorii)


Uploaded with ImageShack.us
Stary Bohumin


Uploaded with ImageShack.us
Widok z Chałupek


Uploaded with ImageShack.us
Most na Odrze w Olzie


Uploaded with ImageShack.us
Tu Olza (z lewej) wpada do Odry (z prawej)
Olza wypływa w Beskidzie Śląskim w Istebnej. Przez kilka km płynie przez polską ziemię, później wpływa do Czech, następnie od Cieszyna do Karwiny jest rzeką graniczną. Znowu przez kilka km w Karwinie płynie na terytorium Czech i za miastem ponownie stanowi granicę. Po 99 km wpada do Odry i z nią płynie do Bałtyku.


Uploaded with ImageShack.us
Miejscowość Olza


Uploaded with ImageShack.us
Wątpliwej urody pałacyk w Gorzycach


Uploaded with ImageShack.us
Wiadukt nad budowaną autostradą A1 w Mszanie


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower