Klimczok 1117 m.
-
DST
88.17km
-
Teren
15.00km
-
Czas
04:34
-
VAVG
19.31km/h
-
VMAX
65.80km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd ok 4 rano. Tym razem pojechałem do Brennej i na Karkoszczonkę. Na przełęczy zaczął padać deszcz, widoki przeciętne a potem ślisko na zjeździe. Nieco zjechałem w stronę Szczyrku ale niebawem zaczął się właściwy podjazd zielonym szlakiem na Klimczok. O tej porze zupełne pustki, mozolnie w górę po kamieniach z fajnymi widokami na Skrzyczne i Tatry. Ze szczytu przez Trzy Kopce i Stołów na Błatnią. Potem zielonym szlakiem do Brennej i przez Skoczów do domu. Do pracy też rowerem.
Widok z okolic Godziszowa. Po lewej Błatnia i Klimczok a na prawo Równica
Uploaded with ImageShack.us
Brenna o 5 rano
Uploaded with ImageShack.us
Z widokiem na Tatry
Uploaded with ImageShack.us
Schronisko pod Klimczokiem
Uploaded with ImageShack.us
Z Klimczoka
Uploaded with ImageShack.us
Na szlaku za Stołowem kolejne kamienie graniczne TK
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Widok z Błatniej. To niebieskie na horyzoncie to Jezioro Goczałkowickie
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Schronisko na Błatniej
Uploaded with ImageShack.us
Z Cisowego
Uploaded with ImageShack.us
Skoczów
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower