Krywań 2494
-
DST
222.37km
-
Teren
7.00km
-
Czas
10:17
-
VAVG
21.62km/h
-
VMAX
65.40km/h
-
Sprzęt Merida Matts10
-
Aktywność Jazda na rowerze
Drugi dzień wypadu w Tatry. Po nocy spędzonej w chatce na Šoldovie musiałem najpierw podjechać do Drogi Wolności przed Strbskim Plesem a potem dojechać do Trzech Studniczek. Gdy tak sobie jechałem podziwiając widoki w pewnym momencie na drogę wbiegły dwa niedzwiadki. Biegły w moim kierunku ale po chwili dały nura w zarośla. Ich matka prawdopodobnie przebiegła prędzej. Nieco dalej mijałem samochód zjeżdżający z góry i kobieta zatrzymała się aby ostrzec mnie, iż wyżej jest niedźwiedzica z młodymi. Zwierzęta biegły w dół na przełaj więc z pewnością były to te same.
Jadąc wcześniej przez Tatranska Strbe skręciłem sobie niechcący w nie tą drogę i musiałem się wrócić. Teraz jak o tym myślę to przypuszczam że gdyby się tak nie stało to bardzo realnie zaliczyłby spotkanie z niedźwiedzicą.
Šoldov i Tatry
Hotel Šoldov
Na podjezdzie
Rower zapiąłem do drzewa na parkingu przy Trzech Studniczkach. Przebrałem buty i ciuchy i ruszyłem na szlak.
W drodze na szczyt
Krywań 2494 m.
Widok z Krywania
Tam byłem
Krywań w całej okazałości
Liptovski Hradok
Janosikowa szubienica
Podjazd z Grbelan. W tle Mała Fatra i zamek Strecno
Zjazd do Horneho Vadicova
Dalej już do Doliny Kysucy skąd częściowo drogą a czasem wygodną ścieżką rowerową do Czadcy. Stamtąd starą drogą przez Przełęcz Jabłonkowska do domu.
Kategoria Rower