Mały Jaworowy
-
DST
50.94km
-
Teren
6.00km
-
Czas
02:54
-
VAVG
17.57km/h
-
VMAX
54.00km/h
-
Podjazdy
710m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Góry są moją inspiracją...
Rankiem było pochmurno i zimno, ledwo było widać na horyzoncie majaczące górki. W Beskidach oczywiście jeszcze trochę śniegu zostało. Postanowiłem więc podjechać do podnóża Jaworowego do źródełka.
Widok z Ropicy na Jaworowy
Nebory dawny folwark
Jaworowy coraz bliżej
Im bardziej się do niego zbliżałem tym bardziej minie inspirował. Któryż to raz już nie zliczę...
Góry przyciągają
TK pod Małym Jaworowym
Źródełko
Zatankowałem i już wiedziałem że jadę dalej
Na podjeździe
Szczyt gdzieś schował się w chmurach
Z widoczkiem
Zmrożony śnieg na pojeździe ułatwiał podjeżdżanie
Pod orczykiem
W śnieżnej krainie
Wszędzie dało się wyjechać
Mały Jaworowy 945 m
Wielki Jaworowy 1040 m
Widoczek z Jaworowego
Ratrak zjeżdża
Na zjeździe czasem wyglądało tak, czasem miej śniegu a czasem cała droga biała. W koleinach lód więc łatwiej było jechać środkiem lub z boku. Gleby nie było, ale raz musiałem ratować się z poślizgu.
Na zjeździe
W dolinie Tyry jakoś bardziej zimno. Powrót przez Trzyniec pod zimny wiatr.
Kategoria Rower