daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Łysa Góra

  • DST 150.69km
  • Teren 25.00km
  • Czas 06:31
  • VAVG 23.12km/h
  • VMAX 78.50km/h
  • Podjazdy 1740m
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 lipca 2014 | dodano: 05.07.2014

Wyjazd o 3 godz rano. Pod górami przez Kamenite do Krasnej.
Łysa na horyzoncie
Łysa na horyzoncie
Z Krasnej doliną Jastrzębią i szutrówkami
Wstaje słońce
Wstaje słońce
Wschód słońca w Beskidach
Wschód słońca w Beskidach
Pod Zimnym
Pod Zimnym
Potem asfaltem
Potem asfaltem
Na Łysej Górze 1324 m
Na Łysej Górze 1324 m
Na szczycie 10*C
Na szczycie 10*C
Widoczek na pasma górskie
Widoczek na pasma górskie
Bardziej na prawo było widać także Tatry i Małą Fatrę
Z Łysej zjechałem częściowo asfaltem a potem czerwonym szlakiem na Vysni Mohelnice i dalej na Krizove Cesty
Na czerwonym szlaku na Krzyżowe Cesty
Na czerwonym szlaku
Pora na borówki, wszędzie ich pełno
Pora na borówki, wszędzie ich pełno
Owce na łące
Owce na łące
Łąka z owcami
Łąka z owcami
Potok Moravka
Potok Moravka
Źródełko
Źródełko
Tama na Moravce
Tama na Moravce
Zbiornik wodny Moravka
Zbiornik wodny Moravka
Z Vysnich Lhot pojechałem sobie jeszcze na Praszywą 706 m.
W stronę Praszywej
W stronę Praszywej
Kościółek na Praszywej
Kościółek na Praszywej
Schronisko na Praszywej
Schronisko na Praszywej
Widoczek spod Praszywej w stronę Cieszyna
Widoczek spod Praszywej w stronę Cieszyna
W Cieszynie spotkałem Patrycję i Marka
W Cieszynie spotkałem Patrycję i Marka. Ja już z gór a oni dopiero w góry :)
W domu przed 9 godz. Zabrałem chłopaków do Ustronia na nowy plac zabaw, więc się wybawili.
Potem do pracy na 3 godz.
Po pracy przejechałem się jeszcze do Karwiny.
W stronę Karwiny
W stronę Karwiny
Park w Darkowie
Park w Darkowie
Rzeźba 2
Rzeźba 2
Rzeźba 3
Rzeźba 3
Zaparkował
Zaparkował
Przed zamkiem w Karwinie
Przed zamkiem w Karwinie
Orkiestra na rynku w Karwinie
Orkiestra na rynku w Karwinie


Route 2,685,019 - powered by www.bikemap.net


Kategoria Rower


komentarze
Greger
| 07:11 piątek, 11 lipca 2014 | linkuj Godziny Twoich wypadów i ich umiejscowienie w czasie nie przestaje mnie zdumiewać :). Masz w sobie niesamowite pokłady rowerowego zapału. Świetna, klimatyczna wycieczka. Pozdrawiam!
daniel3ttt
| 16:12 poniedziałek, 7 lipca 2014 | linkuj Tak czytałem.
daniel3ttt
| 15:29 poniedziałek, 7 lipca 2014 | linkuj wmarek74 Ten wariant jechałem już chyba 4 raz
gustav
| 21:01 sobota, 5 lipca 2014 | linkuj Wschód w górach - pomyślę nad tym :>
mroczny45
| 20:30 sobota, 5 lipca 2014 | linkuj Też dzisiaj widziałem budzące się słońce.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!