Kalembice (Erzherzog Eisenerzbergbaus)
                    
                    
          
                    - 
          DST
          17.70km
          
 
                              -  
          Teren
          4.00km
          
 
                              -  
          Czas
          01:05
          
 
                              - 
          VAVG
          16.34km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          51.40km/h
          
 
                                                                                - 
          Sprzęt Kellys Magnus
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Po pracy krótki wypad do Kalembic. Dawniej wioska a teraz dzielnica Cieszyna. W poł. XIX w. i tam również wydobywano rudę żelaza. Mało kto wie że w Kalembicach było 11 pól górniczych. 
Nad potokiem
W lesie
Skała 
Rudy wodospadzik
W lesie 
Jama
W Boguszowicach
Kategoria Rower
Kojkowice, Leszna Dolna i Wędrynia (Erzherzog Eisenerzbergbaus)
                    
                    
          
                    - 
          DST
          34.87km
          
 
                              -  
          Teren
          7.00km
          
 
                              -  
          Czas
          02:20
          
 
                              - 
          VAVG
          14.94km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          50.90km/h
          
 
                                                                                - 
          Sprzęt Kellys Magnus
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Przejażdżka eksploracyjna do Kojkowic i Lesznej Dolnej za kolejnymi kopalniami rudy żelaza. 
Lubię ten dreszczyk eksploracyjnych niepewności kiedy odkrywam w starych mapach lub archiwach miejsca nieznane a potem udaję się je odnaleźć.  Czy jeszcze istnieją, jak wyglądają i czy je znajdę? Wczoraj w pewnych archiwach znalazłem mapę z 1824 r. z zaznaczonymi dwoma kopalniami w Kojkowicach. Jak na tamten czas mapa jest super dokładna. Pasuje przebieg potoków, drogi a nawet wycięcia w lesie, które nie zmieniły się od 200 lat. Dotychczas najstarsza znana mi mapa z zaznaczonymi Arcyksiążęcymi kopalniami rudy żelaza tzw mapa II wojskowego mapowania pochodzi z 1846 r. (Lipowiec, Ligota Górna, Janowice).  Na mapie III wojskowego mapowania kopalń jest więcej (Cisownica, Leszna, Nydek). Znam też mapy typowo  górnicze z 1846, 1850 r i późniejsze. Tu natomiast jest rok 1824 ! Po sztolni Josefine z 1819 r. (bez mapy) to kolejne najstarsze kopalnie. Dojdziemy z czasem i do starszych.
Pomnik w Kojkowicach. Najbardziej znane chyba miejsce we wsi. Na pamiątkę pobytu Cesarza Franciszka Józefa na manewrach wojskowych w 1906 r.
Przebiśniegi w lutym 
Miejsce eksploracji - ten las
Za górami za lasami... Nie, nie ta bajka. Za górą, za przerzedzonym lasem jest wioska Kojkowice. Sławny Kojko potomek Kokosza, rycerz niezwyciężonego księcia cieszyńskiego, ale nie wiem którego założył tę wioskę. Rycerz był dobry, skromny ale biedny. Jaki rycerz taka wioska, niewielka, licha, bez kościoła. Wszędzie daleko i drogi koszmarne. Na Górce z wieżą  mały  domeczek, tak wyglądał jego zameczek. Raz spotkał Skarbnika i dobrze ugościł. Ten mu w zamian wyjawił tajemnice, których miał nie zdradzać. Powiedział że w pagórkach bardzo dużo bogactwa ukrytego. Pancio nie poznał dziadziunia, górniczego Skarbnika, nie skumał kim jest zacny gość a tajemnice wyjawił poddanym. Z tego powodu nic nie znalazł. Po latach gdy już umarł ludzie zaczęli szukać, kopać i w końcu znaleźli; wapień oraz rudę żelaza. 
Po Kojku natomiast wioska nazwę Kojkowice otrzymała.
A tak serio to w Kojkowicach na Górce kiedyś wybudowano wspiennik, gdzie wypalano wapno. Kamień łamano na miejscu stąd też liczne wyrobiska i kamieniołomy. Rudę żelaza wydobywano w kilku szybach. Wożono ją  z pewnością wozami do huty w Ustroniu a potem do Trzyńca. Jedno pole nazywało się St. Teresien Zeche.
Mapa z 1824 r. z kopalniami 
To samo miejsce w skanowaniu Lidar.
2 i 3 stare kopalnie z mapy, 1 i 4 nowsze kopalnie, 5 i 6 szyby poszukiwawcze 
Dawny szyb kopalni (2) 
Lej wewnątrz kopca 
Szyb kopalni (3) 
Szyb poszukiwawczy (6) 
Z Lesznej udałem się do Wedryni bo ostatnio przegapiłem  3 inne szyby górnicze. Wyglądają podobnie jak tamte. Duży kopiec usypanej ziemi a z tyłu lej po szybie na 2-3 m głęboki.
Hałda w Wędryni 
Jeden z szybów 
Inny sztuczny kopiec 
Szyb kopalni 
Widoczek na Czantorię 
Zniszczona studzienka 
Kamieniołom Wielkie Sosny 
Kategoria Rower
Leszna Dolna i Wędrynia (Erzherzog Eisenerzbergbaus)
                    
                    
          
                    - 
          DST
          35.24km
          
 
                              -  
          Teren
          5.00km
          
 
                              -  
          Czas
          02:30
          
 
                              - 
          VAVG
          14.10km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          48.50km/h
          
 
                                                                                - 
          Sprzęt Kellys Magnus
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Przejażdżka eksploracyjna. Zapomniane kopalnie rudy żelaza Komory Cieszyńskiej. Ponad 100 lat Komora Cieszyńska wydobywała rudę żelaza dla swoich hut. Oprócz odkupionej huty w Baszce wybudowano hutę w Ustroniu a potem w Trzyńcu. Działalność KC nie ograniczała się tylko do Śląska Cieszyńskiego gdyż potem przejęto hutę w Węgierskiej Górce, wybudowano zakład w Leskowcu koło Frydka i prowadzono działalność gorniczo-hutniczą na Słowacji. Mnie interesuje oczywiście działalność górnicza na Śląsku Cieszyńskim czyli prościej mówiąc miejsca skąd wydobywano rudę żelaza dla rewiru ustrońskiego i trzynieckiego.
Pagórki 
W tajemnym dokumencie Komory Cieszyńskiej opisującym  pola górnicze, szyby i sztolnie przekazane w 1849 r. Hucie trzynieckiej (wcześniej wszystkie rewiry należały do Ustronia) wymieniono kilka takich miejsc w Lesznej Dolnej. Wcześniej znałem jedynie położenie szybu Rudolf w tej miejscowości. W spisie wymieniono min pewien las opisany Walaski Maz. Dzisiaj taka nazwa już nie funkcjonuje ale inna wskazówka wydawała się być bardzo pomocna. Pojechałem i od strzału znalazłem dwa kopce będące hałdami wydobytej ziemi. Tuż za nimi znajdują się też leje po zasypanych szybach.
 
Hałda wydobytej ziemi z szybu 
Na leśnej trasie 
Kamień górniczy 
Kładeczka 
Kolejny kamień górniczy 
Z Lesznej udałem się do Wędryni. Tam wymienianych jest 5 pól górniczych oraz 2 pola wspólne na gruntach Wedryni i Lesznej Dolnej.  Najpierw odnalazłem wspólne pole St. Rudolf Zeche II lub St. Philipp und Jacob (to jeszcze do ustalenia). Potem jedno z wędryńskich pól.
W polach było po kilka szybów a w tym drugim jeszcze sztolnia.
Hałda w lesie 
Wielka hałda. Wygląda jak zwykły pagórek ale skład takiej hałdy to w dużej mierze łupki wydobyte z szybu.
Szyb oczywiście z tyłu takiej kupy ziemi i tam też zbocze jest łagodniejsze gdyż taczkami wywozili ziemię.
Rower w leju po szybie 
Tak mógł wyglądać szyb
Kolejny szyb w Wędryni i wierzch hałdy
Hałda z boku 
Kilkadziesiąt metrów poniżej jest druga hałda będąca kupą ziemi wydobytej ze sztolni, która biegła do szybu
Wapienniki w Wędryni 
Na koniec zjechałem do wsi gdzie akurat przebudowują dawny dwór Borka. Budynek już dawno nie przypominał szlacheckiej siedziby ale teraz to już zupełnie przesadzili.
Kategoria Rower
Pogrzebień koło Raciborza
                    
                    
          
                    - 
          DST
          115.60km
          
 
                              -  
          Teren
          2.00km
          
 
                              -  
          Czas
          05:25
          
 
                              - 
          VAVG
          21.34km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          48.70km/h
          
 
                                                                                - 
          Sprzęt Kellys Magnus
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Przejażdżka do Pogrzebienia koło Raciborza. 
Karwina Frysztat rynek
W Godowie
Wieża widokowa
Pałac w Pogrzebieniu
Błotnista dróżka
Buków kaplica z 1770 r. 
Kategoria Rower
Leszna Górna i Cisownica
                    
                    
          
                    - 
          DST
          41.73km
          
 
                              -  
          Teren
          5.00km
          
 
                              -  
          Czas
          02:48
          
 
                              - 
          VAVG
          14.90km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          46.80km/h
          
 
                                                                                - 
          Sprzęt Kellys Magnus
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Pojechałem dzisiaj znaleźć kolejne 2 sztolnie. 
Pod Tułem
Prawdopodobnie zasypana sztolnia pod Tułem
Widoczek na Czantorię
Zamurowane ujście sztolni. Obecnie ujęcie wody, choć woda nie leci rurą ale spodem przez wyłom
Salamandry przy zamurowanej sztolni
Łupki w korycie potoku 
Wodospadziki 
Ruiny  w lesie i stara studnia 
Z widoczkiem na Ostry 
Kategoria Rower
Josefine Stollen
                    
                    
          
                    - 
          DST
          42.65km
          
 
                              -  
          Teren
          5.00km
          
 
                              -  
          Czas
          02:38
          
 
                              - 
          VAVG
          16.20km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          48.50km/h
          
 
                                                                                - 
          Sprzęt Kellys Magnus
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Przejażdżka do Lesznej Górnej i Cisownicy za sztolniami. Wytypowałem trzy sztolnie i pojechałem sprawdzić okolice.
Z Kojkowic 
Pierwsza sztolnia miała być w dolinie potoku Stawiska. Sporo się naszukałem no i to co znalazłem nie jest takie oczywiste. Jest spore zagłębienie i widać warstwy łupków ze sferosyderytami
Sztolnia w Lesznej Górnej 
Sferosyderyty 
Pod Tułem 
Potem byłem w polskiej Lesznej Górnej ale nic ciekawego nie znalazlem. Pojechałem pod Tuł a potem do Cisownicy.
W Cisownicy najwięcej jest starych kopalń gdzie wydobywano rudę żelaza. Kopalnie to właściwie już pozostałości w postaci kup wydobytej ziemi zwanych łopukami 
Łopuka 
Łopuka 
Łupki zawierające sferosyderyty wygrzebane przez jakiegoś zwierza z łopuki 
Najczęściej koło takich łopuk znajdował się szyb kopalni. Jak było dużo rudy to kopano chodniki w różne strony a od najbliższego cieku wodnego kopano sztolnię.
Dysponując mapą Hoheneggera z lat 1846-1850 wytypowałem miejsce, gdzie miała być  sztolnia i spodziewałem się, że jakieś zagłębienie w jarze potoku uda się wypatrzeć. Naprawdę byłem zaskoczony kiedy pośród dwóch drzew zobaczyłem wielki głaz z wyrytą datą 1818 r. i literami J:S: 
 Prawdopodobnie litery to nazwa sztolni Josefine Stollen. Sztolnia jest zawalona a po obu stronach wylotu wyrosły duże drzewa. Według moich pomiarów najbliższa łopuka oddalona jest o ok 270 m.mierząc od wylotu sztolni, azymut 220°, deniwelacja 20 m. 
Mapa z 1850 r 
Wylot sztolni 
Kategoria Rower
Na Budzin
                    
                    
          
                    - 
          DST
          44.94km
          
 
                              -  
          Teren
          1.00km
          
 
                              -  
          Czas
          02:13
          
 
                              - 
          VAVG
          20.27km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          56.70km/h
          
 
                                                                                - 
          Sprzęt Kellys Magnus
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Przejażdżka po okolicy. W Trzyńcu znalazłem kolejny schron z II WŚ.  Następnie pojechałem do Nydku gdzie postawili wiatę turystyczną niedaleko granicy. No i zajrzałem na Budzin bo tam też sporo się zmienia.
W Trzyńcu
Schron w Trzyńcu
Schron w środku
Bystrzyca kościół ewangelicki
Skocznie w Nydku
Nowa wiata turystyczna
Miejsca do spania 
Miejsce tajnych nabożeństw ewangelickich w XVII w.
Budzin
Kategoria Rower
Ligotka Kameralna + wspin Świnica Walentkową Granią
                    
                    
          
                    - 
          DST
          40.19km
          
 
                              -  
          Teren
          2.00km
          
 
                              -  
          Czas
          01:58
          
 
                              - 
          VAVG
          20.44km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          56.80km/h
          
 
                                                                                - 
          Sprzęt Kellys Magnus
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Przejażdżka do Lihotki Kameralnej do kamieniołomu. W lesie wypatrzyłem jakiś duży budynek i musiałem zajrzeć.
Ligotka Kameralna
Niedokończony Ośrodek rekreacyjny
Beczka w lesie 
Skałki na Goduli
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Na dokładkę jeszcze wypadzik w Tatry z 11.11.
Tym razem w czteroosobowym składzie na łatwą graniówkę. Z Murowańca na Liliowe i starym szlakiem na Walentkowy. Graniówka fajna, trudności II z jednym miejscem IV. 
Na Walentkowej Grani
Kategoria Rower
Okolice Jabłonkowa i Trójwieś
                    
                    
          
                    - 
          DST
          103.56km
          
 
                              -  
          Teren
          4.00km
          
 
                              -  
          Czas
          05:48
          
 
                              - 
          VAVG
          17.86km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          64.60km/h
          
 
                                                                                - 
          Sprzęt Kellys Magnus
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Okolice Jabłonkowa i Trójwieś. Trasa zastępcza bo początkowo miałem jechać w Beskid Mały. Wyszło nieco inaczej, pojechałem dopiero po 10 godz.
Daniele
W Piosku na stodole upamiętniono mieszkankę wsi
Suszański szaniec
W lesie
Wysyp grzybów
Przez las do Jaworzynki
Opuszczoną chałupa Zapasieki 
Kamieniołom pod Koczym Zamkiem 
Na Koczym Zamku
Widok na Tatry
Wisła Czarne i Zameczek
Kategoria Rower
Szańce i Trójstyk
                    
                    
          
                    - 
          DST
          114.35km
          
 
                              -  
          Teren
          4.00km
          
 
                              -  
          Czas
          05:50
          
 
                              - 
          VAVG
          19.60km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          67.90km/h
          
 
                                                                                - 
          Sprzęt Kellys Magnus
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Odwiedziłem dziś Wielki Szaniec, Stary Szaniec i Mały Szaniec. Potem  był Trójstyk, Istebna, Kubalonka i Wisła. Pogoda dopisała 
Wielki Szaniec
Wielki Szaniec
Mała Fatra
Stary Szaniec
Mućki na wypasie
Czernianka
Wiadukt autostrady 
Mały Szaniec
Trójstyk
Kubalonka 
Wisła
Kategoria Rower




