Styczeń, 2013
Dystans całkowity: | 438.60 km (w terenie 15.00 km; 3.42%) |
Czas w ruchu: | 22:17 |
Średnia prędkość: | 19.68 km/h |
Maksymalna prędkość: | 59.30 km/h |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 27.41 km i 1h 23m |
Więcej statystyk |
Cieszyn i Czeski Cieszyn
-
DST
11.31km
-
Teren
3.00km
-
Czas
00:40
-
VAVG
16.97km/h
-
VMAX
34.90km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przed pracą do Czeskiego Cieszyna. Po pracy ponownie po Czeskim Cieszynie. Ślisko dzisiaj i jazda ostrożna, 2 x OMCG (o mało co gleba) ale wybrnąłem:)
Cieszyński zamek widziany z Czeskiego Cieszyna
Wieczorem na moście, posypało i drogi białe
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Hażlach
-
DST
29.59km
-
Czas
01:24
-
VAVG
21.14km/h
-
VMAX
49.50km/h
-
Temperatura
-4.0°C
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano do pracy na 5 godz. Po pracy przejażdżka po okolicy: Marklowice, Pogwizdów, Brzezówka, Hażlach, Zamarski. Potem jeszcze po mieście. Drogi czarne i mokre, na bocznych trochę śniegu.
Marklowice (katolicki po lewej i ewangelicki po prawej)
Uploaded with ImageShack.us
Hażlach (kościół ewangelicki)
Uploaded with ImageShack.us
Zamarski (kościół ewangelicki)
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Guty
-
DST
46.20km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:18
-
VAVG
20.09km/h
-
VMAX
45.90km/h
-
Temperatura
-6.0°C
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po dłuższej przerwie przejechałem się w końcu troszkę dalej. Obowiązki rodzinne zmusiły mnie do odstawienia roweru, ale teraz już jest ok.
Rano do pracy rowerem. Po pracy na Czechy, do Trzyńca a potem pod Jaworowy do Oldrzychowic i do Gutów. Powrót przez Nebory i Ropice.
Ok 25% trasy po białych drogach.
Widoczek na Olzę i cieszyński zamek
Uploaded with ImageShack.us
Przed Werk areną w Trzyńcu. I liga hokeja
Uploaded with ImageShack.us
W trzynieckim lesie
Uploaded with ImageShack.us
Oldrzychowice. Małego Jaworowego nie widać
Uploaded with ImageShack.us
W Gutach zima w pełnej krasie
Uploaded with ImageShack.us
A ta się pasie
Uploaded with ImageShack.us
Kościół w Gutach z XVI w. (najstarszy drewniany na Ziemi cieszyńskiej)
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Dębowiec
-
DST
33.87km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:29
-
VAVG
22.83km/h
-
VMAX
45.80km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Popołudniowa przejażdżka w padającym śniegu. Bocznymi drogami pojechałem do Krasnej gdzie znalazłem drugi kamień graniczny Komory Cieszyńskiej. Kamień stoi nad strumykiem, ok 50 m. od tego co znalazłem ostatnio. Następnie pojechałem do Dębowca aby obejrzeć wyspę na stawie koło dworu. W stawie nie było wody ale było miękko. Wyspa ma średnicę ok 20 m. i wcale nie wykluczam że w przeszłości stał tam gródek rycerski. Powrót przez Hażlach a tam spotkałem dwie grupy kolędników.
Powrót zimy
Uploaded with ImageShack.us
Kamień TK w Krasnej
Uploaded with ImageShack.us
Wyspa na stawie w Dębowcu (gródek średniowieczny?)
Uploaded with ImageShack.us
Resztki mostu na wyspę (oczywiście nowożytnego mostu)
Uploaded with ImageShack.us
Widok z wyspy na dwór
Uploaded with ImageShack.us
Wyspa
Uploaded with ImageShack.us
Na trasie
Uploaded with ImageShack.us
Trzej Królowie w Hażlachu
Uploaded with ImageShack.us
Kolejni kolędnicy w Hażlachu
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Cieszyn, Krasna
-
DST
17.43km
-
Teren
1.00km
-
Czas
00:45
-
VAVG
23.24km/h
-
VMAX
56.70km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy krótko po mieście. W Krasnej znalazłem jeden kamień graniczny Komory Cieszyńskiej TK.
Potem zaczął padać deszcz i wróciłem do domu.
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
Szyndzielnia :) Cieszyn
-
DST
5.00km
-
Czas
00:13
-
VAVG
23.08km/h
-
VMAX
40.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wszystkim czasem tu zaglądającym życzę Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku i czerpania przyjemności z tego co się robi. Za życzenia oczywiście wielkie dzięki.
U mnie plany na 2013 r. podobne jak w poprzednich latach. Czasem po górach a czasem na coś dłuższego. Nowe miejsca zawsze cieszą (postaram się uderzyć w "nieznane") a te w okolicy nigdy się nie nudzą bo zawsze jest inaczej.
Dziś Szyndzielnia... ale nie rowerowo:) Te 5 km to później po mieście.
Zabrałem chłopaków na wycieczkę. Było super, była zabawa i fajna pogoda.
Akcent rowerowy
Uploaded with ImageShack.us
W schronisku
Uploaded with ImageShack.us
W oczekiwaniu na pomidorową pada mandarynka i sernik
Uploaded with ImageShack.us
Bracia
Uploaded with ImageShack.us
A to się tak robi. Dociskasz do ziemi...
Uploaded with ImageShack.us
...potem puszczasz i leci fruuu!
Uploaded with ImageShack.us
Pora na dół
Uploaded with ImageShack.us
Z widokiem na Bielsko
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower