daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Smrk 1276 m.

  • DST 135.72km
  • Teren 20.00km
  • Czas 06:50
  • VAVG 19.86km/h
  • VMAX 64.80km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 lipca 2013 | dodano: 18.07.2013

Na drugi pod względem wysokości szczyt w Beskidzie Morawskośląskim
Wyjechałem ciut przed 4 godz. Rano dość chłodno i mgiełki nad polami. Przez Komorną, Janowice, Frydlant do Czeladnej. Do tej pory nie byłem jeszcze na Smrku a z zamiarem wyjechania nosiłem się już długo. Liczyłem się z tym że może być dużo pchania bo szczyt mało popularny, żadnych schronisk i rezerwat. Mój wybór wyjazdu od Czeladnej okazał się trafny. Dolna część, prawie do połowy to asfalt i szutry gdzieś do wysokości ok 900 m. Do chaty Hubertki (1117 m) trochę kamieni, stromiej ale da się sprawnie podjechać. Potem niestety kamienisty odcinek ok 0,5 km. Wyżej robi się łagodniej, znowu da się jechać (z krótkimi odcinkami z buta), sporo korzonków, kamieni i błotka (są drewniane kładki).
Na szczycie nie ma drzew ale żeby zobaczyć lepsze widoki trzeba nieco zejść. Spotkałem 3 turystów, którzy akurat odchodzili po biwaku na szczycie.
Zjazd początkowo niezbyt stromy, korzenie, lawirowanie między kamieniami. Potem robi się trudno i nawet bardzo trudno (przydał by się freeride lub dh), coś jak niebieski z Baraniej. Od siodła między Smrkem a Malym Smrkem bardzo fajne zjazdy niebieskim i żółtym szlakiem do asfaltowego trawersu. Sam dół chyba najgorszy, rower na ramię i zejście po kamolach i przez powalone drzewa ale nie było innej alternatywy. Chciałem dostać się na tamę a nie chciałem wylądować w Ostrawicach albo w Starych Hamrach.
Dalej miałem pojechać doliną Rzeczyc na Visalaje ale na rozjeździe pojechałem główniejszą drogą i wyjechałem na Smrkovinie, skąd ruszyłem na Biały Krzyż pod Sulovem. Zjazd do Moravki i standardowy powrót przez Prażmo, Kamenite, Komorną i Smilowice.

Raszkowice

Smrk z Frydlantu

Klub golfowy w Czeladnej oraz Knehyne (1256 m)

Już bliżej

Chata Hubertka

Źródełko i stawek koło chaty

Szlak na Smrka

Skała pod szczytem


Na szczycie

Widoki ze szczytu


Na tamie zbiornika Szance


W dolinie Rzeczyc

Łysa z doliny Kozlenej

Biały Krzyż 890 m.


-smrk/

Potem jeszcze do pracy rowerem


Kategoria Rower


komentarze
mroczny45
| 22:10 czwartek, 18 lipca 2013 | linkuj Ty to się nakręcisz po tych górkach. Podziwiam.

Kiedyś się zastanawiałem czy da radę wjechać na Smrk i już widzę że można.
daniel3ttt
| 21:33 czwartek, 18 lipca 2013 | linkuj Łysą widać ale zdjęcia by nie wyszły bo słońce akurat tam świeciło (na wschodzie)
Crashpad tak, gałązki, igiełki, trawa:)
daniel3ttt
| 21:25 czwartek, 18 lipca 2013 | linkuj Marek od Ostrawic było by masę pchania. Dobrze że wyszedł mi tam zjazd bo super.
WuJekG gdybym tak chciał i jeszcze uchwycić to na zdjęciu to wyszedł bym ciut nad ziemią:)
Marek87
| 21:08 czwartek, 18 lipca 2013 | linkuj Aj, edit. Teraz już wiem. Przecież widać chatę Hubertka.
Marek87
| 21:06 czwartek, 18 lipca 2013 | linkuj k4r3l - jakie linki zabezpieczjące? Przecież na Daniela nie działa siła grawitacji! Patrzę i patrzę i nadziwić się nie mogę. Myślałem, że jesteś wariatem rowerowym ale teraz już wiem, że nie tylko w tej kwestii masz nierówno pod kopułą ;-). No ale kask był. He - rowerowy. Ondrzejnik i Skalka fajnie widoczne. A Łysą ze Smrka widać czy jest zasłonięta drzewami? Ciekawi mnie jak wydostałeś się na szczyt. Od Ostravic wschodnim trawersem i końcówka żółtym/czerwonym szlakiem? Innej koncepcji od naszej strony chyba za bardzo nie ma. Od południowej strony - z tego co widzę - jest większe pole do popisu.
WuJekG
| 21:05 czwartek, 18 lipca 2013 | linkuj Przeliczniki są g.. warte ale bulderowe w stosunku do ''z liną'' są wyższe o około pół stopnia, a jak zrobiłeś sit down start to jeszcze więcej do wpisania w zeszyt :) ;)
Skowronek
| 21:00 czwartek, 18 lipca 2013 | linkuj A gdzie crashpad?;)
daniel3ttt
| 20:50 czwartek, 18 lipca 2013 | linkuj Wyszedłem tylko jedną drogą , nie operuję skalą bulderową ale mogło być ok V+
Ustawiłem na 10 sek
k4r3l
| 16:52 czwartek, 18 lipca 2013 | linkuj Haha, Ciebie to naprawdę energia rozpiera ;) A gdzie linki zabezpieczające?:)
webit
| 14:04 czwartek, 18 lipca 2013 | linkuj Ta spinaczka - spoko ujecie :) z automatu robione?
WuJekG
| 13:00 czwartek, 18 lipca 2013 | linkuj Szybko zrobiłeś ten bulder ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!