daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Pod Tatry

  • DST 336.02km
  • Teren 10.00km
  • Czas 13:47
  • VAVG 24.38km/h
  • VMAX 72.10km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 listopada 2012 | dodano: 25.11.2012

Nadarzyła się okazja więc skorzystałem z całego dnia wolnego. Na nocną zmianę pojechałem wcześniej na 20 godz i byłem do 1:30. Po pracy szybko do domu i w trasę. Nie zjadłem paczki makaronu, nie wziąłem żadnych Euro ani Koron:) W pracy zjadłem o północy kilka kromali z wędliną. Zabrałem 2 bułki, czekoladę i jakieś tabletki energetyczne z Kaufu.
Cieszyn - Skoczów - Bielsko - Żywiec bardzo fajnie i ze średnią ok 28 k/h. Potem zaczął się tasiemiec na Przełęcz Glinne (809). Piąty raz w ogóle i 3 raz po ciemku. Na przełeczy założyłem drugą lampkę, drugie rękawiczki, osłonę windstoperową na twarz i w dół na Słowację. Nad Jeziorem Orawskim zaczęło się przejaśniać i zaczęło wiać w twarz. Z Podbieli skręciłem na Zuberec. Jadąc tak pod wiatr i widząc zachmurzone góry myślałem nawet żeby dojechać tylko do Zuberca. Ambicja wygrała i pojechałem dalej do Rohacskiej doliny do Tatliakoveho jazera 1360 m. Chwilę posiedziałem delektując się widokami, zjadłem bułkę, pół czekolady, zatankowałem w jeziorze (rozbijając lód) i wracałem. Na zjeździe 72,1 k/h. Dalsza trasa wiodła przez malownicze orawskie wioseczki z pięknymi drewnianymi chałupami, kasztelem, ruinami kościoła do Orawskiego Zamku. Zamek imponujący co tu pisać. Trzeci raz tam byłem i zawsze zachwyca. W Parnicy skręciłem na Zazrivą i przez Przełęcz Rovna hora (760) do Terchovej. Podjechałem na Dolne diwry a następnie pieszo przeszedłem sobie kawałek tym wąwozem skalnym. Z Terchovej nieco inaczej niż zwykle, nie przez Lutise lecz nowym wariantem przez Hornou Tizinę do Lutisk. Dalej już w dół do Starej Bystrzycy i Krasna n Kysucou i do Czadcy. Mimo że była dopiero 16 godz to zaczęło robić się ciemno. Podjazd na Przeł Jabłonkowską (550) poszedł sprawnie i zostało już tylko w dół przez Czechy do Cieszyna. Zrobiło się ciemno, przyszło znużenie ale dałem radę i przed 18 tą w domu.



W Bielsku


Uploaded with ImageShack.us
Żywiec


Uploaded with ImageShack.us
Przeł Glinne


Uploaded with ImageShack.us
Rozjaśnia się i widać Tatry


Uploaded with ImageShack.us
Nad Jez. Orawskim


Uploaded with ImageShack.us
Podbiel


Uploaded with ImageShack.us
Po drodze


Uploaded with ImageShack.us
Zuberec i zachmurzone Tatry


Uploaded with ImageShack.us
Skansen Orawskiej wsi


Uploaded with ImageShack.us
W dolinie Rochacskiej


Uploaded with ImageShack.us
Rohacze (Ostry i Płaczliwy) i Tatliakove jezioro (Wilk też tu był)


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
Zatankować w jeziorze...


Uploaded with ImageShack.us
Drewniane chałupy w Podbieli


Uploaded with ImageShack.us
Horna Lhota kasztel


Uploaded with ImageShack.us
Orawski zamek


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
Sip


Uploaded with ImageShack.us
Z takich i podobnych miejsc tankowałem


Uploaded with ImageShack.us
Przełęcz Rovna hora


Uploaded with ImageShack.us
Mała Fatra Dolne diery


Uploaded with ImageShack.us
Terchova


Uploaded with ImageShack.us
Potem niechcący przestawiłem rozdzielczość na najmniejszą i zdjęcia jak widać.
Podjazd z Terchovej na Hornou Tizine


Uploaded with ImageShack.us
Widok na Przełęcz Lutiska. Tam miałem dojechać ale na grzbiecie nie odnalazłem dalej żółtego szlaku i pojechałem inną dróżką


Uploaded with ImageShack.us
Przejeżdżałem przez wysoko położone osiedle domów Kacerovci które mnie zachwyciło. Żadnego asfaltu, żadnego sklepu, tylko kilkanaście starych drewnianych chałup z szopami. Jakby czas cofnął się 100 lat.
Zjechałem stamtąd błotnistą dróżką


Uploaded with ImageShack.us
Kolejne tankowanie


Uploaded with ImageShack.us
Czadca


Uploaded with ImageShack.us
Okolice przejścia granicznego SK/CZ


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower


komentarze
Marek87
| 12:55 niedziela, 2 grudnia 2012 | linkuj Wariat z Ciebie Daniel. To co robisz z pewnością nie jest normalne w oczach zwykłych ludzi. Duże uznanie za siły i wytrwałość. Inspirujące są te Twoje wyczyny. Może w lecie się wybiorę w te okolice. Piękne są Tatry.
Goofy601
| 08:40 piątek, 30 listopada 2012 | linkuj Szczęka mi opadła i do teraz zbieram :D Można by rzec "kółeczko po okolicy" :P Wycieczka super, a dystans wręcz nieprawdopodobny. Czy to tankowanie pod lodem tak działa, czy jakieś inne tajemne źródło energii?
Skowronek
| 22:01 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Coś niesamowitego... Ukłony.
daniel3ttt
| 20:46 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj I tak przegiąłem bo w domu powiedziałem że wrócę ok 15-16 godz :/ Trochę zeszło nad jeziorem, przy zamku, na "Dierach" i przez ten skrót.
@mroczny45 Lód w jeziorze był słaby, rozbiłem bidonem.
@funio miałeś dać znać
Kto wie może w zimie znowu uderzę w Tatry:)
Jazz
| 20:17 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Zazdrość niestety mnie zżera. Z mojego miasta na Małą Fatrę "jedyne" 600 km... a znam ją jedynie z wycieczek pieszych. A Cieszyn z filmowych festiwali... Piękna trasa. Pozdrawiam.
maniekPL
| 20:13 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj fajna sprawa :) piękne górskie tereny, pozazdrościć ...
pozdrawiam :)
mroczny45
| 17:46 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj [url=] "zatankowałem w jeziorze (rozbijając lód)" [/url] Woda z lodem jest dobra, ale latem .

Gratuluję dystansu i zazdroszczę widoków.

k4r3l
| 17:24 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Niesamowite! Trzeba podziwiać wszystkich, którzy kręcą o tej porze roku, ale to? To jest dla mnie niewyobrażalne i nieosiągalne! Świetna wyprawa!
MARECKY
| 16:54 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Bardzo ładny dystans, jeszcze lepsze zdjęcia :-).
funio
| 15:51 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Powalasz mnie takimi dst na góralu,w nocy,w takim terenie,w takiej temp...
Kiedyś umawialiśmy się na rower,już nie chcę...
Bo po co,abyś ciągle na mnie czekał,oglądał się,ograniczał Ciebie rowerowo...:)
Gratki!
Tak na marginesie...
Należy Ci się pierwsza stronka bikestats,z wyczerpujacym wpisem i fotkami...
vanhelsing
| 12:05 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Wow. Robi wrażenie, podziw za taki dystans i to samemu!
pr0zak
| 10:22 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Super trip, trasa konkretna jak na koncowke sezonu :)
stamper
| 09:56 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Grubo pojechałeś, ciekawe ile metrów w pionie Ci wyszło na tej "wycieczce". Wielki gratulacje za dystans i to na takiej trasie.

Pozdrower.
Janusz507
| 09:28 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Pięknie wystrzeliłeś :) Gratki!!!!
completny
| 09:02 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Ale Ciebie nosi. Gratulacje to za mało!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!