Katowice i Trójkąt Trzech Cesarzy


                    
                    
          
                    
          DST
          200.63km
          
                               
          Teren
          4.00km
          
                               
          Czas
          07:18
          
                              
          V_AVG
          27.48km/h
          
                              
          V_MAX
          58.80km/h
          
                                                                                
          Sprzęt Kellys Magnus
          
                              
          Aktywność Jazda na rowerze

Wtorek, 3 lipca 2012 | dodano: 03.07.2012

Pojechałem dzisiaj w nocy do Katowic. Wylicytowałem sobie na Allegro Crank Brothersy C bo stare już umierają. Sprzedający z Katowic, wiec zaproponowałem że sobie sam odbiorę. Trasa jak najprostsza: Cieszyn - Żory - Katowice. Byłem sporo przed czasem to zajechałem pod "Spodek", na rynek a potem jeszcze na "Trójkąt Trzech Cesarzy". Po odbiór na Giszowiec i do domu przez Tychy, Pszczynę, Strumień, Dębowiec. Pojadę jeszcze do pracy.

Pawłowice przy dawnym słupie granicznym w parku

Uploaded with ImageShack.us
Żory miasteczko westernowe

Uploaded with ImageShack.us
Łaziska

Uploaded with ImageShack.us
Katowice

Uploaded with ImageShack.us
Pod Spodkiem pusto

Uploaded with ImageShack.us
Uroczy rynek

Uploaded with ImageShack.us
Tu kiedyś spotykały się granice trzech zaborów

Uploaded with ImageShack.us
Cień na drodze w Mysłowicach

Uploaded with ImageShack.us
Za mniej niż połowę ceny nowych. Podobno 200 km przebieg.

Uploaded with ImageShack.us
Z Giszowca nazod

Uploaded with ImageShack.us
Pszczyna randka z Daisy

Uploaded with ImageShack.us
Jezioro Goczałkowickie

Uploaded with ImageShack.us

Kategoria Rower
Linkuj | Komentarze(5)

komentarze

Janusz507 | 12:14 środa, 4 lipca 2012 | linkuj Daisy- hmm,super randka :)

completny | 18:02 wtorek, 3 lipca 2012 | linkuj Drogą powrotną jechałeś tak samo jak ja na majówce 2011. Fajnie że dotarłeś aż do KAtowic

funio | 17:37 wtorek, 3 lipca 2012 | linkuj no to prawie w Jaworznie byłeś:)

k4r3l | 12:23 wtorek, 3 lipca 2012 | linkuj Każdy powód jest dobry, żeby pokręcić :) A te wyjazdy wieczorne chyba sam wprowadzę w życie, bo inaczej się nie da :)

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Katowice i Trójkąt Trzech Cesarzy

Jestem daniel3ttt

Moje rowery

Wykres roczny

Kategorie bloga

Znajomi

Szukaj

Archiwum

Linki