Visalaje 770 m.
-
DST
108.22km
-
Teren
5.00km
-
Czas
04:27
-
VAVG
24.32km/h
-
VMAX
67.80km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rankiem w stronę czeskich gór. Celem wyjazdu była przełęcz Vislaje. Przy okazji chciałem zajrzeć jakie są warunki na drodze na Łysą Górę. Początkowo ciężko mi się jechało bo krótko spałem. Pojechałem jednak dzisiaj gdyż na jutro zapowiadają deszcz. Śnieg na poboczach pojawił się w Dolinie Mohejnicy niedaleko miejsca skąd odchodzi asfaltowy podjazd na Łysą. Z tego co już wcześniej się dowiedziałem cała droga jest pokryta śniegiem i lodem i spokojnie można wyjechać lub zjechać ale na nartach:) Pojechałem dalej na Visalaje. (Janusz z Jaworzna chyba pamięta tą przełęcz). Widoki całkiem przyzwoite a wyżej jeszcze panuje zima. Szutrową drogą zjechałem do Moravki Jeżanky, początkowo super bo sucho i bez śniegu ale niżej sam lód. W jednym miejscu prawie bym wyglebił, koło poszło ślizgiem i w zakręcie wolałem sprowadzić. Wracałem przez Moravkę, Prażmo i Nosovice. Po powrocie do domu pojechałem jeszcze do Czeskiego Cieszyna i potem do pracy.
Widok na Łysą Górę
Uploaded with ImageShack.us
Mućki w Krasnej
Uploaded with ImageShack.us
Tak wygląda teraz początek podjazdu na Łysą(bity lód)
Uploaded with ImageShack.us
Podjazd na Visalaje (sporo drobnych kamieni)
Uploaded with ImageShack.us
Visalaje
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Dalej śnieżna kraina
Uploaded with ImageShack.us
Zjazd do Moravki
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Tutaj o mało co gleba
Uploaded with ImageShack.us
Horses
Uploaded with ImageShack.us
W Dolinie Moravki
Uploaded with ImageShack.us
Moravka
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
komentarze