Gródek
-
DST
56.84km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:20
-
VAVG
24.36km/h
-
VMAX
48.60km/h
-
Temperatura
-8.0°C
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wybrałem się dopiero o 15-tej przez co powrót był już po szarości i po ciemku.
Wychodzę z kamienicy i na dole minąłem dwóch kolesi z browarami udającymi się do sąsiada. Na twarzy miałem osłonę z windstopera na mróz i jeden z nich rzuca hasło, cyt: Widziałeś jakiś Ninja k...a!
No cóż jedni tak spędzają niedzielne popołudnie a ja inaczej:)
Pojechałem sobie przez Trzyniec, Wędrynię i Bystrzycę do Gródka (cz.Hradek). Gródek to miejscowość na Zaolziu gdzie mieszka największy odsetek osób podających polską narodowość (ok 40%). Ciekawe i często odwiedzane przeze mnie miejsca w Gródku to pozostałość średniowiecznego gródka (wały i fosa) oraz głęboki (ok 10 m) kanion rzeki Olzy. Tym razem tam nie zaglądałem bo miałem inne cele w Bystrzycy i w Gródku. Wracałem inną drogą, nieco na około.
Wchodzę do kamienicy w której mieszkam i słyszę schodzących dwóch gości. K...a ale tu ciemno, k...a, nic nie widzę, k...a, gdzie jest światło? Wprawdzie miałem jeszcze zaświeconą lampką ale żeby na mnie nie wpadli to zaświeciłem światło na klatce schodowej. Minąłem oczywiście tych samych gości co 3 godz wcześniej, z tym że ledwo się trzymali na nogach. Na dole łomot, jeden się wywalił he he.
Gródek
Uploaded with ImageShack.us
Bystrzyca
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
komentarze