Girowa (Jożin z Bażin)
-
DST
110.27km
-
Teren
10.00km
-
Czas
05:02
-
VAVG
21.91km/h
-
VMAX
63.60km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jakoś rok temu postanowiłem sobie odnaleźć i odwiedzić wszystkie szańce wchodzące w skład fortyfikacji rejonu Przełęczy Jabłonkowskiej. Szańce budowane od XVI do XVIII w. miały bronić od południa Śląska (który wówczas należał do Austrii) przed Turkami i Węgrami. Oprócz Wielkiego Szańca w Mostach u Jabłonkowa jest tego kilkanaście i kto zaglądał na moje wpisy ten mógł tu i tam coś o nich przeczytać.
Dzisiaj postanowiłem pojechać na Girową i przy okazji zaliczyć kolejny szaniec a mianowicie Barziny. Czy komuś ta nazwa z czymś się kojarzy?
Aby nie jechać znowu przez Trzyniec pojechałem sobie nieco na około przez Ustroń, Wisłę, Kubalonkę i Istebną do Bukowca.
Wisła 6 godz.
Uploaded with ImageShack.us
Bukowiec 7 godz
Uploaded with ImageShack.us
Z Bukowca podjazd drogą z podkładów kolejowych i szutrówką. Zaczęło się rozjaśniać a za mną zostają wzgórza z szańcami
Uploaded with ImageShack.us
Wyjechałem na grzbiet. Przy drodze kamień graniczny Komory cieszyńskiej TK a na kolejnym wzgórzu szaniec "Dziołek" (dobrze zachowany wał wysoki na 3 m.)
Uploaded with ImageShack.us
A tu mapa z XVIII w z zaznaczonymi szańcami w rejonie Girowej
Uploaded with ImageShack.us
I mapa z XIX w.
Uploaded with ImageShack.us
Przejechałem przez Komorowski Groń
Uploaded with ImageShack.us
Z miejsca gdzie stał szaniec świetnie było kiedyś widać kolejny szaniec Barzina
Uploaded with ImageShack.us
Potem wyjechałem sobie na Girową do schroniska
Uploaded with ImageShack.us
Góra tajemnicza, owiana mitami i legendami, niedaleko skały Czarci Młyn i jaskinie a dawna nazwa to Hexenberg.
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Ze schroniska zjazd na Barziny. Beskidzka normalka:)
Uploaded with ImageShack.us
Trafiłem na miejsce gdzie stał Szaniec Barzina (szaniec zniwelowano już dawno i pozostał tylko mały pagórek na łące)
Uploaded with ImageShack.us
Barziny znalezione teraz kolej na Jożina
Rozglądam się i widzę kilka chałup poniżej. Pusto chyba wszyscy jeszcze śpią.
Zaraz zaraz nie wszyscy, są owiecki. Gdo mo owce ten mo co chce!
Hej owiecki znacie Jożina?
Uploaded with ImageShack.us
Bee i bee. Nie za wiele z wami pogodom. Jadę do Mostów szukać Jożina.
Tam spotykam taką jedną.
- nie zna Pani czasem Jożina z Bażin?
Uploaded with ImageShack.us
Aha Czeszka, nie stela (po naszemu nie stąd), autochtoni w Mostach to Polacy.
Ej ty horolezec ja też tak umiem! Coś ty za jeden? Jożin???
Uploaded with ImageShack.us
A może ty Jożin?
Uploaded with ImageShack.us
Jakiś wystraszony był, zdębiał.
Pojechałem zatem do centrum informacji, fajna chałupa.
Uploaded with ImageShack.us
Mają nawet model Wielkiego Szańca (przed przebudową)
Uploaded with ImageShack.us
I pogadałem sobie z panią która tam pracuje o szańcach i o historii. Była zaskoczona że tak znam te miejsca a kiedy pokazałem jej stronę (nie bikestats) z fotkami gdzie opisałem pozostałe szańce to już w ogóle...
Kobieta mieszka blisko Wielkiego Szańca, na jej polu znajduje się szaniec "Dolina" gdzie byłem niedawno a szaniec "Klokocz" leży blisko jej lasu.
Zabawiłem tam chyba godzinę i pojechałem dalej szukać Józka z Bagien.
Krówka niestety Jożina nie znała
drogę wskazała mi kózka mała.
Coś czuję że trafiłem w dobre miejsce.
Uploaded with ImageShack.us
Jożin z Bażin?
Uploaded with ImageShack.us
Hmm... tylko czy to ten? Tamte Barziny były przez RZ
Z Mostów do domu a potem jeszcze do pracy.
Co do szańców to do kolekcji brakuje mi jeszcze 2. Dwóch zakładając że wszystkie zaznaczono na XVIII-wiecznych mapach. Szańce budowano od końca XVI w. więc może być tak że 100 lat później nie wszystkie istniały.
A tu jeszcze mapa z szańcami i dawną drogą
Uploaded with ImageShack.us
Kategoria Rower
komentarze