Na borówki - Ostry


                    
                    
          
                    
          DST
          55.88km
          
                               
          Teren
          10.00km
          
                               
          Czas
          02:22
          
                              
          V_AVG
          23.61km/h
          
                              
          V_MAX
          58.20km/h
          
                                                                                
          Sprzęt Kellys Magnus
          
                              
          Aktywność Jazda na rowerze

Niedziela, 28 sierpnia 2011 | dodano: 29.08.2011

Tym razem wyjazd po południu.
Chłopaki poszli spać, żonka chciała zostać w domu, więc nigdzie nie jechaliśmy.
ż - jak pojedziesz gdzieś na rower to znowu możesz uzbierać trochę ostrężyn.
ja - może teraz borówek?
ż - mogą być i borówki.
ja - ale jutro raczej nie dam rady.
ż - jak chcesz możesz jechać dzisiaj.
Dwa razy nie trzeba było mówić:) Pojechałem więc na Ostry. Przy okazji objazd trasy wyścigu. Z Oldrzychowic do końca Tyry jechałem z jednym Czechem i pogadaliśmy sobie o górach (też się wspina), potem na podjeździe minąłem jeszcze dwóch. Wyjazd nad schronisko na wys. ok 1000 m n.p.m. Borówki jednak już mocno przebrane. Nazbierałem może 1 L borówek i ok 3 L ostrężyn. Zjazd przez Kozińce.

W drodze do Trzyńca mijam laskę na koniu

Uploaded with ImageShack.us
Kierunek Ostry

Uploaded with ImageShack.us
Mały Jaworowy z Oldrzychowic.

Uploaded with ImageShack.us
Początek podjazdu

Uploaded with ImageShack.us
Przy schronisku

Uploaded with ImageShack.us
Polana z borówkami i ostrężynami nad schroniskiem

Uploaded with ImageShack.us
Ostrężyny

Uploaded with ImageShack.us
Widok z polany. W tle Kozubowa i Kałużny

Uploaded with ImageShack.us
Trochę uzbierałem

Uploaded with ImageShack.us
Widok ze zjazdu na dolinę Olzy i Czantorię. Tutaj dozbierałem borówek.

Uploaded with ImageShack.us
Widok na Stożek (w oddali)

Uploaded with ImageShack.us
A to już w domu

Uploaded with ImageShack.us

Kategoria Rower
Linkuj | Komentarze(4)

komentarze

daniel3ttt | 10:40 środa, 31 sierpnia 2011 | linkuj @funio za grzybami nie przepadam, na pewno nie na rowerze:)
@Kajman do tych pojemników miałem pokrywy i do plecaczka

Kajman | 06:49 środa, 31 sierpnia 2011 | linkuj Ciekawe jak to przewiozłeś:)

funio | 20:42 wtorek, 30 sierpnia 2011 | linkuj ...tylko nie podawaj na surowo chłopakom:p

funio | 20:40 wtorek, 30 sierpnia 2011 | linkuj We wrześniu pojedziesz na grzyby:))

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Na borówki - Ostry

Jestem daniel3ttt

Moje rowery

Wykres roczny

Kategorie bloga

Znajomi

Szukaj

Archiwum

Linki