daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Horni Lomna

  • DST 105.38km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:58
  • VAVG 26.57km/h
  • VMAX 58.20km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 marca 2011 | dodano: 23.03.2011

Dzisiaj przekonałem się że w Beskidach jest jeszcze sporo śniegu. Wyjechałem rano o 5 godz. z zamiarem wyjazdu na Mały Jaworowy (945 m.) w czeskich Beskidach. Do schroniska prowadzi droga asfaltowa więc myślałem że mimo iż jest śnieg to droga będzie czarna. Jak tam dojechałem i zacząłem podjazd wkrótce okazało się że na drodze zalega lód i śnieg. Tak było na dole i im wyżej tym chyba gorzej. Wróciłem do Oldrzychowic i pojechałem pod górami do Hornej Łomnej. Powrót przez Jabłonków i Trzyniec do Cieszyna.
Potem jeszcze do pracy na rowerze.

W dolinie Tyry


Uploaded with ImageShack.us
tak wyglądał podjazd na Jaworowy


Uploaded with ImageShack.us
przystanek po drodze


Uploaded with ImageShack.us
prawie jak na Wyspie Wielkanocnej


Uploaded with ImageShack.us
jaskinia w Łomnej (ok.15 m.)


Uploaded with ImageShack.us
Horni Lomna (Górna Łomna)


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower


komentarze
foxiu
| 21:13 czwartek, 24 marca 2011 | linkuj aa, kumpel ;) a ja tu z pajacami wyskakuje od razu... hehe, chyba przywykłem do tego że jednak większości kierowców to jezdnia za wąska ;)
daniel3ttt
| 20:15 czwartek, 24 marca 2011 | linkuj Tak to byłem ja, wracałem z pracy. Ten gość co trąbił to kumpel z pracy :) Pozdr
foxiu
| 14:44 czwartek, 24 marca 2011 | linkuj a myśmy cię z Kaśką widzieli chyba, jak śmigałeś koło 21.00 (chyba )ul. Liburnia i jakiś pajac na ciebie trąbił... Z psem szliśmy :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!