daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Těrlicko - jazda po lodzie

  • DST 56.77km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 23.99km/h
  • VMAX 59.40km/h
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 lutego 2011 | dodano: 27.02.2011

Pierwszy raz w tym roku pojechałem bez ochraniaczy na buty. Pogada był ładna, słońce świeciło, kręciło się dobrze i okazało się że dobrze zrobiłem. Na początku pojechałem do Trzyńca. Na terenie huty (dawna wiś Końska) stoi dawny dwór z XVIII w. więc miałem nadzieję że uda się podjechać i zrobić fotkę. Przez most wjechałem na teren huty i podjechałem do ochrony gdzie porozmawiałem z miłą panią jednak nie zostałem wpuszczony dalej i musiałem zawrócić. Objechałem całą hutę i udałem się przez Stritez, Hnojnik i Trzanowice do Terlicka. Jezioro całe zamarzło i kilka osób spacerowało po lodzie, bądź jeździło na łyżwach. Postanowiłem przejechać na drugą stronę i w ten sposób skróciłem sobie drogę powrotną a km na lodzie dodałem do km przejechanych w terenie.

ochraniacze zostają w domu


Uploaded with ImageShack.us
wjazd do huty w Trzyńcu


Uploaded with ImageShack.us
Trzyniec


Uploaded with ImageShack.us
rzeka Stonawka która kilka km dalej wpada do sztucznego jeziora Terlicko


Uploaded with ImageShack.us
pałacyk w Terlicku


Uploaded with ImageShack.us
wjeżdżam na lód


Uploaded with ImageShack.us
Na środku jeziora. Pod rowerem zatopiony kościół i dawne centrum wsi


Uploaded with ImageShack.us
stamtąd przybyłem


Uploaded with ImageShack.us
a tam podążam


Uploaded with ImageShack.us
no i na drugiej stronie


Uploaded with ImageShack.us


Kategoria Rower


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!