Cieszyn + wspin Granaty (Skierski)
-
DST
10.69km
-
Czas
00:28
-
VAVG
22.91km/h
-
VMAX
50.60km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miasto i praca
===================================================================================================
Sobota 22.02 wspinaczka z Januszem na Granatach.
W drodze do Murowańca 
Granaty i Kozi o poranku (temp -10*C)
W planie była tym razem droga Skierskiego, zaczynająca się w miejscu gdzie skały Granatów schodzą najniżej.
Przed nami jakiś zespół poszedł na drogę "Prawe Żeberko" wiec kawałek przetarli nam podejście.
Kiedy my zaczynaliśmy się wspinać, oni byli (przynajmniej jeden) na 1 stanowisku swojej drogi. Po chwili zobaczyliśmy spadającą rękawicę. Nie wiem czy kontynuowali wspinaczkę czy może zjechali bo musiałem skupić się na przejściu. Potem jednak nie było nikogo widać na ścianie a jakaś dwójka schodziła pod skałami kiedy byliśmy wyżej. 
Pierwszy wyciąg. Zacięcie i ścianka za IV
Asekuruję kolegę 
Jano ze swoimi nowymi dziabami 
Przez pole śnieżne 
3 wyciąg dajemy na lotnej. Wyżej jednak były pionowe trawki i po przejściu założyłem stan
Na tatrzańskich pionowych trawkach
W dole punkt orientacyjny - charakterystyczny wielki blok skalny. Na trawkach przydały się igły do traw.
Pogoda natomiast zaczęła się psuć.
Na stanowisku pod spiętrzeniem filara 
Jano dochodzi przez drugi taras do stanu
Na chwilę zrobiło się "mleko" i zaczął mocno wiać wiatr. Wprawdzie prognozy zapowiadały silny wiatr, ale miało to nastąpić dopiero po południu. Analizujemy jeszcze możliwość zmiany trasy na łatwiejszą drogę Chrobaka, ale gdy nasza druga dwójka, która poszła turystycznie na Kasprowy dała znać,że już schodzą to i my postanowiliśmy wytrawersować ze ściany.
Ze schematem 
Na trawersie 
Pora zwijać się w doliny 
Zejście nad Zmarzły Staw 
Lodzik nad Zmarzłym Stawem i szlak na Zawrat 
Orientacyjny przebieg naszej wspinaczki. Ściana ma ok 450 m. My przeszliśmy może 200.
Kiedy byliśmy na Czarnym Stawie pogoda nieco się poprawiła. Niedosyt mały został, ale tam na górze kiedy wiało trudno było przewidzieć jak sprawy się potoczą. pewnie jeszcze tam wrócimy.
Kategoria Rower
