Łysa Góra 1323 m.
-
DST
120.54km
-
Teren
15.00km
-
Czas
06:20
-
VAVG
19.03km/h
-
VMAX
76.40km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd rankiem o 6:30, temp 2*C. Nieco chłodno, zważywszy że wziąłem koszulkę i cienką bluzeczkę pod spód. Na szczęście słońce zaczęło podawać i było coraz lepiej. Pojechałem bocznymi drogami i niezbyt szybko, żeby się nie wychłodzić. Na polach sporo saren, przy płotach dużo kotów no i owieczki na łąkach.
Łysa z oddali
Ścieżka rowerowa nad Ostrawicą
Ostrawica i Smrk
Rozszyfrowawszy stary dokument z 1697 r. o górnictwie w Beskidach udałem się w miejsce gdzie szukano srebra
Sprava o drahych kovach i rudach (dokument o cennych surowcach i rudach)
Dolina potoku "Srebrnik"
Stara sztolnia
Ostrawica
Miałem zamiar wyjechać trasą którą prowadzi wyścig "Okolo Lyse Hory" przez Butoranke i Kobylanke. Startowałem tam w 2008 r. jednak teraz źle sobie skręciłem po zjeździe z Butoranki i pojechałem w ślepą szutrówkę. Do żółtego szlaku miałem co prawda ok 300 m. w linii prostej ale było by to przedzieranie przez zawalone kamieniami zbocze i bardzo stromy jar potoku. Wróciłem zatem do Mazaka i zjechałem do Ostrawicy aby rozpocząć podjazd od tamy.
Dolny Mazak skały
Tama zalewu Szańce
Na podjeździe
Na Kobylance miejscami śnieg
Kobylanka
Zamiast jechać trawersem (na którym był śnieg) do asfaltu poszedłem z buta żółtym szlakiem.
Wiele nie straciłem, raczej zyskałem bo na asfaltówce powyżej źródełka też był śnieg. Dwaj goście z powyższego zdjęcia, których minąłem wyszli z rowerami na szczyt kiedy ja już zjeżdżałem.
Szczyt już tuż tuż
Na Łysej Górze
Ludzi bardzo dużo, rowerzystów kilku. Za to do budki z piwem kolejka chyba kilkanaście osób:)
Widoczek z Łysej
Ze szczytu początkowo zjeżdżałem szlakiem bo nie było tam śniegu
Zjazd z Łysej
Na asfaltówce
Łysa z plecami
Kategoria Rower