Łączka
-
DST
55.79km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
22.32km/h
-
VMAX
71.40km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rankiem do pracy. Po południu na Łączkę (835 m) w Czechach. Trasa i rejon podobne jak dzień wcześniej z tym że z Przełęczy pod Filipką pojechałem w lewo na Łączkę. Przy okazji zajrzałem na skałki w lesie pod Groniem. Z powodu nagłej okoliczności wróciłem do domu o wiele później niż planowałem.
W Gródku
Skałka w lesie
Skałka z okapem
Skałki
Zachód słońca z Łączki
Słońce zachodzi za Małym Jaworowym
Na asfaltowym zjeździe z Łączki w rejonie przystanku Paseky Pod Bukem ujrzałem leżącego rowerzystę i jego rower na środku drogi. Był nieprzytomny, mocno poobijany a z nosa leciała mu krew. Na szczęście oddychał i po chwili zaczął się ruszać. Zadzwoniłem na numer alarmowy 112 a tamci przełączyli mnie na pogotowie w Trzyńcu. Kiedy poszkodowany zaczął otwierać oczy zatrzymał się przy nas samochód nadjeżdżający z góry z którego wysiadło małżeństwo w średnim wieku. Po około 25 min. przyjechała karetka i pomogliśmy im podnieść rannego na nosze. Trudno powiedzieć jakie obrażenia miał ten pan (wiek ok 55 lat) ale widocznych złamań raczej nie było. Próbował się potem podnosić ale lekarka kazała mu leżeć. Po kilku minutach nadleciał helikopter, który jednak musiał lądować gdzieś powyżej w rejonie zabudowań na łące. Ratownicy z helikoptera prywatnym samochodem kogoś z miejscowych podwieźli tym z karetki dwie torby z potrzebnym sprzętem. Potem zjawiła się również policja, wiec zdałem relację i zostawiłem namiary.
Powrót już po ciemku bo nieco ponad 1 godz to wszystko trwało.
Kategoria Rower