Pradziad 1491 m.
-
DST
333.69km
-
Teren
6.00km
-
Czas
14:17
-
VAVG
23.36km/h
-
VMAX
72.70km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miałem nadzieję ze nie pójdę do pracy na noc i że wyjadę sobie nieco wcześniej i przynajmniej wyspany. Do pracy jednak musiałem pójść na 20 godz. Skończyłem o 1 godz. wróciłem do domu i w trasę pojechałem o godz 3.
Zachętą za to była zapowiadana piękna pogoda.
Noc dosyć ciepła ale gdzieś od Ostrawy ciągle pod wiatr.
Wjazd do Czech
Opawa
Cel wyjazdu na horyzoncie
Bruntal
Rudna pod Pradedem
W miejscowości Rudna pod Pradedem skręciłem w drogę terenową i pojechałem w rejon gdzie kiedyś wydobywano złoto i rudę żelaza.
Na wzgórzu w lesie znalazłem starą kopalnię i dwie sztolnie. Jedna ok 40 m głęboka. Do drugiej nie dało się wejść.
Stara kopalnia złota
W środku
Sztolnia 1
W sztolni
Na końcu było małe jeziorko
Sztolnia 2
Drzwiczki do połowy zasypane i nie dało się wejść
Zdjęcie do środka
Na szlaku
Potem miałem wybór albo zjechać i wrócić do Małej Moravki aby zakupić picie, albo kontynuować jazdę nie tracąc wysokości w nadziei że znajdę jakieś źródełko. Pojechałem szlakiem i znalazłem mały strumyk z którego zatankowałem.
Dojechałem następnie do drogi, którą dotarłem do przełęczy Hvezda skąd zaczyna się podjazd na Pradziada.
Tak się złożyło że razem ze mną jechali też dwaj kolarze z Jastrzębia.
Na podjeździe
Na podjeździe
Pradziad zdobyty
Jest i drugi towarzysz
Dzięki chłopaki za wspólną jazdę.
Widoczek z Pradziada
Oni zostali tam jeszcze na zupę a ja brałem się na dół. W planie był co prawda przejazd szlakiem grzbietowym do siodła Na Skritku ale wszędzie ustawili zakazy dla rowerów. Była godzina 12 i do domu wróciłbym gdzieś koło 18 tej więc postanowiłem że pojadę jeszcze na inne sztolnie i na zamek Sovinec.
Sztolnie na Javorovym vrchu w Małej Moravce znane są także pod nazwą sztolni pod jelenią ścieżką ( Štola pod Jelení cestou )
Ruda żelaza wydobywana była tutaj od 16 do19 w. a prace wydobywcze ostatecznie zakończono ok 1870 r. Cały rejon należy do największych obszarów na Śląsku i Morawach gdzie wydobywano rudę żelaza.
Kompleks składa się z kilku sztolni i kopalń. Największa kopalnia Szymon i Juda (niedostępna z tego powodu że zimują tam nietoperze) posiada 4 piętra połączone szybami. Łączna długość chodników sięga ok 600 m. Kopalnie łączyła ponadto sztolnia odwadniająca o długości ok 500 m. zwana Wortgottes (Słowo Boże)
Sztolnia na Javorovym vrhu
Plan sztolni Wortgottes z 1813 r.
Sztolnia ta prawdopodobnie cała jest zasypana. Do dzisiaj można jednak prześledzić którędy przebiegała, gdyż w terenie znajdują się lejowate doły, które dawniej pełniły rolę szybów wentylactjnych.
Zasypany szyb wentylacyjny sztolni Wortgottes
Wszystkie sztolnie usytuowane są na stromym zboczu, więc po jakimś czasie musiałem targać rower pod górę.
Zwiedzanie poniektórych, bo do wszystkich nie dało się wejść zajęło mi chyba 1,5 godz.
Poniżej zdjęcia kilku z nich
Kopalnia Szymon i Juda
Szymon przez kratę w dół
Juda przez kratę w dół
Grossen Pinge
Grosseen Pinge w środku
Grosen Pinge. Schodząc w dół upadową można dostać się na 1 piętro kopalni Szymon Juda.
Między piętrami znajdują się podobno stare drewniane drabiny oraz metalowe klamry zamontowane tam kilka lat temu.
W dole dwie płytkie sztolnie które nie spełniły oczekiwań
Zalany szyb Jadwiga
Sztolnia kopalni Schlögel, długa na 27,5 m ale też zalana wodą
Zalana sztolnia
Allerheiligen (kopalnia Wszystkich świętych)
Obok znajduje się sztolnia która była częścią tej kopalni
Wejście do sztolni Javorovy vrch 9
Sztolnia Javorovy vrch 9
Sztolnia Javorovy vrch 9. Zaraz po zejściu w dół mamy dużą komorę i dwa kilkumetrowe chodniki
Na koniec zajrzałem jeszcze na kopalnię Rochus
Kopalnia Rochus
Sztolnia Rochus. Dawniej miała ok 100 m długości
Pozostałe sztolnie ulokowane wyżej zostawiłem sobie na inny raz.
Z Małej Moravki przez Rymarov do Sovinca
Hrad Sovinec
W drodze powrotnej zahaczyłem jeszcze o kilka ciekawych miejsc
Galeria i sklepik w kościele gdzie zakupiłem wodę
Ruiny kościoła i dwór w Veveri
Krasule
Maja jeszcze nie ma ale na wsiach już stawiają moje i imprezują
Moj w Starej Libavie
Wiatraki po drodze
W drodze powrotnej
Przynajmniej w drodze powrotnej miałem wiatr w plecy
Kategoria Rower