Jaworowy - Ropica - Godula
-
DST
61.04km
-
Teren
12.00km
-
Czas
02:50
-
VAVG
21.54km/h
-
VMAX
78.60km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piękna pogoda zachęciła do przejażdżki po pracy w góry. Wybór tym razem padł na Jaworowy, Ropicę i Godulę.
W Tyrze
Na początku podjazdu minąłem jakiegoś biegacza i potem musiałem się sprężać żeby mnie nie doszedł.
Na podjeździe
Na szczycie byłem kilka minut przed biegaczem (chyba ok 4min)
Paralotniarze na Małym Jaworowym
Mały Jaworowy
Widoczek na północ
Beskid Śląski i Żywiecki
W oddali nawet zaśnieżone Tatry było widać
Na Małym Jaworowym było mnóstwo ludzi. Turyści, biegacze, rowerzyści i przede wszystkim ci paralotniarze, którzy chyba mieli otwarcie sezonu.
Mały Jaworowy
Co kilka minut startował jakiś lotnik
A wiatry ku temu sprzyjały
W górze zimno więc trzeba się ciepło ubrać
Były też i kobiety
Loty w tandemie
Można sobie zapłacić i polecieć
Podziwiając wszystko z góry...
Hen wysoko ponad górami i dolinami.
Z Małego Jaworowego udałem się przez Jaworowy, Ropicę i Ropiczkę na Godulę.
Jaworowy 1032 m.
Widoczek z podjazdu na Ropicę (za siebie)
W oddali Beskid Żywiecki z Piskiem i Babią oraz Tatry
Ropica 1082 m.
Ropiczka 913 m.
Godula
Zjazd z Goduli należy do tych najszybszych i dzisiaj na liczniku wyskoczyło 78,6 k/h
Nie zjechałem jednak do samego dołu, lecz skręciłem na ścieżkę, która sprowadza do starego kamieniołomu.
Skałki pod Godulą
Wspinacze
Jakież było moje zdziwienie kiedy się obejrzałem i dostrzegłem kumpli z którymi w styczniu byłem w Tatrach na Mnichu :)))
Darek i Janusz też dotarli tu na rowerach i wzięli ze sobą linę i szpej a nawet kiełbaski :))
Dario i Jano na drodze Dvojspára za III
Daro w akcji
Jakoś nie mogłem się powstrzymać, więc zdjąłem buty rowerowe i na boso przeleciałem na żywca Normálkę za III
Fota z Normalki w dół
Jano na drugiego
Daro zjeżdża w linii Normalki
Slanuje Jano
Potem chłopaki poszli jeszcze na drogę o nazwieTuristická też za III
Turisticka
Daro w górnej części
Jano w akcji
Mnie tym razem przypadło zadanie odzyskanie zaciśniętej kości, która głęboko wpadła w szczelinę
Odzyskiwanie kości
Na koniec po całej akcji ognisko
Ognisko pod Godulą
Powrót razem jak zaczęło się ściemniać.
Kategoria Rower