Chata Kotař
                    
                    
          
                    - 
          DST
          72.63km
          
-  
          Teren
          10.00km
          
-  
          Czas
          03:50
          
- 
          VAVG
          18.95km/h
          
- 
          VMAX
          54.60km/h
          
- 
          Sprzęt Kellys Magnus
          
- 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
      Po nocnej zmianie do Moravki. W planie był wyjazd na Visalaje, skąd chciałem udać się na Gruń i do Starych Hamrów. W Moravce zaczęło kropić. Wpadłem do sklepu na chwilę i jak wyszedłem to drogi były już mokre. Potem przestało padać i zdecydowałem się  jechać w kierunku tamy. Zachmurzone niebo nie rokowało najlepiej a góry schowały się w chmurach.
 
Widok na Travny i Łysą Górę 
Raszkowice 
W Moravce 
Krótki postój, kalkulacja i zmiana planów.
Wróciłem do Moravki i skręciłem do doliny Małego Lipovego.
Podjazd 
Potoczki 
Potoczki 
Godny podjazd 
Po podkładach kolejowych 
Szare przy tym to zwyczajnie się chowa. 
W lesie 
Wodospadziki 
Wodospadziki 
Wodospadziki 
Na leśnych ścieżkach 
Na polance 
Chata na polance 
Zrujnowany domek 
Nie wiedziałem gdzie wyjadę, ale jakoś mi to nie przeszkadzało. 
Kajsi w lesie 
Następna chatka 
I jeszcze jedna chatka
Travny. Pierwotnie miałem jechać za tą górę.
Wyjechałem na Kotarza i zjechałem do schroniska. Mimo że była 9 godz to chata była zamknięta.
Przy chacie znalazłem fajną ścieżkę, która rozpoczyna się przy tej koziej chatce. Zjechałem nią do szutrówki a potem do Ligotki Kameralnej. W dolinach pogoda już się nieco poprawiła.
Schronisko na Kotarzu 
Zjazd do Ligotki Kameralnej 
Zachmurzone Beskidy. 
Kategoria Rower

















