Důlní Ninja
-
DST
216.75km
-
Teren
20.00km
-
Czas
10:30
-
VAVG
20.64km/h
-
VMAX
72.40km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dłuższa przejażdżka po Czechach. Celem wyjazdu było znalezienie kilku kopalń i sztolni w Oderskich Wierchach. Pogoda jak najbardziej dopisała i w sumie obskoczyłem 15 takich miejsc. Do niektórych udało się wejść.
W drodze do Frydka
Sedlnice
Cesarz Józef II
Suchdol nad Odrou
Pohor wieża widokowa
Widok z wieży
Stara kopalnia złota Zlaty dul
Zlaty dul
Wodospadzik
Sztolnia Pohor (8 m)
W pobliżu miała być jeszcze sztolnia Hanuse ale jej nie znalazłem.
Szlakiem zjechałem do miasteczka Odry i pojechałem do Vitkova a następnie do Cermnej.
W rejonie Vitkova i Budisova znajduje się dużo starych kopalń łupków (po czesku břidlice) i sztolni.
W jednej dolince znalazłem szyb kopalni Diry i zszedłem po skałkach na dół, gdzie było małe jeziorko. Był tam co prawda otwór prowadzący do podziemnego korytarza ale zbyt ciasny i nie wziąłem wtedy lampki.
Kopalnia Diry
Na dole
Wejście bardzo ciasne
W Dolinie Budisovky
Ruzova sztolnia odwadniająca
Ruzova sztolnia
Hałdy i murki z łupków z kopalni
Łupki te wykorzystywano kiedyś jako materiał na dachówki, do budowy murów, na chodniki a także do budowy domów.
Zatopiony kamieniołom "Opera" z komorą
Zalany dół
Sztolnia z 1865 r
W środku
Kolejna zamknięta sztolnia
Solidnie obudowana
Sztolnia Zluty kvet (choć była zamknięta to udało się zdjąć z zawiasów:) )
W środku
Trzeba sobie radzić
W środku
Sztolnia ma ok 30 m. długości.
Stamtąd pojechałem do kolejnej starej kopalni łupków - Cerny Dul. Kopalnia była naprawdę niesamowita. Olbrzymie komory, tunele z wyłożonych płyt i lodowy ok 2 m. sopel wyrastający do góry. Były tam też niższe poziomy ale tam przydała by się już lina bo drabinkę zajumali a obryw miał ok 20 m.
Z widokiem na okolicę
Kopalnia Cerny Dul:
Kopalnia znajduje się w głębokim leju
Jeden korytarz prowadzi w dół w prawo a drugi w lewo
Widok z dołu
Lodowy dziadek
Prawy korytarz schodzi stromo w dół i kończy się po ok 20 m.
Właściwe wejście do kopalni prowadzi lewym korytarzem. Ten również schodzi stromo w dół i prowadzi do obszernej komory. Na końcu jest krata z otwartą bramką. Dalej jest olbrzymia sala niczym wnętrze kościoła, która obrywa się ok 20 m. uskokiem. W przeciwną stronę prowadzi wyłożony płytami korytarz, który kończy się zawałem. Tunele wewnątrz wielkich sal miały chronić pracujących tam górników przed spadającymi skałami. Cała kopalnia ma 3 piętra i kilka km korytarzy.
Z lewego korytarza
Przejście do dużej sali
Tunel
Zejście (potrzebny zjazd) na niższy poziom
Nieco dalej znajdowała się Sztolnia odwadniająca Stary dul. Zasypała ją jednak hałda i teraz spod niej wypływa tylko strumyczek.
Stary dul
Sztolnia U Baraby
Przodek
Kolejna sztolnia. Zasypana?...
Jest i wejście za murkiem
W środku
W środku
No i w środku dalej
Sztolnia U Baraby A
W środku
W pobliżu ruiny budynków z łupków
Na koniec odwiedziłem kopalnię Nittmanna
Droga do kopalni Nittmanna
Największy kompleks w okolicy
Na starej mapie
Na hałdzie
Dolny szyb III
Zasypany min śmieciami
Szyb II
Szyb górny I
Tak wyglądało wydobycie
Po drodze
Hradec nad Moravici
Dolni Benesov zamek
Hlucin
W Ostrawie
Trzeba będzie kiedyś tam wrócić
Kategoria Rower
komentarze