daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

W Beskid Żywiecki

  • DST 210.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 11:22
  • VAVG 18.48km/h
  • Podjazdy 2040m
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 lipca 2016 | dodano: 16.07.2016

Góry są moją inspiracją...

W planie był wyjazd na TdP. Chciałem pojechać przez Żywiec, Przełęcz Klekociny, Zawoję, Przełęcz Krowiarki, Czarny Dunajec do Zakopanego. Coś pokręcić się w okolicy i czekać na kolarzy na Premii Specjalnej w Bańskiej Wyżniej lub na punkcie żywieniowym w Zębie. Potem powrót na wieczór do domu. 
Pracę skończyłem o 2 w nocy, podjechałem do domu i wyruszyłem po 3 godz. W nocy i rankiem było jeszcze ok ale chmury nisko wisiały i wszystko wskazywało na to że będzie padało. W minimalistycznym planie zakładałem dojazd do Czernego Dunajca.
Przez Klekociny jechałem tylko raz podczas pierwszej wyprawy do Zakopanego w 1997 r. Teraz nie wziąłem mapy i to okazało się błędem. W Juszczynie zaczął padać deszcz. Zamiast dojechać do Koszarawy, skręciłem za szybko w kierunku Gluchaczek. Zorientowałem się gdzieś w końcu doliny bo pamiętałem że miał tam być jakiś klasztor. Wróciłem i cofnąłem się do mostu w Przyborowie. Była tam tablica informująca o dojeździe do kaplicy w przysiółku Jabłonów wiec pojechałem . Kaplica była ale nie klasztor a za nią skończył się asfalt. Już nie chciało mi się wracać i pojechałem przed siebie, bo był tam jakiś szlak rowerowy. Oznakowanie kiepskie, w ogóle nie wiadomo było gdzie szlak prowadzi. Przy wiacie wprawdzie był wycinek mapy ale obejmował za mały obszar. 
Jak się potem okazało deszcz nie odpuścił, padało z małymi przerwami i nie było sensu jechać do Zakopanego. Poznałem za to nieznane mi rejony i zdobyłem dwa nowe szczyty.
Skoczów
Skoczów
Żywiec
Żywiec
Jeleśnia
Jeleśnia
Dolina Gluchaczki, już mokro
Dolina Głuchaczki, już mokro
Punkt widokowy
Punkt widokowy
Mapa okolicy
Mapa okolicy. Ale czemu tak mały wycinek? Jestem tam gdzie czarna kropka i jadę w prawo do granicy na szczyt Jaworzyna. Niestety nie pokazali co jest dalej. Nie zaznaczyli szlaku biegnącego wzdłuż granicy.
Piesek towarzyszył mi przez ok 1 km
Piesek towarzyszył mi przez ok 1 km. No i kolejny zonk. Kolejna wiata 2 km dalej i ta sama mapa.
Obozowisko (harcerzy lub innej grupy) na szczycie Jaworzyny
Obozowisko (harcerzy lub innej grupy) na szczycie Jaworzyny 1047 m. W lesie było też kilka dużych namiotów.
Na zjeździe z Jaworzyny
Na zjeździe z Jaworzyny
Przełęcz Głuchaczki
Przełęcz Głuchaczki. Na skraju polany była kolejna baza namiotowa.
Potem trochę żałowałem że tam nie zajrzałem bo może mieli by mapę.
Była jednak dopiero 8 godzina i nie chciałem nikogo budzić. Czas mnie nie ograniczał więc mogłem sobie pozwolić na jazdę w nieznane.
Mgła dzisiaj rządziła
Mgła dzisiaj rządziła
Na podjeździe
Na podjeździe
Szczyt Mędralowej 1169 m
Szczyt Mędralowej 1169 m. Wielka polana i mnóstwo borówek (jagód)
Mędralowa
Mędralowa
Rozstaj szlakow przy slowackiej mapie
W końcu jest porządna mapa, słowacka. Dowiaduję się że dalej jest Jałowiecka Przełęcz a potem zaczyna się Babiogórski Park Narodowy. Trzeba będzie zjeżdżać w dół. Rozstaj szlaków pod Mędralową jest też najbardziej na północ wysuniętym punktem Słowacji.
Zjazd w doliny
Zjazd w doliny.
Na mostku
Na mostku
Muzeum Korony Ziemi w Zawoji
Centrum Górskie Korona Ziemi w Zawoji
Najwyższe góry komntynentów z odległościami
Najwyższe góry kontynentów z odległościami
W Zawoji rozpadało się na dobre. Kilkanaście minut nawet przesiedziałem na przystanku
Podjazd na Przełęcz Przysłop 761 m
Podjazd na Przełęcz Przysłop 761 m
Widoczek na dolinę Łękawki
Widoczek na dolinę Łękawki
Ruiny pieca hutniczego w Ślemieniu
Ruiny pieca hutniczego w Ślemieniu
Posiłek w Gilowicach
Posiłek w Gilowicach. Bułka z białym serem, sałatą i rzodkiewką oraz drożdżówka z jagodami. Oprócz tego zjadłem dzisiaj jeszcze czekoladę.
Żywiec. Widok z mostu na rzekę Sołę
Żywiec. Widok z mostu na rzekę Sołę
Soła w drugą stronę
Soła w drugą stronę
W Bielsku
W Bielsku
Miałem ze sobą Garmina i w sumie dobrze się sprawdzał. Miałem na bieżąco przebieg, czas, wysokości itp. Dopiero w domu jak sprawdzałem okazało się że w górach w kilku miejscach na kilkuset metrach zgubił się ślad. Jak to możliwe że sygnał z satelity traci się przez drzewa? Nonsens. Dodałem jeszcze dystans z pracy do domu.
I tak 10 tys już minęło.
TdP oglądnąłem w domu.


Kategoria Rower


komentarze
mroczny45
| 15:07 niedziela, 17 lipca 2016 | linkuj Super trasa! A zdjęcie "Dolina Gluchaczki, już mokro" piękne, asfalt wygląda jak rzeka.
k4r3l
| 10:18 niedziela, 17 lipca 2016 | linkuj szkoda, że planowany wypad nie wypalił, ale i tak szacun za szlajanie się w tych okolicach przy takim warunie :)))
daniel3ttt
| 09:04 niedziela, 17 lipca 2016 | linkuj Miałem kurtkę przeciwdeszczową ale nie założyłem błotników. Żywiec bardzo zmienił się na lepsze bo zrobili obwodnicę i kilka nowych dróg. Kiedyś miasto było zakorkowane. W piecu w Ślemieniu wytapiano żelazo. Budynki huty i piec uległy pożarowi w 1780 r. Piec próbowano wysadzić materiałami wybuchowymi a potem rozebrać ale bez skutku bo mury były za grube.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!