NINJAGO
-
DST
101.00km
-
Teren
2.00km
-
Czas
04:00
-
VAVG
25.25km/h
-
Podjazdy
1020m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Góry są moją inspiracją...
For fun, pro kecy, z humorem.
Taki tytuł żeby potem łatwo znaleźć.
Pojechałem sobie do Wisły. Tam kupiłem chłopakom kolejnych wojowników Ninja do kolekcji i udałem się w góry. Oni ze mną.
Wisła
Ninjago 
Komfortowo w kieszonce 
Do wody sie nie dali ściepać 
W lesie nie dali się zgubić 
Nie zeżarł ich żodyn dziki zwiyrz 
Ani inszo kudłata (kiesi były kudłate) bestia 
Tak kaj my byli? Kiery poznowo?
Górolsko chałupka 
Nie nie żodyn Wołek, Ciołek, Chełm ani Żar 
Niby to był kiesi hardkor po płytach 
To już wiadomo 
Czy aby podjazd po zbóju?
E tam takie bojki 
Widoczek na Beskid Żywiecki 
Chłopki ze mną na Ochodzitej 
Zjazd jak na mistrzów spinjitzu przystało 
Na szczęście chłopki się trzymały i nie wyleciały na zjeździe
I po płytach 
Z Rupienki 
W dolinie Krężelki 
Podjazd z Zapasiek do Jaworzynki 
Sianokosy 
Stoją baby. W tle Barania Góra
Sprzęt rolniczy 
Widoczek na Ochodzitą i Tyniok
W tamtą stronę pojadę, do doliny Olzy 
Azjatyccy emigranci ze mną przez granicę 
Przez Bukowiec 
Jeden do Pawła 
A drugi do Wojtka
Wieczorem jeszcze na miasto i do pracy .
Kategoria Rower




