Orłowa, Marklowice
-
DST
64.72km
-
Czas
02:28
-
VAVG
26.24km/h
-
VMAX
57.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Góry są moją inspiracją...
Wczoraj wymieniałem przedni hamulec V-brake i sporo się przy tym natrudziłem. Cóż może być trudnego? Wydawało by się łatwa sprawa. Z tym że ten był nie wymieniany od nowości. Lewe ramię z oporem i wolno ale zeszło z piwotu, ale prawe nie chciało puścić. Ani WD-40 ani walenie młotkiem ani nic nie pomogło, zapiekło się i koniec. W dodatku ułamał się pręt naciągu i nie było wyjścia. Po ponad pół godzinnym zmaganiu ramię w końcu zeszło ale na piwocie została mosiężna obejma, która jest w środku. Piwot odkręciłem i przy pomocy klucza i kombinerek próbowałem zdjąć obejmę. Jakby było mało w pewnym momencie piwot wyślizgnął się i wyleciał tak że wpadł pod drzwiami do innej piwnicy. Udało się go wyciągnąć za pomocą sztyla od miotły:) Dopiero po przepiłowaniu piłką do metalu udało się odzyskać piwot i zamontować hamulec.
Wymiana hamulca (piwot z obejmą)
No a dzisiaj pogoda pogorszyła się. Nie planowałem dłuższego wyjazdu bo zapowiadali deszcz. Było zachmurzone ale na szczęście nie padało. Zdjęć brak po za Stonawą rozładował mi się telefon. Przez Stonawę do Orłowej. Potem do Detmarovic i przez Marklowice do Zebrzydowic. Coś bikemap szwankuje więc poprawię mapkę później.
Kategoria Rower