Chybie, Frelichów
                    
                    
          
                    - 
          DST
          96.22km
          
 
                              -  
          Teren
          2.00km
          
 
                              -  
          Czas
          04:08
          
 
                              - 
          VAVG
          23.28km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          58.50km/h
          
 
                                                                      - 
          Podjazdy
          420m
          
 
                              - 
          Sprzęt Kellys Magnus
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Milima ni uongozi wangu, naona nao zaidi na zaidi. Wao ni mbali na karibu. Kuna wengi kwamba msukumo kamwe anaendesha nje.
Dzisiaj uczymy się języka suahili. I tak wiadomo ze to znowu o górach:)
Na północ, po okolicy. Po drodze zajrzałem do Dębowca, gdzie jutro mają być obchody 75 rocznicy zrzutu "Cichociemnych". Potem podjechałem do dwóch dawnych dworów w Ochabach. W tej wsi były kiedyś cztery dwory. Pierwszy na tzw. "Spalenisku" (Auer Hof) to obecna stadnina koni. Drugi dwór znajduje się w Ochabach Małych przy drodze do Wiślicy, koło "strażnicy obronnej". Tym razem zajrzałem na trzeci dwór tzw "Bagna" (Bagner Hof) i czwarty "Sand Hof". Z Ochab przez Mnich do Chybia i Frelichowa. Szperając kiedyś na stronach opawskiego archiwum znalazłem plan okolic Chybia i Gołysza z opisanymi stawami  oraz folwarkiem w Chybiu i Gołyszu z 1755 r. Jest to chyba najstarsze tak dokładne wyobrażenie tamtych okolic. Nieco pokręciłem się po Chybiu i Frelichowie szukając tamtejszych dawnych folwarków.
Ochaby 
Ochaby XIX w 
Plan okolic Chybia, Gołysza z 1755 r. (odwrócony, pn. jest na dole)
Chybie 1755 r © daniel3ttt
Chybie 
Na dwupasmówce 
Większość zdjęć gdzieś wyparowała podczas przegrywania (nie pierwszy raz). Prawdopodobnie wina wyrobionego czytnika kart lub samej karty. Wrzuciłem zdjęcia które nie zgrywałem w pierwszym rzucie na kartę. Po powrocie do domu kupiłem nowa kartę i zobaczę czy czyta prawidłowo następne zdjęcia. Starą kartę sformatowałem.
Potem do pracy.
Po pracy rundka przez Dzięgielów, Gumna i Zamarski
Kategoria Rower




