daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Shut up and ride with me

  • DST 105.41km
  • Teren 12.00km
  • Czas 05:14
  • VAVG 20.14km/h
  • VMAX 65.00km/h
  • Podjazdy 1440m
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 września 2015 | dodano: 27.09.2015

Tytuł dzisiejszej przejażdżki nawiązuje do tytułu pewnej piosenki, która zasłyszana gdzieś w radiu siedziała mi ciągle w głowie.
Pewnie Karel za głowę się chwyci. No cóż ja też słucham raczej czegoś innego. Z tym że ta piosenka wpisuje się niejako w dzisiejszy dzień. Tytuł Walk the Moon można połączy z krwawym zaćmieniem księżyca, które ma dzisiaj nastąpić w nocy. Shut up and Dance czyli moje Shar up and ride. Gdzie? W góry ma się rozumieć.

Z tym że to nie jedyny miusic jaki mnie dziś nachodził.
Wstaję ok 4:30 i chwilę po 5 godz. wskakuje na maszynę i już w głowie "Las maquinas de la muerte".

Jadymy w góry
Jadymy w góry
Beskidy w chmurach
Beskidy w chmurach
Chwila zastanowienia w drodze czy jechać w góry czy jednak gdzieś indziej.
No i jadę jednak na ten Naj u nas, czyli na Łysą Górę
W dolinie Mohelnicy
W dolinie Mohelnicy. I znowu Kazik "...jedną prawdę znam nie jestem już sam..."
Myślałem że szosowiec załapie się na koło, ale nic z tego.

Owieczki pod Łysą
Owieczki pod Łysą
Krasna
Krasna
Początek podjazdu
Początek podjazdu
Ktoś przyjechał samochodem i przywiózł rower, szosowiec dopiero gdzieś na końcu ostatniej prostej. Nie chciało mi się na nich czekac i pojechałem przodem. Po drodze nikogo nie minąłem ani nikogo nie było na szczycie. Wychodzi więc na to że pierwszy dzisiaj osiągnąłem szczyt.
Mgła na podjeździe
Mgła na podjeździe. Im wyżej tym więcej mgły i zimniej.
Przy schronisku
Przy schronisku
Łysa Góra
Na Łysej Górze 1324 m.
Termometr na Łysej
Termometr pokazywał 3*C
Chwilę pobyłem na szczycie, pooglądałem widoki, których nie było :) Nikt w tym czasie nie dojechał na rowerze.
Zjeżdżałem czerwonym a od połowy zielonym szlakiem do Ostrawicy. Czerwony dość wymagający, techniczny, kamienisty, a że było mokro to i jeszcze trochę ślisko. Na szczęście nowe opony dały wszędzie radę. Kiedyś ten szlak był jeszcze bardziej wymagający, bo były duże kamienie. Teraz robią szlak układany z kamieni (jeszcze nie wszędzie tak jest) i nie będzie tak jak dawniej.
Zjazd z Łysej
Zjazd z Łysej
Na zjeździe
Na zjeździe
Na zielonym szlaku
Na zielonym szlaku
Beskidzka rombanka
Beskidzka rąbanka
Specjalnie pojechałem zielonym aby znaleźć jaskinię zwaną "Ondraszkowa dziura".
I znalazłem
I znalazłem
Do Ostrawic
Do Ostrawic

Daniele
Daniele
Skałki przy drodze
Skałki przy drodze
Na niebieskim szlaku
Na niebieskim szlaku
Frydlant
Frydlant
Przez Moravke
Przez Moravke
Koń w Hnojniku
Koń w Hnojniku
Dopiero w drodze powrotnej w Janowicach pogoda zaczęła się poprawiać i gdzieniegdzie pojawiało się niebieskie niebo.

Route 3,286,554 - powered by www.bikemap.net


Kategoria Rower


komentarze
k4r3l
| 21:52 niedziela, 27 września 2015 | linkuj :D :D Nie przesadzajmy, trudno żeby każdy słuchał tego samego ;) Ja dziś słuchałem na tripie radia i tam leciało wszystko - muzyka świata. A ten klip tutaj to ma jeden tylko plus: to ta ruda ;) ps. niezły warun na Lysej, hehe
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!