Szańce Jabłonkowskie
-
DST
101.10km
-
Teren
1.00km
-
Czas
03:58
-
VAVG
25.49km/h
-
VMAX
60.00km/h
-
Podjazdy
720m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przed pracą krótka runda do Dzięgielowa. Pracę skończyłem wcześniej tj o 16:30 więc zapodałem sobie ścig na Przełęcz. Tym razem starą drogą przez centrum Jabłonkowa. Dwa razy złapały mnie czerwone światła i wykręciłem czas 1 godz 3 min (z Mostu Wolności).
W drodze do Jabłonkowa 
W Jabłonkowie (z tyłu ciągną ciemne chmury)
Na Przełęczy nawet się nie zatrzymywałem tylko pocisnąłem dalej na Wielki Szaniec, aby zdążyć przed deszczem. Po drodze minąłem jeszcze kilkuosobową grupkę kolarzy.
Wielki Szaniec to główna twierdza "Szańców Jabłonkowskich". W związku z grożącym niebezpieczeństwem najazdu tureckiego i niepewnych Węgrów w 1578 r. Książę cieszyński Wacław III Adam wybudował pierwszy szaniec przy drodze ze Śląska na Węgry. W późniejszych latach pobudowano szereg innych mniejszych szańców w okolicy a sam główny szaniec rozbudowano do rozmiarów potężnej twierdzy. Nieraz zresztą coś o tym pisałem.
Dotarłem pod Szaniec i ku mojemu zaskoczeniu okazało się że w końcu ruszyły tam jakieś prace. Wycięto sporo krzaków na wałach oraz zrobiono utwardzoną drogę od jednej bramy do drugiej. Przy dawnej Bramie Węgierskiej zrobiono także drewniany most.
Wielki Szaniec, Brama Śląska 
Tablica informacyjna 
Makieta i szkic Wielkiego Szańca (stan na XVII w.)
Od lewej: przeciwskarpa, fosa i wał 
Droga do Bramy Węgierskiej 
Brama Węgierska 
Zdjęcie od wewnątrz na wały i bastion z nadszańcem 
Widok z wałów na Przełęcz Jabłonkowską 
Bastion 
W środku Szańca. Za boiskiem znajduje się główna część szańca.
Zaczęło padać i nie chciało się już łazić po mokrej trawie a poza tym ktoś ogrodził część szańca i pasły się tam owce.
Krótką ulewą przeczekałem we wiacie 
Tęcza nad Przełęczą 
Tęcza cd
Owce nad przełęczą 
Widok w stronę Jabłonkowa 
Widoczek na Girową i Mosty u Jabłonkowa 
Widok na Stożek i Kiczory 
Widok z Boconowic na Kozubową i Ostry
Kategoria Rower
komentarze




