daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Smilovice (+ wspin. arch. 62)

  • DST 40.22km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 22.98km/h
  • VMAX 57.50km/h
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 sierpnia 2014 | dodano: 15.08.2014

Krótko po okolicy, pod czeskie góry. Potem po mieście i do pracy.
Smilovice, Godula
Smilovice, Godula
W drodze do pracy zaglądnąłem jeszcze na odnawiany dawny skład amunicji na Małej Łące
Dawny skład amunicji
Dawny skład amunicji
Dawny skład amunicji
Dawny skład amunicji



Route 2,757,678 - powered by www.bikemap.net


Wracając do archiwalnych tatrzańskich wspinaczek wrzucam sobie dzisiaj kolejne zimowe wejścia na Rysy 2503 m. 2008 r.
Podobnie jak wcześniej plan był inny (coś w Grani Baszt), ale ze względu na warunki zmieniłem kierunek. Na wschodnie stoki nie było sensu się pchać po była taka lampa iż schodziły lawiny.
Zimą na Rysach
Zimą na Rysach
Na Rysach
Na Rysach
Napotkany turysta
Napotkany turysta
Ptaszek na Rysach
Ptaszek na Rysach
Ganek
Ganek
Na podejściu spotkałem jakiegoś gościa i razem wyszliśmy na szczyt.
Po zejściu on poszedł do Popradskiego Plesa a ja uderzyłem jeszcze na "Lodospady w Kopkach" (Kopa Popradska)
Przeszedłem sobie dwa nieduże (ok 10 m) lodospady
Lody w Kopkach
Lody w Kopkach
Lody w Kopkach
Lody w Kopkach


Kategoria Rower


komentarze
daniel3ttt
| 08:18 sobota, 16 sierpnia 2014 | linkuj Niezależnie czy sam czy z kimś najczęściej jeździłem w nocy pociągiem z Czeskiego Cieszyna tak aby o świcie być już poza granicą lasu lub dalej :) Masz wtedy do dyspozycji cały dzień. Czasem jeździliśmy późnym popołudniem i podchodziliśmy do koleby się przespać a rankiem pod ścianę. Później gdy miałem już samochód, lub gdy jechałem z kimś to też podobnie jazda w nocy, drogi puste, pusto na parkingach i zapas czasu.
tlenek
| 20:50 piątek, 15 sierpnia 2014 | linkuj Latem nie byłem, a co dopiero zimą.
Przeraża mnie ilość "turystów" w tatrach aktualnie. Zakopane stało sięzbyt modne, za dużo tłumu tam jeździ.
Dawno temu, z 6-7 lat wstecz jeździłem z bratem na niedzielne wycieczki w tatry, o 4 pociągiem, tak żeby przed 7 być na szlaku i do 18-20 chodzic po tych górkach, Rysów się nie udało jeszcze zaliczyć, ani wtedy, a teraz widząc w tv te kolejki to nawet ochoty nie mam.
Długi komentarz, ale zazdroszcze bycia na Rysach, niejednokrotnie, i praktycznie w samotności, sam na sam z pięknem tego miejsca, bez ludzi, bez hałasu, bez zgiełku przerażonych blondi w japonkach itp. Super te wycieczki miałeś, jest co wspominać :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!