daniel3ttt prowadzi tutaj blog rowerowy

Kraków i OPN

  • DST 322.10km
  • Teren 1.00km
  • Czas 12:18
  • VAVG 26.19km/h
  • VMAX 63.50km/h
  • Podjazdy 950m
  • Sprzęt Kellys Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 czerwca 2014 | dodano: 28.06.2014

Rankiem po nocnej zmianie. Myślałem że skończę pracę nieco wcześniej i miałem zaplanowane dwie wersje wyjazdu. Jedna po Czechach a druga na Słowacji. Skończyłem dopiero o 4:30. Mniej czasu a więc nowy plan. Nie, nie powstał podczas golenia, bo nie robię takich błędów żeby golić się przed wyjazdem. Przy śniadaniu wymyśliłem sobie Kraków i wyjechałem o 5:20
Do Pruchnej fajnie ponad 32 k/h. Potem zmieniłem kierunek na wsch. i praktycznie do Krakowa miałem już pod wiatr.

Strumień

Jezioro Goczałkowickie

Pszczyna

Oświęcim

Musiałem tam nieco kluczyć bo w mieście jakiś Live Festival i drogi pozamykane. Dla odmiany tym razem wybrałem wariant przez Zator i Skawine. Chyba lepiej bo ruch mniejszy. Dopiero od Skawiny więcej samochodów.
Zator zamek

Skawina

Wjazd do miasta Kraka

Zajrzałem na Fort Skotniki ale był ogrodzony i mocno zarośnięty. W planach był jeszcze Kopiec Krakusa i Fort Benedykta jednak jazda rowerem po takim mieście to prawdziwy koszmar jak się nie zna skrótów. Denerwowały mnie zwłaszcza światła, wszędzie i co chwilę.
Nad Wisłą

Wawel

Jest i smok

Kilka dalszych zdjęć:

Chętnie poszedłbym i pozwiedzać

Rynek

Kościół Mariacki

Restauracja Wierzynek, tutaj zaprosiłem kiedyś moją żonę i poprosiłem o rękę

Sukiennice

Brama Floriańska

Barbakan

Odwiedziłem też kilka dalszych krakowskich fortów (Kleparz, Tonie, Zielonki), ale zdjęć nie było sensu robić bo również w większości mocno zarośnięte lub ogrodzone.
Ojcowski Park Narodowy

Brama Krakowska

Skały

Zamek w Ojcowie

Kaplica na wodzie

Pieskowa Skała

Zamek



Sułoszowa

Olkusz

Fajna cesta

Od Bolesława do Jaworzna z dwoma bikerami

Piachy

Jaworzno

Strasznie chaotyczne miasto, zlepek wiosek i źle oznakowane. Jedyne drogowskazy jakie tam znają to Kraków i Katowice
Dalej przez Imielin, Bieruń i Bojszowy
Ponownie w Pszczynie

Beskidy i Jezioro Goczałkowickie

Czekając za dwupasmówką w Bąkowie na przejazd widziałem przejeżdżającą grupę z Gustavem startującą w "Radlin24h"
Dalej mijałem kolejne grupki

W domu ok 19:40
Ps. W niedzielę rano poszedłem do sklepu po mleko. Myślałem sobie, ciekawe czy zobaczę któregoś z zawodników. No i jak wracałem to akurat jechał Sebastian (Gustav) :)

Route 2,672,759 - powered by www.bikemap.net


Kategoria Rower


komentarze
Greger
| 14:56 poniedziałek, 30 czerwca 2014 | linkuj Elegancki wypad :) Też chętnie odwiedziłbym Kraków ba rowerze, ale ten jest ode mnie daleeeko :P Pozdrawiam!
gustav
| 20:15 niedziela, 29 czerwca 2014 | linkuj Super trasa; Kraków - muszę znów odwiedzić to [sentymentalne] miasto :)
ps. trza było wziąć rower i potowarzyszyć hehe
jakubiszon
| 19:36 niedziela, 29 czerwca 2014 | linkuj Widzę, że Cieszyński Terminator powrócił do długich tripów. Pojechałeś po bandzie ostro, nie dość że Kraków to jeszcze trochę Jury!! Szacun WIELKI!!!
mroczny45
| 15:17 niedziela, 29 czerwca 2014 | linkuj Fajna trasa i jak zwykle fajne foty. Patrząc na Bramę Floriańską, uzmysłowiłem sobie jak dawno nie byłem w Krakowie.

Ps
Też dzisiaj widziałem kilku maratończyków.
tlenek
| 22:20 sobota, 28 czerwca 2014 | linkuj Piękna pętla, jednak spontany są najlepsze.
Pozdrawiam :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!