Rower
Dystans całkowity: | 152738.01 km (w terenie 7168.00 km; 4.69%) |
Czas w ruchu: | 6700:00 |
Średnia prędkość: | 22.78 km/h |
Maksymalna prędkość: | 350.00 km/h |
Suma podjazdów: | 287180 m |
Liczba aktywności: | 3372 |
Średnio na aktywność: | 45.30 km i 1h 59m |
Więcej statystyk |
Pod Mały Jaworowy
-
DST
42.55km
-
Czas
01:43
-
VAVG
24.79km/h
-
VMAX
61.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela dzień rodzinny. Wyjazd dopiero wieczorem o 19:30. Trasa przez Nebory i Guty pod Mały Jaworowy. Powrót przez Trzyniec
Kategoria Rower
Cieszyn
-
DST
12.06km
-
Czas
00:29
-
VAVG
24.95km/h
-
VMAX
55.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miasto i praca
Kategoria Rower
Na Ostry na borówki
-
DST
74.20km
-
Teren
10.00km
-
Czas
03:20
-
VAVG
22.26km/h
-
VMAX
76.50km/h
-
Podjazdy
870m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Co roku w lipcu wybieram się w czeskie Beskidy na borówki. Wprawdzie podczas niedawnego wyjazdu urlopowego nazbierałem kilka litrów na Koskowej Górze, ale wszystko poszło do zagotowania na soki i żeby tradycja nie zamarła, pojechałem znowu. Wczesnym rankiem pomknąłem przez Trzyniec do Tyry. Stamtąd do końca doliny i szutrówką do schroniska na Ostrym na wys 945 m.
Przed wyjazdem miałem mały dylemat, gdzie wybrać się tym razem. Pod uwagę brałem Ropicę (byłem tam niedawno), Girową (tam zbierałem w zeszłym roku), Trawny (dwa i trzy lata temu) oraz Ostry. Na Ostry jeździłem kilka razy na ostrężyny i raz przy okazji dozbierałem borówek. Zdecydowałem się w końcu na Ostry, gdyż jest tam wielka polana porośnięta borowinami.
Trzyniec Werk Arena
Przez Tyrę (droga w remoncie)
Podjazd szutrówką
Zakrętasy
Wschód słońca przy schronisku na Ostrym
Borówkowy raj aż pod las
Borowiny na Ostrym
Zbierałem tylko w widocznej części na prawo od roweru. Wystarczyło podłożyć pojemniczek, nagiąć gałązki i szulkać a owoce same spadały do niego.
4,5 L w ok 2 godz
No i zjadłem jeszcze z pół litra.
Widok na polanę od schroniska
Zjazd żółtym szlakiem na Koziniec i asfaltówką do Oldrzychowic.
Na zjeździe
Borówkowe Eldorado II
Kozubowa i borowiny
Zjazd na Koziniec
Piesek idzie się przywitać.
Powrót przez Tyrę.
Potem jeszcze do pracy.
Po pracy, którą skończyłem wcześniej przejechałem się po czeskim Cieszynie
Kategoria Rower
Dębowiec, Dzięgielów
-
DST
40.57km
-
Czas
01:30
-
VAVG
27.05km/h
-
VMAX
61.00km/h
-
Podjazdy
300m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przed południem po okolicy. Pojechałem z nienaładowanym telefonem (1 kreska) i na fotki nie było szans.
Miałem też jechać jeszcze do pracy, lecz gdy się przebrałem to zaczął padać deszcz.
Dębowiec solanka
Kategoria Rower
Ropica 1082 m. Jaworowy 1032 m.
-
DST
104.49km
-
Teren
12.00km
-
Czas
04:41
-
VAVG
22.31km/h
-
VMAX
70.00km/h
-
Podjazdy
1320m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rankiem przejechałem się do Moravki.
W kierunku gór
Łysa Góra
Moravka
Dolina Velkeho Lipoveho Potoka
Owce w dolinie
Z tej doliny prowadzi droga asfaltowa pod Wielki Lipowy (999 m.) na wysokość 880 m. Potem jest wygodna szutrówka, która w dalszej części znowu zmienia się w dróżką asfaltową trawersującą stoki Ropicy.
Na podjeździe
Zakręciki
Pod Wielkim Lipowym
Trawersy
Po objechaniu Wielkiego Lipowego skręciłem w leśną dróżkę, którą kawałek podjechałem a kawałek (ok 100 m.) podprowadziłem na siodło pomiędzy W.L. a Ropicą. Dalej czerwonym szlakiem na Ropicę.
Ropica 1082 m
Na szczycie pełno borówek. Zrobiłem sobie półgodzinną przerwę
Zjazd z Ropicy
Na lewo i prawo mnóstwo borowin
Widok na północ (Góra Godula)
Siodło pod Ropicą
Wielki Jaworowy 1032 m.
Mały Jaworowy 947 m.
Paralotniarze
Paralotniarze
Jedni na paralotniach, drudzy pieszo a ja rowerem
Zjazd z Małego Jaworowego
Stary niebieski szlak
Szybki zjazd
W dół do źródełka na tankowanie i przez Nebory, Ropice do domu.
Potem do pracy.
Pracę skończyłem znowu wcześniej (20 godz) i zrobiłem sobie jeszcze rundkę wokół Czeskiego Cieszyna, przez Podoborę, Chociebuż, Mistrzowice i Żuków.
Chociebuż, zachód słońca
Widok na Cieszyn
Kategoria Rower
Karwina
-
DST
68.82km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:40
-
VAVG
25.81km/h
-
VMAX
48.50km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
W pewnej rogatej sprawie do Karwiny.
Miałem tam ponad godzinę czasu, więc sobie pojeździłem po mieście
Karwina
Park zamkowy
Karwina (Frysztat)
W parku koło kompleksu łaźni
Nad jeziorkiem
Socializmus w Karwinie
Patrzą na mnie z góry
Z drugiej strony też patrzą
Basen w Karwinie (I tak lepszy mają we Frydku)
Krówki
Potem po Czeskim Cieszynie, do domu i do pracy.
Po pracy jeszcze po mieście i przez Czeski Cieszyn do domu
No i 8 tys. już przeleciało.
Kategoria Rower
Po okolicy
-
DST
40.53km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:42
-
VAVG
23.84km/h
-
VMAX
56.00km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miasto i praca. Po pracy, którą skończyłem wcześniej przejechałem się trochę po Czechach.
Ropice
Pola golfowe
Widoczek na Trzyniec i Czantorię
Dzień się kończy pora wracać
Kategoria Rower
Bohumin, Chałupki
-
DST
87.86km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:53
-
VAVG
30.47km/h
-
VMAX
56.50km/h
-
Podjazdy
270m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Popołudniowa przejażdżka po płaskim.
Kierunek Karwina
Asfalcik rewelacja
Pogoda również super
Za mostem w Darkowie średnia ponad 35 k/h
Na bulwarach wyprzedziłem jakiegoś szoszona, który ambitnie krył się za plecami do Dziećmarowic a potem gdzieś skręcił.
W Dolnej Lutyni było nieco pochmurno i miejscami mokro. Pojechałem bocznymi drogami do Starego Bogumina
Dolna Lutynia boczne drogi
Jeden z bunkrów (Ropik)
Na polach jest tego tam więcej
I kolejny Ropik
Stary Bogumin
Bunkier przy torach
Bunkier przy drodze
Rychwałd
Petrvald
W lekkim deszczyku przez Stonawę
Kategoria Rower
Przysłop, Karolówka
-
DST
106.17km
-
Teren
22.00km
-
Czas
04:36
-
VAVG
23.08km/h
-
VMAX
75.50km/h
-
Podjazdy
1430m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po tygodniowym urlopie wyskoczyłem sobie w końcu na rower. Po takiej przerwie gorzej było zrobić setkę niż po nocce w pracy. No ale spałem też krótko i wróciły upały. Wyjazd 7:30, kierunek Wisła.
Najpierw jednak zajrzałem do kamieniołomu pod Skalicą w Ustroniu, gdzie wycięli trochę drzew i krzaków i coś tam będą robić.
Skalica kamieniołom
Wisła
Początek podjazdu na Salmopol.
Ja pojechałem w prawo do doliny Rostoki
Początek szutrowego podjazdu
Na podjeździe
Zielony Kopiec (szutrostrada)
Barania Góra
Dojechałem do "stokowki" biegnącej z Salmopolu na Przysłop i nią pojechałem na Przysłop. Właściwie to pierwszy raz tamtędy jechałem, bo zazwyczaj stamtąd jeździłem na główny grzbiet i po szczytach. Teraz miałem nieco ograniczony czas.
Stokówka
Szutrami
Na podjeździe
Schronisko na Przysłopie
Od schroniska niebieskim szlakiem na Karolówkę a potem przez Pietraszonkę do Istebnej
Na niebieskim szlaku
Karolówka
Zjazd na Pietraszonkę zielonym szlakiem
Podjazd do Istebnej
Istebna
Kierunek Jaworzynka
Przejście graniczne w Jasnowicach
Powrót przez Czechy
Kategoria Rower
Przełecz Jabłonkowska
-
DST
75.80km
-
Czas
02:40
-
VAVG
28.43km/h
-
VMAX
58.00km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rankiem po nocnej zmianie. Dosyć zimno i nie chciało mi się za bardzo naginać czasu. W tamtą stronę starą drogą i rowerową za ekranami. Powrót główną do Trzyńca a potem przez Ropice. Fotek brak, bo czytnik nie chce od kilku dni ich odczytać i musiałem formatować kartę.
Kategoria Rower