Rower
| Dystans całkowity: | 153764.86 km (w terenie 7231.00 km; 4.70%) |
| Czas w ruchu: | 6753:26 |
| Średnia prędkość: | 22.75 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 350.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 287180 m |
| Liczba aktywności: | 3390 |
| Średnio na aktywność: | 45.36 km i 1h 59m |
| Więcej statystyk | |
Karwina i okolica
-
DST
61.00km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
24.40km/h
-
Podjazdy
290m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Góry są moją inspiracją...
Przed pracą mała rundka przez Zamarski, Hażlach i Pogwizdów.
Cieszyn, gałąź 
Hażlach 
pogwizdów
Po pracy nieco dłuższa rundka po Czechach. Myślałem jechać do Trzyńca ale akurat wisiały tam ciemne chmury i pojechałem na północ.
Cieszyn, tęcza 
Regio Jet 
Jeszcze nie tak późno. Postanowiłem więc pojechać na ... cmentarz.
Ano tak na cmentarz w dawnej Karwinie. Po dawnej Karwinie zostało niewiele; min kopalnia Gabriela, krzywy kościół i cmentarz. Duży stary cmentarz, niemal tak duży jak połowa komunalnego w Cieszynie. Właściwie cmentarz nie był celem samym w sobie, lecz nowy pomnik poświęcony pamięci górników, którzy zginęli podczas największej tragedii w 1894 r. (odsłonięty w minioną sobotę). Pisałem już o tym kiedyś, gdy jeździłem w okolicach dawnej kopalni Hlubina i Franciszka i gdy znalazłem pustą kapliczkę w tamtej okolicy. 
Staw w Karwinie i kopalnia Darkov. Kiedyś na miejscu tego stawu był wielki browar Larischów, jeden z największych i najnowocześniejszych w Austro-Węgrach. Po II WŚ został przejęty przez państwo czechosłowackie. Później w wyniku działalności pobliskich kopalń teren na którym stał browar zaczął osiadać a mury pękały. Browar wyburzono.
Gdyby istniał do dzisiaj to w Czechach zamiast Radegasta mielibyśmy Larischa.
A tak wyglądał dawny browar Larischów 
Krzywy kościół w dawnej Karwinie (czeska Piza)
Cmentarz w dawnej Karwinie 
Zbiorowa mogiła ofiar katastrofy górniczej w 1894 r.
Krzyż poświęcony kolejnym ofiarom katastrofy górniczej w 1895 r.
Tablica 
I nowy pomnik na cmentarzu 
Pomnik 
Tablica 
A tu pomnik ofiar katastrofy na kopalni Gabriela (UNRRA) 
Na pomniku
Sztygarowi z Gabrieli
W oddali dwie wieże szybowe Gabrieli.
Pożar i wybuch na tej kopalni w 1924 r. pochłonął 15 ofiar
Droga do lasu, do dawnej kopalni Franciszka. To tam podczas wybuchu gazów i pożaru w 1894 r. zginęło 235 górników.
Kopalnia Jan Karel (Karwina) 
Karwina. Dawniej Frysztat 
Frysztacki zamek i kościół 
Frysztat 
Larische
Powrót przez Kaczyce.
Kategoria Rower
Przełęcz Jabłonkowska
-
DST
70.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
28.00km/h
-
Podjazdy
380m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Góry są moją inspiracją...
Aktywny sportowy dzień. Przed południem na basen, po południu na rower a wieczorem mecz reprezentacji.
Basen w Żorach
Mało czasu, niecałe 3 godz do meczu więc na szybciora na Przełęcz Jabłonkowską. W tamtą stronę bocznymi i starą drogą. Powrót obwodnicą.
Vlak z Czeskiego Cieszyna 
Vlak w Trzyńcu 
Za Jabłonkowem 
Przełęcz Jabłonkowska 
Zjazd ku granicy i wjazd na obwodnicę 
Huta w Trzyńcu
Kategoria Rower
Dreifaltigkeit Schacht
-
DST
101.00km
-
Teren
5.00km
-
Czas
04:30
-
VAVG
22.44km/h
-
Podjazdy
620m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Góry są moją inspiracją...
Po nocnej zmianie do domu przez Dzięgielów i Bażanowice.
Później byliśmy całą rodziną na festynie szkolnym w szkole Pawła.
Po południu pojechałem do Ostrawy.
Celem wyjazdu było odnalezienia w Dolinie Burnia w Śląskiej Ostrawie miejsca gdzie zaczęła się historia wydobywania węgla.
Pewnie i tak nikogo to nie zainteresuje, wiec można przelecieć do fotorelacji. Mnie akurat zainteresowała historia górnictwa na naszym terenie, tj w rejonie Ostrawsko-Karwińskim. Jeżdżąc w tych okolicach przy okazji zaliczyłem już dużo kopalń. Odwiedziłem też miejsca gdzie kiedyś były kopalnie a dzisiaj nic już tam nie ma poza zlikwidowanymi, zabetonowanymi i ogrodzonymi miejscami gdzie były dawne szyby kopalń. W innym miejscu opisuję sobie to dokładniej.
Zaciekawiło mnie jak to się stało że znaleziono węgiel? Kiedy i gdzie były zupełne początki?
Tak więc okazuje się że gdzieś w połowie 18 w. a może i nieco wcześniej znajdywano i wykorzystywano na terenie Ostrawy węgiel jako opał. W niektórych miejscach pokłady węgla sięgały na powierzchnię a nierzadko były płytko pod powierzchnią i trafiano na nie np przy kopaniu studni bądź przy budowie domów. Podania mówią o znalezieniu pierwszego węgla podczas karczowania lasu. Kiedy pracownicy palili wykopane korzenie i gałęzie ściętych drzew, obłożyli palenisko bryłami węgla a te zaczęły się palić. Nikt jednak nie próbował wydobywać na większą skalę bo drzew na opał było pod dostatkiem a ponadto istniejące prawo górnicze nie zezwalało na samodzielne pozyskiwanie surowców kopalnianych. W 1751 r. władze Cesarstwa zaczęły zachęcać do poszukiwania alternatywnych paliw w miejsce drewna, którego ubywało. Sprawa uległa zmianie dopiero w 1789 r. kiedy Cesarz Leopold II wydał patent, według którego nikomu nie można było bronić wydobywania kamieni i węgla.
Na terenie Ostrawy wiadomo że w 1753 r. wojewoda wschodnich Moraw Václav Kořenský zgłosił we Wiedniu znalezienie węgla i starał się o uzyskanie wyłącznych praw na wydobycie na okres 20 lat. Władza prośbę odrzuciła.
Kto chciał ten węgiel wydobywał. Po kilku latach wydobywania węgla w płytkich dołach w 1763 r. młynarz Jan Augustin jako pierwszy zgłosił pisemnie znalezienie węgla w dolinie Burni w Polskiej Ostrawie (obecnie Śląska Ostrawa). Przysłany w 1767 r. na miejsce urzędnik-mistrz górniczy z Kutnej Hory potwierdził występowanie pokładów węgla grubości 0,5 m. Podczas tej inspekcji wydobyto ok 500 kg. węgla, który sprawdzono u miejscowych kowali. Testy wypadły pozytywnie, oceniono też że zasoby starczą na 20 lat. Problem wtedy jeszcze polegał na tym że teren na którym wydobywał Augustin należał do hrabiego Wilczka. Po wygaśnięciu umowy najmu terenu, sztolnia została opuszczona. Tymczasem na pruskiej stronie w Petřkovicach na wzgórzu Landek też odkryto złoża węgla i założono kopalnię. W ten sposób, mimo że na austriackiej stronie wcześniej zgłoszono odkrycie węgla, właśnie na Landku uruchomiono w 1780 r. pierwszą kopalnię. Dopiero w 1787 r. hrabia Wilczek sam podjął wydobycie na swoim terenie. Popyt początkowo był niewielki a w dodatku konkurencję stanowiła kopalnia na Landku. Powstało wtedy kilka sztolni i płytkich szybów/dołów (po kilkadziesiąt metrów) o nazwach Burni, Josef, Korunni Princ, Františka.
Piszę nazwy po czesku bo tak teraz je nazywają. Kiedyś sztolnie i szyby miały nazwy niemieckie.
Niedaleko tego miejsca w 1844 r. hrabia Stanisław Wilczek założył kopalnię Św Trójcy (Dreifaltigkeit Schacht). Czynnych było 7 szybów o głębokości do 700 m. Cała dolina zmieniła swoje oblicze, w podziemnym tunelu zniknął potok a wywożone z kopalni odpady utworzyły największe wzniesienie w Ostrawie - hałda Ema. W dodatku w okolicy było jeszcze kilka innych kopalń.
W późniejszym czasie w wyniku szkód górniczych zaczął osiadać teren i np. zamek w Śląskiej Ostrawie obniżył swoje położenie o 16 m. Kopalnia wydobywała węgiel do 1967 r.
Udało mi się dotrzeć do tych miejsc a przy okazji zajrzałem jeszcze w inne miejsca po drodze.
Święto Trzech Braci
Przez Szumbark 
Pietwałd 
Ostrawa 
Beskidy w oddali 
Dawna kopalnia Salm I 
Tu była kopalnia Zwierzina VII 
Huta w oddali 
Jeden z dawnych szybów. W sumie między dawną kopalnią Salm I a kopalnią Michalka znalazłem kilka dawnych szybów; Salm (N5), Salm (N6), Jama c.6 (VI), Muzika, Pavlina, Jama c.4(IV)
Na trasie dawnej kolejki górniczej 
Pozostałości kopalni Ema Lucie w lesie
Ema Lucie 
Szyb Lucie
I tytułowa Dreifaltigkeit Schacht - kopalnia Świętej Trójcy
Dawna kopalnia Św Trójcy 
W dolinie Burni 
Jakieś mury oporowe 
Kozy w dolinie Burni 
Ciekawski maluch 
Sztolnia Burnia (najstarsza znana w Ostrawie)
W dolince Burni 
Korunni Princ 
Sztolnia 
Sztolnia Josef
Wszystkich tajemnic dolinki Burnia (dawna Adamkova) nie zdradzę bo muszę tam jeszcze wrócić.
Widok znad kopalni Św Trójcy na Ostrawę
Na koniec kamień graniczny kopalni Św Trójcy, który znajduje się przy muzeum górniczym Park Landek 
Zdjęcie z innego razu
Kategoria Rower
Potargano chałpa
-
DST
119.00km
-
Teren
5.00km
-
Czas
05:05
-
VAVG
23.41km/h
-
Podjazdy
1370m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Góry są moją inspiracją...
No to znowu w góry. 
Kierunek Przełęcz Jabłonkowska 
Hrczawa 
Widoczek z Jaworzynki 
Trzycatek
Trójstyk 
Na Trójstyku 
Ochodzita
Na grzbiecie Valy 
Budowa ekspresówki 
Na Słowacji 
Skalite 
Podjazd ze Skalitego ku granicy 
Widoczek na Słowację 
Zwardoń 
Potargano chałpa 
Laliki 
Ochodzita 
Przez Odkrzas 
Inno potargano chałpa 
Jeszcze inno potargano chałpa 
Mało potargano chałpa 
Owieczki
Zjazd do doliny Czadeczki i podjazd do Jaworzynki 
Podjazd na Kubalonkę
Potem jeszcze do pracy
Kategoria Rower
Cieszyn
-
DST
12.00km
-
Czas
00:30
-
VAVG
24.00km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miasto i praca
Kategoria Rower
NINJAGO
-
DST
101.00km
-
Teren
2.00km
-
Czas
04:00
-
VAVG
25.25km/h
-
Podjazdy
1020m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Góry są moją inspiracją...
For fun, pro kecy, z humorem.
Taki tytuł żeby potem łatwo znaleźć.
Pojechałem sobie do Wisły. Tam kupiłem chłopakom kolejnych wojowników Ninja do kolekcji i udałem się w góry. Oni ze mną.
Wisła
Ninjago 
Komfortowo w kieszonce 
Do wody sie nie dali ściepać 
W lesie nie dali się zgubić 
Nie zeżarł ich żodyn dziki zwiyrz 
Ani inszo kudłata (kiesi były kudłate) bestia 
Tak kaj my byli? Kiery poznowo?
Górolsko chałupka 
Nie nie żodyn Wołek, Ciołek, Chełm ani Żar 
Niby to był kiesi hardkor po płytach 
To już wiadomo 
Czy aby podjazd po zbóju?
E tam takie bojki 
Widoczek na Beskid Żywiecki 
Chłopki ze mną na Ochodzitej 
Zjazd jak na mistrzów spinjitzu przystało 
Na szczęście chłopki się trzymały i nie wyleciały na zjeździe
I po płytach 
Z Rupienki 
W dolinie Krężelki 
Podjazd z Zapasiek do Jaworzynki 
Sianokosy 
Stoją baby. W tle Barania Góra
Sprzęt rolniczy 
Widoczek na Ochodzitą i Tyniok
W tamtą stronę pojadę, do doliny Olzy 
Azjatyccy emigranci ze mną przez granicę 
Przez Bukowiec 
Jeden do Pawła 
A drugi do Wojtka
Wieczorem jeszcze na miasto i do pracy .
Kategoria Rower
Ostrawa
-
DST
90.00km
-
Teren
1.00km
-
Czas
03:30
-
VAVG
25.71km/h
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Góry są moją inspiracją...
Kolejna któraś tam wizyta w Ostrawie.
W drodze 
Przez Rychvald 
Szyby wentylacyjne dawnej sztolni św Barbary 
Hrusov 
Głazy narzutowe 
Ty była jakaś sztolnia. Jeden z ponad 360 na terenie OKD 
Pomnik ofiar strajków górniczych 
Przez Błędowice
Kategoria Rower
Nocna zmiana
-
DST
170.00km
-
Teren
2.00km
-
Czas
07:30
-
VAVG
22.67km/h
-
Podjazdy
840m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Góry są moją inspiracją...
Pierwsza nocka w tygodniu wolna od pracy i wykorzystana na przejażdżkę. 
Karwina 
Krzywy kościół w dawnej Karwinie 
Pod zamkiem w Ostrawie
Ostrawa 
Forum Nowa Karolina 
Dawny szyb kopalni Karolina na dziedzińcu 
Dalej w drogę 
W Ostrawie 
Hlucin 
Dolni Benesov 
Kravare 
W Opavie 
Opava 
Hradec nad Moravici 
Nocny gość 
Przejaśnia się 
Kyjovice 
Wiatrak w Zbyslavicach 
Wstaje słońce 
Widok w kierunku Beskidów 
Klimkovice 
Ostrawa, wjazd na dwupas i do domu
Trochę pokropiło, lekki deszczyk.
W sumie mogłem wziąć jakąś kurteczkę bo zrobiło się chłodno, ciut poniżej komfortu.
Kategoria Rower
Magura, Klimczok, Szyndzielnia
-
DST
86.00km
-
Teren
15.00km
-
Czas
05:00
-
VAVG
17.20km/h
-
Podjazdy
1320m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Góry są moją inspiracją...
Dzisiaj góry nie tylko w inwokacji. Mountains only for mountain bikers.
Pojechałem do pracy. Żona ze swoją szkołą pojechała rano na wycieczkę i zabrała ze sobą naszych chłopaków. Pojechali do Brennej a stamtąd poszli na Karkoszczonkę i do Chaty Wuja Toma.
Pracę skończyłem o 14:15 i postanowiłem pojechać tam gdzie oni czyli do Chaty Wuja Toma.
Pogoda arcy wypaśna.
Szkoła od Pawła SP7 
Szkoła w Ogrodzonej pamiętająca czasy Franza Josepha I
W oddali Klimczok i Błatnia 
Rzeka Brennica
Dzwonię do żony i dowiaduję się że schodzą już na dół. Miałem nadzieję że dojadę do Bukowej ale miałem jeszcze ok 12 km a oni może 2 do parkingu.
Górki Małe
W Brennej wpadłem do Biedronki i kupiłem chłopakom żelki oraz picie (2 Kubusie Play)
Pewnie gdzieś po drodze minął mnie autobus którym wracali ale ja o tym nie wiedziałem, nie mogłem się dodzwonić i jechałem dalej.
Brenna Bukowa 
Wjazd na szlak, kierunek Karkoszczonka
Końcówka podjazdu na Karkoszczonkę 
Widok z Karkoszczonki na Skrzyczne (z masztem). Nieco niżej pod przełęczą jest Chata Wuja Toma.
Dopiero na przełęczy dowiaduję się że wycieczka wróciła już do Ogrodzonej. W kieszonkach żelki i dwa Kubusie. Nie będę ich przecież woził. 
Żelki Angry Birds 
Szutrostarda. Jest power po żelkach 
Na podjeździe 
Piękny widoczek na Beskid Mały
Krótki odcinek z buta (w oddali Jezioro Żywieckie)
Na horyzoncie Klimczok 
Na Magurze 1109 m 
Schronisko pod Klimczokiem 
Klimczok (fajna ścianka). Kiedyś podjechałem całość. Dzisiaj z jednym postojem bo opony już łyse.
Magura 
Klimczok 1117 m
Z Klimczoka zjazd do schroniska pod Szyndzielnią i dalej czerwonym na Dębowiec
Schronisko na Szyndzielni 
Widok z Dębowca 
Zjazd pod wyciągiem (not for cyclists baby-faced)
Skoczów. Wpadłem jeszcze raz do Biedronki i kupiłem chłopakom jeszcze raz żelki. 
Już blisko domu
Wpadło już 8 tys
Kategoria Rower
Ostrawa
-
DST
123.00km
-
Teren
4.00km
-
Czas
04:45
-
VAVG
25.89km/h
-
Podjazdy
800m
-
Sprzęt Kellys Magnus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Góry są moją inspiracją...
Tydzień dobroci dla Ostrawy a może i więcej.
Tym razem przez Terlicko, Sedliste i Vratimov.
Pogoda wypaśna.
Cierlicko 
Kucyk w Żermanicach. No to będziesz motywem przewodnim.
Sedliste
Ostrava Kuncice 
I jest jeszcze jeden konik w herbie Ostrawy 
Na zamku Dzień Dziecka 
Zabetonowany szyb byłej kopalni Salm II i krzyż 
Dawna kopalnia Michalka 
Kopalnia Michalka 
Dawna kopalnia Petr a Pavel 
Kopalnia Michal 
Kopalnia Michal 
Kopalnia Michal 
Przez Pietwałd 
W drodze powrotnej
Potem do pracy.
Po pracy zakręciłem jeszcze przez Kaczyce i Kostkowice
Kaczyce
Rudnik 
Widok z Gumien
Kategoria Rower




